Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Kwietnia 29, 2024, 00:34:19
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika  (Przeczytany 23678 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2222
    • moja stronka
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 14, 2015, 19:58:49 »

Panie Markotalencie, teksty tego typu zatrzymaj dla siebie.
Nie robiłem tak bo nie miałem takiej potrzeby. Dajmy chłopakowi spróbować.
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

Markoltent10

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 319
    • Strona firmowa
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 14, 2015, 20:18:37 »

Panie Markotalencie, teksty tego typu zatrzymaj dla siebie.
Nie robiłem tak bo nie miałem takiej potrzeby. Dajmy chłopakowi spróbować.

 :(

Ano dajmy , a co tam  8)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2015, 20:27:15 wysłana przez Markoltent10 »
Zapisane

Zjawa175

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 11
  • Mz etz 150, jawa 350 TS.
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 14, 2015, 20:20:17 »

Szkoda tylko pieniędzy pochodzi z 200km przy dobrych wiatrach, i trzeba będzie znowu kupować i wymieniać, chcesz pójść na łatwiznę a zadasz sobie tylko więcej roboty.
Zapisane
    Status GG

marian

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 859
  • Jawa 638.0 Ogar 200
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 14, 2015, 22:50:08 »

Ja wymieniłem w taki sposób łożysko od strony alternatora w TS. I co? I nic - działało do śmierci silnika - kilkadziesiąt tyś km. Nie chrzańcie więc głupot, że się nie da, że nawet jak się da to długo to nie pochodzi...
Podchodzicie do Jaw tak jakby były promami kosmicznymi - i dobrze, bo dzięki temu jeszcze w ogóle istnieją. Prawda jest taka, że to idioto odporny silnik z lat 40stych ubiegłego wieku i duużo wytrzyma
Nie twierdzę że się nie da.Wiem po swoim przykładzie że tylko łozysko od strony alternatora było w miarę dobre.To z lewej strony miało taki luz że mogło by służyć za grzechotkę,czop z lewej strony był wybity i teraz dochodzimy do sedna-środkowe łożyska miały ogromny luz w jednym pękł koszyczek i czop też był wybity.O wylatanym labiryncie nie wspomnę.
Nie chodzi o jakiś kult Jawy tylko o to że wiele osób podziegci zrobi byle jak,potem się rozsypie co innego i Jawa ble.
Tak samo 90% silników sprzedawanych "po remoncie" jest własnie po takim remoncie.
Sam jak byłem młody to prałem w wały i kartery od WSKi młotkami itp ale teraz poczytałem literatury i robię to z głową.Sposobem.
Zapisane
Jeśli coś ma być zrobione dobrze,zrób to sam.

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 14, 2015, 23:16:21 »

http://allegro.pl/wal-cz-350-jawa-oryginal-po-regeneracji-cz-na-12v-i4971654615.html
Co sądzicie o tym wale,pytam bo jak by ta wymiana lożysk nie pomogła to bym zrobił remont generalny,proszęo opinie tego wału do cezety 350 12 v,czy będzie dobry?
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 14, 2015, 23:27:20 »

Wpisz w w forumową szukajkę: jawacz_czesci
I wszystkiego się dowiesz.
Zapisane

Strażak

  • Cezeciarz -
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2028
  • 472.6, 472.6, 472.5
    • PJ
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 15, 2015, 00:30:13 »

Wpisz w w forumową szukajkę: jawacz_czesci
I wszystkiego się dowiesz.

to po pierwsze, a po drugie, skoro masz swój wał wał oryginalny to po co Ci jakiś składany młotkiem z allegro nie wiadomo na jakich łożyskach ?
Zapisane
    Status GG

Jerry

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 604
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 15, 2015, 08:47:42 »

...
Swoją drogą "zapomniał wół jak cielęciem był" ciekawe czy w jego wieku tak przypadkiem nie mieliście pomysłów właśnie takiego chodzenia na skróty.

Miałem i to o wiele gorsze (czyt. głupsze) pomysły, które kosztowały mnie później dużo czasu i pieniędzy.
 
