Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marzec 29, 2024, 11:55:06
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.  (Przeczytany 64604 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« dnia: Styczeń 05, 2011, 22:20:22 »

A więc tak jakiś czas temu wykonałem drobną przeróbkę   układu ładowania w mojej Teresie. W związku z dosyć częstymi problemami z tymże układem ładowania postanowiłem wyeliminować z układu przeka¼nik kontrolki ładowania, a co się z tym niestety wiąże trzeba było dobudować dodatkowe  diody do układu wzbudzenia. Jako diody wzbudzenia zastosowałem diody 2 amperowe  1N 5062 koszt około 50gr. Zamontowałem je przy oryginalnym układzie prostowniczym co widać na fot.1 mój regulator z dodatkowymi diodami  i wyprowadzonym niebieskim przewodem. Oryginalne połączenia układu ładowania to fot.2 , po przeróbce fot.3. No i teraz najważniejsze czyli kabelkologia. Odłączamy przewody 87a oraz 30/51 od przeka¼nika kontrolki i  łączymy je razem , pozostałe zostawiamy na miejscu. W ten sposób uzyskaliśmy zasilaniem + kontrolki ładowania. Demontujemy następnie zegary i kontrolki, odłączamy masę kontrolki ładowania, zamiast niej podłączamy niebieski przewód wystarczy 1,5mm i doprowadzamy go w okolice regulatora napięcia, przy okazji trzeba wymienić żarówkę w kontrolce ładowania z 2W na 4W bo inaczej układ nie będzie poprawnie działał.  Odłączamy przewody od regulatora napięcia i demontujemy go, nie można zapomnieć o zaizolowaniu niebieskiego podwójnego przewodu podłączonego do zacisku  D+.  £ączymy niebieski przewód wyprowadzony z prostownika z tym  który doprowadziliśmy z kontrolki ładowania i  podłączamy do nowego  regulatora dla układu 9 diodowego pod zacisk 15, zielony czyli dawny DF łączymy z zaciskiem 67 regulatora. Regulator jaki zastosowałem u siebie to regulator z Poloneza  Caro który akurat miałem pod ręką, ale może być dowolny tyle że do układu 9 diodowego. Czy działałby oryginalny nie wiem  - nie chciałem eksperymentować. Co daje taka przeróbka? Już odpowiadam  - początek ładowania jest bez zmian czyli od około 1000 obrotów, ale już od około 1500 obrotów mam przy pełnym obciążeniu alternatora czyli światła + kierunki i stop 14,3V na akumulatorze. Podczas pracy na wolnych obrotach prąd pobierany z akumulatora spadł z ponad 6A do około 1,5A przy włączonych światłach. Mamy układ ładowania samowzbudny czyli teoretycznie uzyskujemy możliwość uruchomienia silnika z prawie pustym akumulatorem lub martwym akumulatorem na popych - czego nie testowałem, bo nie chciało mi się ganiać za jawą. No i brak denerwującego mnie mrugania kontrolki ładowania na wolnych obrotach. To chyba tyle w razie pytañ i niejasności walcie śmiało :) Schematy 2,3 i 4 zostały zapożyczone z innych ¼ródeł. A co jest jeszcze bardzo istotne nie zapomnijcie podłączyć masę czyli biały przewód do radiatora regulatora i prostownika.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2011, 22:27:54 wysłana przez kwinto29 »
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

Bulo

  • Towarzysz partyjny pierwszego sortu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 829
  • Bo żyje się raz...
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 05, 2011, 22:29:18 »

Strasznie to skaplikowanie napisane, ale przecierz na orginale da rade odpalic na padnietym aku, sam mialem taki, ze po wlaczeniu zaplonu znikal calkowicie prad, kontrolki nawet sie nie zazyly, aku mial zwarcie w srodku a wystarczylo pchnac i palila <yes> A tak mniej  <offtopic> to czy dalo by sie jeszcze inny regulator zastosowac? Cos ze stajni skody?
Zapisane
Leję miksa, hipola i jestem z tego dumny...
Miętka Faja z jajkami nie tuckami

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 05, 2011, 22:41:24 »

