Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[DziadekJacek]

Blenders, dawaj to do bazy wiedzy.
Będzie dla potomnych.

[Blenders]

Blenders, dawaj to do bazy wiedzy.
Będzie dla potomnych.

Zbyt mało szczegółów dodam jak Autor opisze:
- dynamiczne wyważenie lampy
- testy w tunelu aerodynamicznym oporu powietrza nowego klosza
- pomiar światłości świateł drogowych i natężenia oświetlenia światłami mijania (próba olśnienia).
- wpływ pętli masy w okolicy lampy na "brumienie" sygnału dźwiękowego.

  

[muczos]

W miarę możliwości przeprowadziłem kolejne testy.

Wyważyłem dynamicznie reflektor za pomocą zwyczajnej wyważarki, trzeba jej poprostu przeprowadzić kalibrację manualnie. Tak jakby oszukać komputerek, że maszyna wyważa koło np. od skuterka które jest zbliżone wielkością do lampy od Jawy. A tak naprawdę to poprostu lampa.
Wcześniej miałem wyważarkę analogową Hoffman z 1972 roku. Dziadek z Bielska-Białej który miał ją przede mną od nowości wyważał na niej koła zamachowe i sprzęgła do FSO 125p które startowały w rajdach. Robił to w podobny sposób. To jego patent 


Zdziwiło mnie że lampa pomimo tak dużego bicia promieniowego (0,80mm) miała niewyważenie rzędu 10g. Do wyrównoważenia użyłem samoprzylepnych ciężarków takich jak do alufelg.





W okolicy nie mam dostępu do żadnego tunelu aerodynamicznego, ale udało mi się zrobić test metodą rzemieślniczą. Lepszy taki niż żaden.

Wytworzyłem troszkę dymu w grillu i za pomocą sprężonego powietrza kierowałem dym w stronę motocykla.



Niestety ciężko mi było jednocześnie robić test jedną ręką i zdjęcia drugą, ale poza zdjęciami wyszło nadzwyczaj skutecznie.

Później tylko podstawiłem do wzoru i obliczyłem Cx.



Wynik wyszedł zadowalający Cx=0,198. Jak na ten sprzęt myślę że lepiej nie będzie.

Na natężenie światła muszę podjechać do stacji diagnostycznej. Tam gdzie robią przeglądy. Mają tam maszynkę którą zawsze ustawiają mi wysokość świecenia reflektora. Ale natężenie też chyba da się tym zmierzyć.

Sygnał dźwiękowy też sprawdzę u nich, bo chyba mają urządzenie mierzące hałas. Wezmę tylko precyzyjny amperomierz i gruby kabel z żabkami na końcach żeby wypróbować  czy masa jest wszędzie prawidłowa i czy czoło wału starego typu (niepełne) nie wywołuje dodatkowych rezystancji.

[Adamu2T]

Rzetelne podejście do sprawy. Teraz już nie mam obaw przed wymianą elementu wytwarzającego wiązkę lumenów. Przeprowadzone badania i testy oraz fotorelacja bardzo ułatwią ewentualną walkę z elementem optycznym. I tu nasuwa się pytanie, czy w przyszłości można wysłać wkład lampy do wyważenia? Bo to chyba jedyny zakład w Polsce wykonujący taką usługę Pozdrawiam

[czeron]

Uśmiałem się do bólu, bo myślałem że Bartek poważniej podejdzie do tematu, a tu takie partactwo.
Zero pomiarów geometri filarów flagowych nośnych jarzma wklęsłego  zaoptycznego.
Niechomologowany śrubokręt.
Odległość od grilla niezgodna z normą.
Brak docierania na zimno przed montażem.
Z takim podejściem życzę powodzenia.

[muczos]

Docieranko lampy trwa. Zostało mi jeszcze do przejechania około 600km.

Wczoraj byłem na strychu bo szukałem pełnego czoła wału do 638 żeby zrobić sobie breloczek do kluczyków i przez przypadek znalazłem taki rarytas 

[DziadekJacek]

Jeśli produkowana w Pabianicach to dłuuugo Ci posłuży.

[Uziel]

Święty gral 

[Ez57]

No, no z epoki H4. Wsadź ją do lampy TS zamiast tej mniemieckiej osram. 

[muczos]

Niestety to tylko pozory. Prawda wygląda zupełnie inaczej.

W środku wyżej pokazanego opakowania tekturowego nie ma kluczowego elementu zwanego żarówką. Są jakieś śrubki, bezpieczniki i różne drobne pierdółki które dziadek zbierał.

Ale może da się na tym jeszcze ubić jakiś interes, bo to oryginalne PRL-owskie pudełko z 1991 roku. Zaraz wrzucam na OLX-a. Jak myślicie, 100zł to rozsądna cena za taki rarytas kolekcjonerski?

[DziadekJacek]

Jesteś lepszy niż Hitchcock

[muczos]

Zmagań ciąg dalszy.

Chciałem zrobić sobie breloczek do kluczyków który będzie nawiązywał do mojego motocykla.

Tak że kiedy np. będę u kogoś w gościach i wyjmę kluczyki z kieszeni to żeby nie pomyśleli że przyjechałem Ursusem.

Po długich przemyśleniach wymyśliłem że czoło wału będzie idealne do tej roli. MZ, Junak ani WSK czy nawet chińczyki nie mają takiej części, więc nie da się tego pomylić.



Więc kiedy ktoś zobaczy taki brelok i kluczyk to od razu w jego głowie pojawi się myśl :

"Ożesz kurnasz. Ten gość na 100% przyjechał na motocyklu Jawa lub CZ. Musi być z niego niezły kozak. Lepiej nie będę do niego podskakiwać bo jeszcze mi pokaże gdzie raki zimują."

