Dziś dostałem propozycję kupna tej oto Cz 472.5 z 82r bez papiera. Obejrzałem ją z bliska i powiem że musiała stać w jakimś bardzo wilgotnym miejscu silnik stoi ,wszystkie ocynki mocna rdza z wżerami , takie części jak mocowanie tylnej lampy mocna rdzą, bak masakra, kierownica rdza, Rafka tylna rdza, chorągiewki lampy połamane, ramka lampy rdza, tłumiki pogięte i rdza,kanapa popękna nie wiem jak blacha bo jest zamknięte zamkiem bez kluczyka.......
Jak myślicie kumpel woła za to 2tyś , ale ja myślę że to chyba troche za dużo. Co myślicie?