No może rzeczywiście trochę opis  zamotałem <mur> Prawdopodobnie pasowały by ze skody 105,120 nie będzie pasował z Felicii czy Favoritki bo tam są razem ze szczotkami. Polonezowskie są małe, tanie i zgrabne nowy coś koło 19 zł kosztuje. A dla układu 6 diodowego czyli tak jak miała nysa, żuk, czy starsze modele FSO 1500 około 25 zł ale ciężko je dostać, a za oryginał nowy Pal to sam wiesz ile na alle wołają.   
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

SofCHJanek

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 293
  • eMZeciarz
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 05, 2011, 23:19:27 »

Panowie bardzo prosta sprawa, wystarczy wzorować się na układzie z MZ ETZ. W Europie zazwyczaj stosuje się układ 9-diodowy, tylko za wielką wodą jakoś wolą 6-diodowy.
Co do diod wzbudzenia polecam użyć SB160 albo co lepiej mostek od fiata UNO, jest taki sam jak w Jawie a ma 9 diod.
Zapisane
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.
Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd.
Masz pytania? Pisz!


SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097
MZ ES 250/2 '72
Jawa 356 '58
http://www.youtube.com/user/sofchjanek

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 06, 2011, 15:31:30 »

kwinto29 mógłbyś po krótce opisać te problemy z tymże (oryginalnym) układem ładowania
Co do plusów lub minusów to zastanawiałeś się co się stanie w przypadku spalenia jednej z dodatkowych diód?
Nic straszengo... hm - no prawie nic.
Cyrki zaczynają się gdy przepali się jedna z diód i przy okazji np. strzęsie się lub będzie nie stykać  ta 4W żaróweczka  <scared>
Kontrolka ładowania się nie zaświeca, motocykl chodzi a jednak coś bardzo złego sie dzieje. Ale może ja się nie znam?
Na dokładkę w takim układzie nie da się też "wsadzić" kontrolki na LEDach - no ale nie każdemu to przeszkadza.

Chyba się domyślam dlaczego  "robi się"  sześciodiodowe układy. <book>
Pozostaję przy oryginale.
Zapisane

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 06, 2011, 17:43:09 »

Jawol "robi się" - no chyba już nie bardzo w Fiacie 125p przestali to robić w 1983 roku, nie przypominam sobie aby jakiś aktualnie produkowany altek był na układzie 6 diodowym. Czy komuś z obecnych tutaj forumowiczów kiedykolwiek spaliła się kontrolka ładowania? - bo mnie nigdy, a jak nie świeciła to było to dla mnie znak że coś padło i trzeba sprawdzić. Wszystkie układy 9 diodowe są z ową żaróweczką i  to w znakomitej większości samochodów i nie stanowi to żadnego problemu więc czemu tutaj miałoby tak być? A diody czy padają - owszem jak się odpina akumulator na pracującym silniku, mnie się to osobiście zdarzyło w moim 126 kiedy w trakcie jazdy spadła klema. A co do minusów czy też plusów mnie kontrolka ładowania gasła na starym układzie gdy na akumulatorze przy pracującym silniku było 12,6V można się tutaj spierać czy ładowanie już jest czy też jeszcze go nie ma ale to nie o to chodzi. Ja z plusów widzę to co opisałem a co jest dla mnie szczególnie istotne to, to że na wolnych obrotach przy zapalonych światłach   przy starym układzie wypływało ponad 6A z akumulatora po przeróbce w tym samym dniu zrobiłem pomiar i było to około 1,5A. Te przeszło 4A to dużo czy mało? Wg mnie sporo biorąc pod uwagę pojemność naszych baterii. Parę postojów na światłach w większym mieście i mnie silnik gasł z braku prądu na nowym sprawnym akumulatorze znanej marki - nie typu MOTO coś tam. Ja absolutnie nikogo nie zmuszam i nie namawiam. Przerobiłem i jestem zadowolony. Decyzja należy do WAS. Opisałem tę modyfikację bo myślę że warto spróbować, powrót do oryginału to 15 min roboty. Tyle w temacie :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2011, 17:47:25 wysłana przez kwinto29 »
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 06, 2011, 18:46:39 »

