Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Listopada 14, 2024, 17:42:13
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Żywotność tulejek tylnego wahacza.  (Przeczytany 1734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1823
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« dnia: Września 30, 2023, 21:39:46 »

Witam szanowne grono.


W białej Jawie od początku miałem zajechany na śmierć tylny wahacz. Był tak zużyty, że po oryginalnych panewkach już nie było śladu i rozbiło otwory, tak że nie dało się tam założyć tych oryginalnych tasiemek ślizgowych.


Dorobiłem wtedy na tokarce tuleje z poliamidu montowane w miejsce panewek, a otwory w wahaczu rozwierciłem żeby były równe i okrągłe, a nie jajowate.
Zmontowałem wszystko i jeździłem.


Zawsze jak napinałem łańcuch to przy okazji brałem tawotnicę i smarowałem wahacz.


Po 20 000km na wahaczu zrobił się luz.


Pomyślałem wtedy że zrobię tuleje mosiężne, na pewno będą o niebo lepsze niż plastikowe.


Mosiężne faktycznie okazały się lepsze. Zrobiłem na nich 25 000km  ;D


No i znów zrobił się luz. Olewałem temat, ale jednego razu zaliczyłem drobną wywrotkę właśnie przez te luzy na wahaczu.


Teraz już mam kilka zapasowych wahaczy, które nazbierałem z biegiem czasu. Wybrałem najlepszy (najmniej zniszczony), który chcę zamontować i mam małą zagwozdkę.


Mam 2 pomysły.


1. Złożyć wszystko tak jak to wyjechało z fabryki, czyli śmieszne tasiemki-panewki, nowe tulejki stalowe i jazda


2. Zamiast tulejek i tasiemek wpierdzielić tam łożyska.


Znalazłem łożyska 3804, czyli dwurzędowe o wymiarach 20x32x10. Wsadziłbym po 2 sztuki na stronę i wytoczyłbym jeszcze jakieś tulejki dystansowe żeby wszystko ładnie siedziało na miejscu. Czyli wahacz byłby łożyskowany na 4 łożyskach.


I teraz pytanie:
Ile wam wytrzymują oryginalne panewki-tasiemki?
Bo jak dadzą radę przejechać 20-25 000 to nie będę kombinował, tylko złożę tak jak było fabrycznie.
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

Jacek64

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 763
  • Jawa TS 350 CZ 175/487.0 Jawa 50 typ 23 Mustang
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #1 dnia: Października 01, 2023, 09:00:11 »

Łożyska musiały by być idealnie uszczelnione przed dostępem wody  ;D  był taki patent dawno, dawno temu z zwrotnicami w Syrenkach , fabrycznie zwrotnice były na gwintach i kasowało się luz nakrętkami , były wieczne problemy z luzami na tych że właśnie i wtedy ktoś wymyślił że można by zastosować łożyska , wszystko by było pięknie luzów brak Syrenki prowadziły się o niebo lepiej niż na oryginalnych zwrotnicach  ;D  niestety po przejechaniu parę razy po mokrej drodze na następny dzień trzeba było użyć rurki żeby ruszyć kierownicą bo łożyska zardzewiały  ;D  z tego co się orientuję teraz są dostępne łożyska kulkowe wałkowe itd nierdzewne więc jeśli łożyska to tylko takie bo zwykłe nie lubią wody ,dlatego fabrycznie stosowano łożyska ślizgowe  ;D  .
« Ostatnia zmiana: Października 01, 2023, 12:54:34 wysłana przez Jacek64 »
Zapisane

kuba.g6

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 236
  • Jawa 50 23p 1978 | CZ 487.0 1988 | CZ 472.5 1985
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #2 dnia: Października 01, 2023, 10:12:37 »

A te tuleje nie powinny być przypadkiem z brązu? trochę inna twardość wi wytrzymałość materiału.
Zapisane
- Z mustanga ścigacza nie zrobisz. - Xepher
- Ale próbować warto :D - ja

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3576
  • Smoczyciel
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #3 dnia: Października 01, 2023, 11:16:28 »

Mam obecnie w obydwu Jawach zrobione tulejki z B101. To chyba coś w stylu rozwiązania z Čezety.  Z tym, że  odnośnie żywotności nie wiele powiem. W zaprzęgu przejechane z 3tys km. W Jawie dopiero zmienione.
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

azbescik2

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1195
  • w moich rękach od 99 r
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #4 dnia: Października 01, 2023, 11:34:04 »

Mosiadz to się nadaje na odlewanie kranów a nie łożyska ślizgowe  ;) na tulejki ślizgowe tylko brązy nawet zwykle rg7 bedzie dłużej działało niż mosiadz nie wspomne o aluminiobrazach ba1032  czy ba1044 prędzej stalowa tulejke by zjadło niż ten braz ja zazwyczaj używam zwykłego fosforobrazu b101 spokojnie wystarcza i żyje łącznie z tulejkami skrzyń biegów
Zapisane
    Status GG

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1823
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 558
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 29, 2024, 19:18:52 »

Nie śledzę forum od jakiegoś czasu więc możecie mi dać nagrodę złotego kreta/szpadla/"gurnika" albo coś. W latach 80 kitajce robiły to tak jak na załączonych fotkach z serwisówki może coś da to do inspiracji. Nie rozbierałem tego wahacza bo do momentu dłuższego urlopu tego motoru wahacz był sprawny bez luzów i działał jak powinien. Dali tam jakieś uszczelnienie/osłonę ale mogę poszukać numer NOS może znajdą jakąś współczesną fotę co oni tam wciskali.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1823
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 03, 2024, 20:02:25 »

Właśnie jestem w trakcie remontu tylnego zawieszenia. Wydaje mi się że głównym winowajcą był wahacz. Przez to że kiedyś był zajechany na śmierć otwory straciły prawidłowy kształt i osiowość.

Wziąłem ze strychu drugi, który był w dużo lepszym stanie, kupiłem do niego nowe tuleje, taśmy itp itd.

Myślę że to wystarczy, bo już nie robię tak dużo kilometrów jak kiedyś.
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2024, 20:04:15 wysłana przez muczos »
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

SztandeR

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 46
  • CZ175 487 - TS350 638.0 - TS350 638.1 - FZ8
Odp: Żywotność tulejek tylnego wahacza.
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 05, 2024, 07:20:41 »

Ja u siebie też wziąłem się za usunięcie luzów w zawieszeniu. Okazało sie, że wahacz zamiast pracować na panewkach slizgowych, pracował na osi-tulejkach stalowych :D

Myślałem nad kombinacjami z łożyskami itp, ale chyba wymienię cała os wahacza z tulejkami + panewki i może 20k km zrobi, czyli następna wymiana za 10 lat :D
Zapisane
CZ 175 487 88', Jawa TS 350 638.0 89', Jawa TS 350 638.1 90', Yamaha FZ8 11'
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
1 Odpowiedzi
3155 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Września 06, 2008, 23:30:31
wysłana przez nestor.mariusz
3 Odpowiedzi
2887 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lipca 26, 2013, 18:12:54
wysłana przez xPredatorx88
19 Odpowiedzi
8583 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Czerwca 22, 2015, 12:02:31
wysłana przez Dragon on the Blue Sky
2 Odpowiedzi
2515 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Września 12, 2016, 22:03:24
wysłana przez Paciovsky
9 Odpowiedzi
3715 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Grudnia 17, 2019, 19:55:33
wysłana przez Domin4123