Z perspektywy czasu żałuję, że jak remontowałem "pierwszy raz" silnik mojej Jawki (okolice roku 2000) nie miałem internetu i nikt nie napisał mi na forum żebym zrobił silnik raz a dobrze i nie wyśmiał moich pomysłów. Dwa lata woziłem się z silnikiem i bałem się odjechac dalej niż 10 km od domu bo ten silnik żył swoim życiem i każdy wyjazd "po bułki" miał szansę zakończyć się powrotem na sznurku (może ktoś tak lubi - nie wiem jego sprawa, mi to nie pasowało).
Po tych dwóch latach walki udało mi się złapać kontak do człowieka który ujeżdżał 350 z 56r. I wtedy silnik został złożony tak jak trzeba a ja stopniowo zacząłem zmniejszać ilość "gratów" zabieranych do plecaka na wyjazd - w końcu doszedłem do kilku kluczy mieszczących się w boczku na narzędzia i nawet w trasy ponad 400km nic więcej nie zabierałem :) .
 
Sie rozpisałem :) . Podsumowując, nikomu nie można zabraniać "robić po swojemu" ale ten kto próbuje robic po swojemu dla zmniejszenia kosztów i zaoszczędzenia czasu mógłby wziąć pod uwagę sugestie kolegów. Najtaniej jest się uczyć na cudzych błędach/doświadczeniach - takie mje zdanie.
 
Popieram Gustawa - wyciągnięcie silnika z ramy rozbiórka, wymiana elementów, złożenie i zamontowanie do ramy to faktycznie kilka godzin pracy. Powyższym patentem też w 15 min się nie zrobi.
Zapisane
JAWA TS 350 89r
YAMAHA FJ 1200 89r
BMW K 1200 GT 03r

barti

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 134
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #58 dnia: Stycznia 15, 2015, 09:24:15 »

Mateusz - masz silnik oryginalny, nigdy nie połowiony a to dziś robi już rzadkość i w takim wypadku zastanów się 10 razy zanim zaczniesz jakieś pseudo-naprawy.
Skutków takiej wymiany łożyska trudno przewidzieć a widzisz że większość forumowiczów nie rokuje dobrze, choć technicznie jest możliwa do wykonania.

Piszesz o wyczuwalnym luzie, to jeszcze nie dramat, te silniki będą klekotać i dzwonić ale jeżdżą. Jeżeli jest tylko lekko wyczuwalny luz to daj sobie spokój, silnik jeszcze trochę pojeździ, chyba że luzy są spore i są problemy z ustawieniem zapłonu, to nadaje się do remontu już teraz.
Normalnie nigdy nie pada pojedyncze łożysko a pozostałe pozostają w idealnym stanie. Zwykle jak jedno ma już spore luzy to pozostałe też są w pewnym stopniu zużyte i wymienia się je kompleksowo w trakcie prawdziwego remontu.

Zrobisz kiedyś porządny remont a takim działaniem masz szansę uszkodzić kartery albo zabić wał.
Opinię forumowiczów znasz a zrobisz jak zechcesz.
Zapisane
Kiedyś jeździłem motocyklem ...

Marcin_93

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 812
  • Czyżbym nie posiadał motocykla?
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 15, 2015, 09:34:55 »

Rzadkością jest nie połowiony silnik jawy?
Ja mam dwa :o . Jeden już połowiłem. Idealny był w środku. Prócz zalepionych kanałów wydechowych i źle założonego labiryntu. Nie siedział na kołku ustalającym i myśle że dlatego ten silnik nie działał jak powinien i ktoś się go pozbył bo były z nim same problemy. Tłoki oryginalne, cylindry bez progów, wał bez stuków. Czoło wału ciasne, rowków nie wybiło w karterach.
Miło się taki silnik robi jak nie widział wcześniej młota lub siekiery.

Drugi kupiłem na części, bez cylindrów, też nie tykany środek. Dałem 30 PLN. Gość mi taką cenę powiedział to nie negocjowałem. Mówi że jak by gdzie natrafił na te cylindry w czeluści garażu to zadzwoni i sobie ich wezmę za Free a jak chciał nie będę to pójdą na złom.