kwinto29 wiem kiedy przestali "wsadzać" do 125p te układy. Jetem fanem tej marki  <thumbup>
Wiem też jakie cyrki miałem gdy  kilka godzin przed wyjazdem nad morze w rzeczonym prawie nowym 125p z '88 jednak przepaliła się jedna z tych małych diód.  :-/
Co do przepalenia się żaróweczki ładowania to celowo nie napisałem że może sie przepalić tylko "strząść" a już pewniej nie mieć styku.
Kto zrobił wkiele kkm Jawą ten wie że miejsce i sposób podłączenia przewodów do kontrolek sprzyja powstawaniu "przerw" w przepływie prądu. Ten typ tak po prostu niestety ma.
Nie odpowiedziałeś na pytanie jakie to częste problemy miałeś z ładowaniem na fabrycznym układzie.
Ciekaw jestem też czy jednak orientujesz się co stanie się w przypadku jednoczesnego przepalenia diody i braku styku lub jednak "przepalenia" się żaróweczki w kontrolce. Tak w praktyce.
Nurtują mnie kształcącego sie przed laty w kierunku maszyny i napęd elektryczny jeszcze dwie kwestie:  skąd wzięło się nagle te dodatkowe ponad 4,5 ampera prądu przy wolnych obrotach??? (masz jakiś pomysł?)
Oraz w jaki sposób przeprowadziałś takie pomiary?


ps1. Naprawdę miałeś problemy z ładowaniem na sprawnej instalacji 12V?
      Chyba jesteś pierwszy tu na forum któremu coś takiego się przytrafiło.

ps2. Proszę nie traktować moich wątpliwości jako sromotną krytykę lub bezkrytyczne wychwalanie  jednego lub drugiego sposobu regulacji napiecia.
Po prostu chciałbym aby ta kwestia była dokładnie, rzeczowo i do koñca wyjaśniona.
Tak dla potomnych.  :>
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2011, 18:50:47 wysłana przez jawol »
Zapisane

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:02:45 »

 Cieszy mnie zainteresowanie  tą modyfikacją, a dyskutować lubię i wcale mi to nie przeszkadza. O problemach pisałem tutaj http://www.demonos.vipserv.org/forum/smf/index.php/topic,6714.0.html ustąpiły na krótką chwilę pojawiły się znowu tak je¼dziłem co jakiś czas doładowując akumulator. W koñcu zrobiłem tę modyfikację. Pytasz o pomiary odpowiem ci tak z wykształcenia jestem elektronikiem ale nie praktykuję w tym zawodzie niestety;) Pomiar prądu w odwodzie ładowania wykonałem zwykłym miernikiem analogowym - starym dobrym lumelem podpiętym w szereg z akumulatorem jako światłemu w temacie nie muszę ci chyba wyjaśniać szczegółów ;] Skąd dodatkowe 4,5A wydaje mi się że jest to wynik zasilania uzwojeñ wzbudzenia z akumulatora oraz pobór przez inne odbiorniki tj. światła i zapłon. W tym drugim układzie niejako alternator sam się wzbudza dodatkowo jeszcze zasilając te odbiorniki stąd niższy pobór prądu z akumulatora. Generalnie bardzo nie lubię fuszerki tak w życiu jak i w moich pojazdach i bardzo wkurzało mnie to ładowanie które raz było a raz nie, wykluczyłem uszkodzenia podzespołów poprzez wymianą na nowe lub kontrolę jak w przepadku alternatora . Po przeróbce wszystkie dolegliwości ustąpiły, więc doszedłem do wniosku że problemem była niedoskonałość tego układu. Może się mylę - jeśli tak popraw mnie proszę.
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2011, 20:34:59 wysłana przez kwinto29 »
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

Ciechu

  • Gość
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 07, 2011, 22:13:42 »

