Witam szanowne grono.
Dawno, dawno temu, w czasach kiedy nikomu się nawet nie śniło o kowidzie, samochodach elektrycznych i dodatkach węglowych, a konkretniej w roku 2017 kupiłem od Andrzeja J@wy częściowo rozebrany motocykl i kupę części do niego.
Przytargałem to do domu i schowałem do mojej składnicy części.
W roku 2020 zacząłem go doprowadzić do porządku.
Motor był tylko częściowo rozebrany, nic nie było malowane, chromowane ani odnawiane. Poprostu stary sprzęt, świeżo wyjęty "ze stodoły". Na szczęście z aktualnymi dokumentami i opłatami.
Postanowiłem że odnowię go tylko od strony mechanicznej, bo jest jeszcze na tyle zdrowy że można mu zostawić taki rasowy wygląd.
No i fajnie, rozebrałem wszystko w mak, wyremontowałem najważniejsze rzeczy tj:
- zregenerowałem samemu wał, powymieniałem wszystkie czopy i korbowód
- cylinder był świeżo po szlifie, ale musiałem wymienić tłok (wybite otwory na sworzeń) i dałem go do sanego przehonowania, bo nowy tłok był ciut większy i miał tylko 0,02 luzu. Na ten silnik to za mało
- wymieniłem i rozwierciłem na odpowiednią średnicę brązowe tuleje w skrzyni biegów
- wstawiłem tuleję z brązu w automacie sprzęgła, tam gdzie jest tłoczek że śrubą regulacyjną
- przejrzałem gaźnik
- wyselekcjonowałem ze sterty klamotów najzdrowsze elementy do skrzyni biegów tak żeby tworzyły idealną całość
- wymieniłem sworzeń i tulejki tylnego wahacza
-wyremontowałem tylne amory
- w przednich teleskopach wymieniłem tuleje brązowe i uszczelniacze
- do główki ramy założyłem łożyska stożkowe od tylnego koła 126p
- w kołach wymieniłem łożyska i dałem je do Czech do zakładu który robi nów okładziny hamulcowe i ogólnie kpl. remont hamulców
-kupiłem zapłon CDI i nową wiązkę elektryczną
-kupiłem nowe opony Mitas i dętki do nich
-pospawałem i wyprostowałem elementy ramy które tego wymagały, a bardzo skorodowane miejsca wypiaskowałem i zabezpieczyłem czerwoną minią
- wyczyściłem i uszczelniłem tłumiki
Był wrzesień 2020. Miałem wtedy bardzo poważny wypadek i dość długo zeszło zanim się pozbierałem.
Motor znów został odstawiony do graciarni.
Pod koniec 2022 w końcu się zebrałem i złożyłem to do końca, bo wszystkie potrzebne rzeczy miałem już dawno kupione.
Okazało się że potrzeba mi było na to tylko pół dnia
Wreszcie skończyłem robić wszystko co było do zrobienia i teraz mogę się wziąć za planowanie wyjazdu na lato
Chciałbym również podziękować Rasmusenowi za pomoc z częściami oraz wszystkim którzy mi pomagali w ogarnięciu tej starej raszpli
https://youtu.be/rvPJCRWBbCIhttps://youtube.com/shorts/O3auu0HWIu0?feature=share