Ja bym połowił. Nie wiem jak dla Was, dla mnie połowienie silnika to przyjemność :P
Zapisane
Bez motóra mina jest ponura

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
┌(-_-)┐┌(-_-)┘└(-_-)┘└(-_-)┐

Jerry

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 604
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #60 dnia: Stycznia 15, 2015, 09:50:18 »

Normalnie nigdy nie pada pojedyncze łożysko a pozostałe pozostają w idealnym stanie.

I tu Cię zaskoczę  :P
W silniku mojego braciaka padnięte było tylko łożysko na wale po stronie alternatora  ;D
Po rozebraniu silnika okazało się że kanał smarujący jest zaślepiony. Wyglądało to tak jakby podczas wykonywania otworów na łożyska zrobiono je ciut niżej przez co otwór nie był przelotowy i olej sobie stał w kanale a nie smarował łożyska od stronu uszczelniacza. Wyglądało to na fabryczna niedoróbkę.
Zapisane
JAWA TS 350 89r
YAMAHA FJ 1200 89r
BMW K 1200 GT 03r

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #61 dnia: Stycznia 15, 2015, 11:45:39 »

jesli jest wyczuwalny luz na łożysku walu ale silnik jezdzi normalnie,z zaplonem tez niema problemów to mogę jeszcze tak trochę pojezdzić ,czy w silniku nic sie nie urwie,albo nie uszkodzi ?Luzów na korbowodach niema,tylko luz jest na łożysku przy alternatorze.
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

Giemza

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 49
  • ETZ 251e,ETZ 150, TS 638.1,Jawa 50,
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 15, 2015, 13:03:36 »

jeździj dotąd aż Ci się zapłon zacznie przestawiać jak nie chcesz go połowić i zrobić raz a dobrze
Zapisane
    Status GG

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 15, 2015, 18:57:41 »

A czy taka jazda ma jakiś zły wpływu na jakieś podzespoły ?Czy można cos w ten sposób zepsuć ? Czy istnieje możliwośc ze uszkodzą się np.kartery,alternator,jakie jest ryzyko ze coś się uszkodzi,i czy to jest jakiś szkodliwe?Luz nie jest bardzo duży,nie mam problemów z zapłonem ,silnik spokojnie trzyma obroty 1000,nawet ustwialem obroty 900 i silnik chodził bez problemu
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2222
    • moja stronka
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:09:08 »

Moim zdaniem jeśli jesteś w stanie wyczuć luz na łożyskach wału to już jest kiepsko. W razie całkowitego rozsypania się łozyska możesz
- rozwalić przeciwwagą karter
- uszkodzić alternator i wirnik
- zerwać łańcuszek sprzęgłowy co za tym idzie rozwalić karter dekiel i skrzynie przy ostrym zatrzymaniu silnika podczas jazdy, dalej idąc możesz zaliczyć mega glebę w której stracisz życie.


No ale myśląc tym tokiem to nie wychodź z domu...
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #65 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:11:59 »

A czy czesto zdarzają się takie przypadki ze łożysko się rozsypie ?
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2222
    • moja stronka
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #66 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:17:59 »

W Ts-ce łożysko zatarło mi się na środku wału, silnik stanął a po ostygnięciu znów chodziło wszystko aż znów się zagrzało. Komuś na zlocie wyleciały kulki z łożyska na wałku zdawczym. Myślę że to zależy od jakości łożyska, rodzaju koszyczka i stanu.
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #67 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:23:11 »

W moim przypadku są orginalne lożyska nigdy nie rozpoławiany silnik,przebiegu nie znam ale licznik zatrzymał się na 21 tyś z groszami
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

Markoltent10

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 319
    • Strona firmowa
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #68 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:33:34 »

i jeszcze dosyć długo stała seso TSka  nie ruszana?
Jeżeli tak ,to raczej masz problem z całym wałem .
Łożyska środkowe w TS wytrzymują różne przebiegi. To zależy również od stopnia wycentrowania wału ,tego czy łożysko siedzi sztywno na czopie środkowym czy sie obraca i nadmiernie grzeje i takie tam pierdy gwizdy   ,ale tego i tak nie wyjmiesz bez rozpołowienia silnika no i wału więc nie będe Tobie zawracał tym głowy bo to insza inszość  ;) 