Ja zastosowałem taki układ montując alternator z jawy w swojej wsk 175. Robiłem to wg instrukcji znajomego, który takie rozwiązanie wymyślił (montaż w WSK, nie 9 diod :) ) i świadomie przerobił altek na samowzbudny. Z efektów jestem zachwycony. Odnośnie kontrolki ładowania to faktycznie nie można wsadzić tam byle czego. Ja testowałem 3 wersje. Pierwsza to włącznik z żarówką, który służył jako kontrolka a jednocześnie umożliwiał niewzbudzenie alternatora. To znaczy że jeśli nie włączyłem przełącznika-kontrolki to alternator się nie wzbudzał. Przy takim słabym silnika jak w WSK można było obserwować bardzo wyra¼ny wpływ mocy pobieranej przez alternator na prędkość obrotową silnika :) Potem użyłem kontrolki bazującej na diodzie jednak aby alternator się wzbudził konieczne były obroty bliskie maksymalnym. Po wzbudzeniu pracował prawidłowo na niskich obrotach jednak ta konieczność wkręcenia silnika na maksymalne obroty aby wzbudzić alternator była irytująca. Ostatnia wersja to kontrolka bazująca na zwykłej żarówce 2W. Tutaj efekt był taki jaki powinien być czyli alternator wzbudza się  zaraz po rozruchu silnika nawet bez konieczności zwiększania obrotów. Wniosek o koniecznym natężeniu był oczywisty od początku jednak musiałem przekonać się o tym doświadczalnie :)

Atutem tego rozwiązania jest powszechnie dostępny i tani regulator z malucha. Jako prostownika użyłem mostka 9-diodowego z tego samego samochodu. Tutaj jest problem z jego nieforemnością i kłopotami z dyskretnym montażem ale w działaniu jest niezawodny od dłuższego czasu. Dla mnie działanie tego układu jest szokująco dobre ze względu na żenujące rozwiązanie oryginalne. W WSK 175 prądnica jest słabsza niż jawoska 6V. Podejrzewam że montaż układu 6-diodowego na sprawnych podzespołach również byłby zadowalający. Ja zasugerowałem się radą znajomego i jestem zadowolony.

Jawol, jesteś rozbrajający. Twoje wypowiedzi możnaby porównać do sytuacji kiedy w dyskusji walisz rozmówcę, który się z tobą nie zgadza, w pysk i mówisz "no nie obrażaj się, ja tylko chcę wyjaśnić kilka spraw". Ogarnij się. To że tobie przepaliła się jedna z małych diod uznałeś za powszechną wadę prostowników 9- diodowych? Jedno i drugie rozwiązanie na sprawnych podzespołach działa prawidłowo. Ja również uważam że 9 diod ma więcej zalet co nie zmienia faktu że i na sześciu da się je¼dzić.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2011, 22:17:37 wysłana przez Ciechu »
Zapisane

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2011, 04:36:08 »

kwinto29 czy zostałeś urażony moją wypowiedzią  albo też poczułeś się  jakbym  podczas dyskusji walił Cię w pysk?  <blink>  <blink>
Tak na wszelki wypadek się zapytowuję bo jakieś brzęczenie w "tym stylu"  pojawiło się w "układzie" wzbudzenia pobudzenia.  <lol> <lol> <lol>

Cały czas zastanawiam się czy nazywając alternator pracujący  z dziewięcioma diodami alternatorem samowzbudnym ten oryginalny, pracujący z sześcioma diodami należałoby nazywać obcowzbudnym?  <blink>   Nie jest to chyba zbyt fortunne nazewnictwo?

Może się to komuś nie spodoba ale chciałbym do koñca wyjaśnić pewne kwestie mogace być dla niektórych użytkowników instalacji 12V plusami lub minusami obu "układów" tzn sześcio "6D" i dziewięciodiodowego "9D".
Więc po kolei:
1. Jakie będą skutki w przypadku zastosowania żaróweczki o mniejszej mocy lub diody led albo uszkodzenia żaróweczki kontrolki ładowania już zostały powyżej opisane.
W przypadku uszkodzenia:
W układzie "9D" "początek" ładowania pojawi się dopiero o okolicach maksymalnych obrotów.
W układzie "6D" "początek" ładowania będzie taki sam jak ze sprawną kontrolką.

2. Jakie będą skutki uszkodzenia jednej z tych trzech małych diód?
3. Jakie będą skutki w przypadku przepalenia sie jednej z tych trzech małych diód i jednocześnie braku styku lub uszkodzenia żaróweczki kontrolki ładowania?
4. W którym ukladzie "6D' czy "9D" przy sprawnej instalacji i dobrym akumulatorze na obrotach biegu jałowego prąd płynący przez uzwojenie wirnika jest większy?
5. Czy w układzie "6D" uszkodzenie lub niezadziałanie przeka¼nika powoduje brak lub spadek ładowania?
6. Czy w/w przeka¼nik jest zwykłym 12V przeka¼nikiem rozwiernym i można w jego miejsce wstawić zwykły przeka¼nik samochodowy ze stykami rozwiernymi?
Wie ktoś?

ps Jeszcze raz napiszę bo niektórzy chyba się nie doczytali, że nie jestem zwolennikiem lub wrogiem któregoś z "układów" Każdy może sobie przerabiać tak jak chce. Ale może dzięki temu tematowi pozna zalety i bolączki obu "układów"


« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2011, 04:43:04 wysłana przez jawol »
Zapisane

Bulo

  • Towarzysz partyjny pierwszego sortu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 829
  • Bo żyje się raz...
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2011, 10:32:09 »

Co do pytania nr 6.
Ten przekaznik raczej trudno dobrac z czegos ma strasznie mala rezystancje cewki.
Zapisane
Leję miksa, hipola i jestem z tego dumny...
Miętka Faja z jajkami nie tuckami

Mofeix

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 881
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 08, 2011, 10:55:00 »

Ja u siebie mam tak zrobione.
Prostownik z jakiegoś alternatora z osobówki + regulator od niego.
Nie mam żadnych przeka¼ników itp, tylko to. 
£adowanie mam OK a w lato jak pchałem jawę to już kontrolka gasła;]
Zapisane
    Status GG
Jawa 350 634 12V 1983r -Była
Vectra A GT 1994-Była
Kawasaki GPZ 500 1990r-Była
E30 Touring 325- Jest!

holger RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2416
  • Jawa 639/634
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2011, 11:07:42 »

Oryginalny przeka¼nik kontrolki ładowania w jawie można zastąpić i to bez problemu,ja mam w jawie przeka¼niki dwu funkcyjne Tyco V23074,przy oświetleniu działają jako załączające natomiast w układzie ładowania jako wyłączający-nie ma różnicy tyle że malutkie i wszędzie wejdą.

http://documents.tycoelectronics.com/commerce/DocumentDelivery/DDEController?Action=srchrtrv&DocNm=V23074-X0000-A001&DocType=DS&DocLang=EN

DarkWader

  • Gość
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 08, 2011, 12:39:33 »

kwinto29 przeróbka ciekawa chociaż trochę skompilowana.

mofeix pasuje też cały regulator od Hond z 80 lat...gdzieś miałem schemat prostszy bo każda gałą¼ alternatora ma już stabilizacje.

http://jawa-cz.site90.com/naprawa%20prostownika%20jawa%20350%20ts.htm

a tak ogólnie to nasi koledzy z Czech dawno dawno temu już przerabiają tak  :P

Zapisane

Bulo

  • Towarzysz partyjny pierwszego sortu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 829
  • Bo żyje się raz...
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 08, 2011, 13:08:54 »



http://jawa-cz.site90.com/naprawa%20prostownika%20jawa%20350%20ts.htm

a tak ogólnie to nasi koledzy z Czech dawno dawno temu już przerabiają tak  :P



Ja mam tak zrobione, nie ze bylo zle czy cos tylko oszczedzalem miejsce  ;)
Wiec nie wazny jest przekaznik? Myslalem, ze specjalnie po cos mu cewka z mala rezystancja
Zapisane
Leję miksa, hipola i jestem z tego dumny...
Miętka Faja z jajkami nie tuckami