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #69 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:53:52 »

Jeśli zdecydował bym się na remont to jakie są koszty ,regeneracji walu ,dobrych łozysk,tłoków,szlifu itp.Proszę o przedstawienie mi całego kosztorysu

Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1798
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #70 dnia: Stycznia 15, 2015, 19:55:24 »

Jeśli zdecydował bym się na remont to jakie są koszty ,regeneracji walu ,dobrych łozysk,tłoków,szlifu itp.Proszę o przedstawienie mi całego kosztorysu


Poszukaj, było nieraz
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

mark

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 20
  • jawa TS 350 simson S51 HONDA VFR 750F
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #71 dnia: Stycznia 15, 2015, 20:13:35 »

Ja prawie zakończyłem remont [zostało kupić nowy aku może lusterko jeszcze i licznik] to 2tyś nie wystarczyło. Kapitalka silnika, opony i w sumie jakieś duperele, czasem używane. A wydawało mi się,że tylko silnik zrobię  plus opony a później  jakoś tak się dokładało i sumka wyszła inna jak początkowo myślałem.
Zależy co planujesz wymienić, co okaże się do wymiany po rozebraniu, teraz można tylko wróżyć.
Zapisane

Markoltent10

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 319
    • Strona firmowa
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #72 dnia: Stycznia 15, 2015, 20:39:16 »

Jeśli zdecydował bym się na remont to jakie są koszty ,regeneracji walu ,dobrych łozysk,tłoków,szlifu itp.Proszę o przedstawienie mi całego kosztorysu


http://www.jawacz.pl/uslugi/regeneracja-walow-szlif-cylindrow-poznan/
Tu masz przykładowe ceny regeneracji wału i szlifu cylindrów ,do tego łożyska do skrzyni i co tam jeszcze będzie potrzeba  tak więc koszty raczej małe nie są  niestety :(
Oczywiście można pewnie taniej ,kwestia poszukania i wyboru opcji ;)

Mateusz

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 13
  • Cezet 350 1988
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #73 dnia: Stycznia 15, 2015, 22:25:54 »

W moim przypadku rama cezety jest po remącie ,nowe opony ,łożyska,lakier,gumy,kierunki,amortyzatory,manetki,szczeki hamulca,uchwyty lampy przód bo stare były połamane,klamki,długo by wymieniać,wszytko co powinno została wymienione.Rama została na nowo polakierowana,a na baku boczkach i błotnikach został oryginalny.Silnika nie ruszałem tylko przeciściłem gaźnik sprawdziłem zapłon,nowe świece i filtr powietrza.Na zdjęciu jest jeszcze stare siedzenie(juz posiadam nowe czeskie,takie ze starych zapasów),oraz brzydko pomalowane stelarze boczne,a bagaznik wogule nie pomalowany,ale w tej chwili bagażnik już jest polakierowany i czeka na przykręcenie ,a stelarze czekają na wyczyszczenie i porządne polakierowanie.
Proszę o opinie na temat wyglądu mojej Cześki.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 15, 2015, 23:03:09 wysłana przez Mateusz »
Zapisane
Cezet 350 1988
Simson s50 1978
Romet komar 3
Skoda favorit 135l 1991

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Wymiana łożysk wału bez rozpoławiania silnika
« Odpowiedź #74 dnia: Stycznia 16, 2015, 00:25:03 »

Wymiana łożysk tylko po bokach jest głupotą. U mnie też taki majster to zrobił i skończyło się na przyśpieszonym remoncie wału. Dobrze, że silnik jeździć nie chciał, bo czoło z małą powierzchnią styku z karterem i dużym naciskiem swoje by zrobiło.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
4444 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpnia 18, 2012, 12:42:51
wysłana przez oziwroc
11 Odpowiedzi
4074 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Czerwca 01, 2013, 19:42:46
wysłana przez azja25
50 Odpowiedzi
16504 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lutego 05, 2015, 10:52:20
wysłana przez muczos
17 Odpowiedzi
4325 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Października 03, 2017, 16:40:51
wysłana przez Kutron RIP
5 Odpowiedzi
2429 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Grudnia 26, 2018, 17:19:37
wysłana przez STÓWA