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 08, 2011, 20:04:37 »

jawol
ad.2 uszkodzenie którejś diody wzbudzenia będzie się objawiało żarzeniem się żarówki kontrolki ładowania w trakcie jazdy i niczym nie grozi
ad.3 uszkodzenie diody i żarówki to brak ładowania, ponieważ część prądu potrzebnego do wzbudzenia przy uszkodzeniu diody płynie przez żarówkę stąd jej żarzenie.
ad.4 nie sprawdzałem ale jak obudzę moto ze snu zimowego to sprawdzę zarówno w jednym jak i drugim układzie.
ad.5 praca przeka¼nika nie ma żadnego wpływu na ładowanie, jednak jego działanie może być mylące ponieważ kontrolka gaśnie nawet wtedy gdy napięcie na klemach akumulatora wynosi 12,6V, a kontrolka w układzie 9d pokazuje nam rzeczywisty stan układu ładowania
- nie świeci przy załączeniu kluczyka - spalona żarówka, uszkodzony regulator, szczotki zużyte, przerwa w  uzwojeniach wzbudzenia
- żarzenie w trakcie pracy slnika - uszkodzona dioda wzbudzenia, uszkodzona dioda prostownika głównego
- świeci przy wysokich obrotach po dłuższej je¼dzie - uszkodzony regulator - przeładowany akumulator ale to nie   zawsze
Przy 6d takich informacji nie mamy

A tak przy okazji wypowiadał się tutaj kolega SofChJanek i na forum braci MZ -towej skonstruował dla nich jakiś regiel który trzymał 14V na wolnych obrotach , może i dla Jawy dałoby radę coś takiego zastosować?
A pozatym drogi Jawolu jeśli z ładowaniem przy alternatorze nie byłoby problemów to skąd tyle postów w dziale elektryka ?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2011, 11:14:19 wysłana przez kwinto29 »
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

Krycha

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 677
  • Cz 472.6
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 14, 2011, 12:46:56 »

Co do alternatora, proponuje zrobić test wydajności.
Schemat i opis wg pomysłu kolegi SofchJanek.
Sprawdzenie wydajności alternatora:
Odłączamy wszystkie przewody od alternatora, te od ładowania.
Następnie podłączamy trzy żarówki, każda o mocy min.. 55W podłączone odpowiednio do U, V, W alternatora i zwarte drugim koñcem ze sobą. ¯arówka 21W podłączona do wzbudzenia (DF) i do + akumulatora. Odpala się motocykl i przy ok. 3000 obr. mają świecić wszystkie (pomijam tę 21W) tak samo jasno i w miarę jasno.

https://forum.mz-klub.pl/files/thumbs/t_alttest_208.jpg
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2022, 10:53:32 wysłana przez Blenders »
Zapisane
ZaKrystian powiedz mi, ile Jawa pali Ci?

SofCHJanek

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 293
  • eMZeciarz
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 14, 2011, 16:27:13 »

A tak przy okazji wypowiadał się tutaj kolega SofChJanek i na forum braci MZ -towej skonstruował dla nich jakiś regiel który trzymał 14V na wolnych obrotach , może i dla Jawy dałoby radę coś takiego zastosować?
Da radę tylko trzeba to dla Jawy inaczej rozwiązać - wiadomo inny motocykl. Jedyna ważna kwestia to to, że musiałby mieć pewne minimum 10 osób, które to kupi. Dlaczego? A no dlatego że element regulatora jest trudno dostępny.
Zapisane
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.
Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd.
Masz pytania? Pisz!


SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097
MZ ES 250/2 '72
Jawa 356 '58
http://www.youtube.com/user/sofchjanek

SofCHJanek

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 293
  • eMZeciarz
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 14, 2011, 18:59:46 »

Tañsze niż to co do mz to na pewno by nie było. Tylko to musi być naprawdę pewne bo trzeba wyłożyć pieniądze na te regulatory co tanie nie jest. Jest to regulator i prostownik w jednym, regulatorem jest układ L9480 firmy STmicroelectronics.
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 08:53:44 wysłana przez SofCHJanek »
Zapisane
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.
Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd.
Masz pytania? Pisz!


SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097
MZ ES 250/2 '72
Jawa 356 '58
http://www.youtube.com/user/sofchjanek

AndrewS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1577
  • Jawa 350 88r
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 09, 2011, 22:44:57 »

schematy zaczerpniete najprawdopodobniej z tej strony https://www.izi.republika.pl/
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2022, 10:54:26 wysłana przez Blenders »
Zapisane
Pozdrawiam Andrzej
Jawa 350
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800
Puławy

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 11, 2011, 22:04:42 »

Oczywiście nie jest to mój pomysł i zaczerpnięty jest dokładnie z tej strony, ja go tylko wykonałem zrobiłem pomiary i opisałem na forum :)  Tam nie ma żadnego opisu a dla laika może to być problem. To wszystko.
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

agmus1

  • Gość
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 21, 2011, 19:21:48 »

Mostek jak najbardziej w porządku nadaje się, regulator może być od malucha. Z tymi regulatorami może być problem z podłączeniem, najlepiej zwykły od malucha koszt ok 25zł. I będzie cykało. A jak ktoś chce jeszcze więcej prądu wycisnąć z alternatora oryginalnego alternatora to proszę pytać. Druga sprawa to często są spotykane alternatory z 6 diodowym prostownikiem produkcji europejskiej, chociaż by alternatory firmy Valeo. Niekoniecznie w wersjach zagranicznych, ale alternatory to inny temat.

Mam pytanie do kolegi kwinto29 " Skąd dodatkowe 4,5A wydaje mi się że jest to wynik zasilania uzwojeñ wzbudzenia z akumulatora" co to znaczy wynik zasilenia uzwojeń wzbudzenia?

Druga sprawa jeśli chodzi o regulator to można samemu wykonać: "skoda felicja regulator" Jest gotowy schemat pod mostek 9 diodowy.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2011, 19:45:07 wysłana przez agmus1 »
Zapisane

agmus1

  • Gość
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 21, 2011, 19:49:25 »

Pewnie że mógł bym.
Aby wycisnąć 10% więcej trzeba najpierw wymienić mostek na nowy. Najlepiej jakiś z alternatora mitsubishi taki, który ma w sumie 11 diod. Osiem prostowniczych i 3 wzbudzenia. Podłączamy go tak jak standardowy mostek, ale środek uzwojenia alternatora, kabel 86 podłączamy do ostatniej pary w mostku. No i musimy przerobić instalację na taką jak pod 9 diodowy mostek. Dzięki takiej przeróbce mamy 10% więcej prądu w stosunku do znamionowej wartości.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2011, 20:04:38 wysłana przez agmus1 »
Zapisane

kwinto29

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 52
  • To była moja maszyna:)
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 23, 2011, 22:14:23 »

agamus1 nie bardzo cię rozumiem chyba coś wyrwałeś z kontekstu. Jeśli chodzi o ten spadek prądu pobieranego z akumulatora o te 4,5A to wydaję mi się właśnie tak jak napisałem. Nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia. Stwierdziłem taki fakt po dokonaniu pomiarów. Turbo kup zwykły regulator do poloneza np. RNa - 2 kosztuje 20 złociszy ja taki założyłem bo był w garażu ze starych zapasów:)
Zapisane
Była Jawa 50, będzie 350:)
Poprawka już jest i to śliczna Tereska:)

Ciechu

  • Gość
Odp: Przeróbka alternatora z układu 6 diodowego na 9 diodowy.
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 25, 2011, 21:39:26 »

http://allegro.pl/regulator-napiecia-alternatora-126p-elmot-fabrycz-i1837933347.html
To jest chyba najlepiej dostępny regulator do takiego układu. Kupisz go w każdym sklepie motoryzacyjnym. Ponadto jest mały i łatwo go upchnąć.

Odnośnie prostownika to ja zastosowałem "maluchowski" , jednak jest on bardzo nieforemny i ciężko go gdzieś schować w oryginalnej postaci. W maluchu jest on zamontowany na samym alternatorze, w motocyklu nie pasuje nigdzie. Możesz sobie dolutować z głową 3 diody do prostownika z Jawy.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
5 Odpowiedzi
17956 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpień 20, 2012, 22:32:44
wysłana przez Rozztocz
14 Odpowiedzi
9778 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Styczeń 26, 2013, 10:01:10
wysłana przez kozulec
4 Odpowiedzi
3896 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Marzec 18, 2013, 17:15:35
wysłana przez Lopez
18 Odpowiedzi
11713 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Marzec 06, 2017, 09:50:06
wysłana przez Yabaman
4 Odpowiedzi
1252 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Wrzesień 24, 2021, 08:35:29
wysłana przez azbescik2