A żarówka jeszcze się dociara. Mam wrażenie że w miarę pokonywania coraz dłuższego przebiegu cała lampa się dopiero układa i oświetla drogę coraz lepiej. Ciekawe co będzie kiedy w końcu zrobię te 1000km i spróbuję wyjechać gdzieś w nocy. Albo nie, najpierw spróbuję wieczorem kiedy nie jest jeszcze zupełnie ciemno lecz dopiero półmrok.

[Ez57]

Ale wiesz, ten otwór w czole jest po to abyś na rękę mógł je założyć z dyndającym kluczykiem. 

[Zysiu]

Pozwolę sobie zauważyć że pełne czoło było by lepsze na breloczek
. Myślę o wadze no i prestiż . Wielu o takim marzy . A waga ma znaczenie . Z daleka widać w której kieszeni nosisz . Bo po jednej stronie spodnie na biodrach a po drugiej na kolanie

[muczos]

Na razie to prototyp. Jeśli wszystko będzie ok przez pierwsze 300-500km noszenia tego w kieszeni to kupię pełne i zmienię.

[czeron]

Widać Bartuś, że wróciłeś do zdrowia

[Tomaszek]

Szaaaacun... 

[muczos]

Lampa już prawie dotarta. Z breloczka na razie zrezygnowałem bo trudno zmieścić kluczyki do kieszeni.

Dziś po obiedzie poświęciłem chwilę dla sztuki i zrobiłem mema

[Uziel]

 

[muczos]

Znowu skończyły mi się oponki.

Zawsze kupowałem Mitasy.
Na tylnym kole zajeździłem już 4 sztuki, a na przednim 2 (nie licząc Baruma który był kiedy kupiłem motor i jeszcze trochę na nim jeździłem).

Z przodu miałem H04 i H03. U brata jest H06. Najlepiej się jeździło na H04.

Z tyłu zawsze kupowałem H03, bo nieraz jeżdżę po jakichś zadupiach, polach, lasach czy wioskach w których nie ma drogi i H06 by się gorzej sprawdziła.

Miałem też kiedyś opony nowszego typu czyli takie jak we współczesnych motocyklach (niskoprofilowe), ale używałem ich może z tydzień i sprzedałem bo źle mi się na nich jeździło.

Tym razem zdecydowałem się na coś lepszego niż Mitas. Niestety w tym rozmiarze nie ma za dużego wyboru. Są chińczyki, Mitas, Heidenau, Metzeler i Dunlop.

Zdecydowałem się na Dunlop K82, bo jeszcze nigdy na takich nie jeździłem, a pozostałe mniej więcej znam.


https://allegro.pl/oferta/1x-opona-3-50-18-dunlop-k82-56s-10214442610

Zamówiłem też 2 nowe dętki Michelin, bo przednią mam jeszcze fabryczną z 1989 roku, a z tyłu założyłem kiedyś dętkę Kabat do motocrossu wzmacnianą która jest strasznie gruba i ciężka w montażu.

Ciekawe jak się sprawdzą.

[azbescik2]

Są jeszcze Pirelli w tym rozmiarze 

[muczos]

A to nie wiedziałem nawet.

Ale bieżnik widzę że mógłby być słaby na pola

[azbescik2]

A no zdecydowanie rasowo szosowy bieżnik ja jeżdżę tylko praktycznie szosowo bardzo dobrze się sprawiają na suchym jak i mokrym asfalcie 

[muczos]

Oponek jeszcze nie mam, ale przyszły już dętki.


Wyglądają spoko. W dotyku czuć że są zrobione z normalnej gumy, tak jak dętki Stomil znane mi z Rometów które za dzieciaka upalaliśmy po wiosce i maszyn rolniczych.





W tak zwanym międzyczasie zrobiłem podstawowe pomiary żeby mniej więcej być przygotowanym na moment dostarczenia oponek.


Na dzień dobry wrzuciłem dętki na wagę. Obie ważyły tyle samo, czyli 595g. Po demontażu starych opon zważę stare dętki żeby porównać. Bo o ile stary fabryczny Barum wydaje się podobny do Michelin, o tyle Kabat w wersji wzmocnionej na pewno jest dużo cięższy.


Ma to wpływ na moment bezwładności koła. Na tyle może to nie było aż tak bardzo odczuwalne, ale myślę że na przednim kole byłaby różnica. Do tego dochodzi też dużo większa masa nieresorowana. Myślę że na lżejszych kołach zawias będzie ładniej wybierał drobne nierówności.





Kolejną częścią pomiarów było sprawdzenie prawidłowości kształtu.


Niestety tu wyszły pewne niuanse. Jeszcze nie wiem co z tym zrobię. Moja tokarka nie chwyci tak dużego okręgu jakim jest dętka. Może uda mi się to jakoś poprostować na prasie.








W jednej płaszczyźnie dętka ma średnicę zew 58cm, a w drugiej 60cm. 2cm to sporo. Cały czas myślę jak to naprostować.


W przekroju poprzecznym też się firma Michelin nie popisała. Tu też występuje owalność.








Wentylki na pewno pójdą na Reinzosil. Ale mam też pewną myśl co do pompowania tych kółek. Akurat mam w warsztacie butlę z azotem. Może napompuję nim koła, tak jak się robi w sporcie.


Na razie tyle mogłem zrobić, jak przyjdą oponki to ruszam dalej z tematem.

[Blenders]

Jak chodzi o toczenie dętki to polecam tę  Panią.

https://youtu.be/-Cw9uhoWNL4?t=652

Na filmiku widać jak toczy odpowiedni przyrząd ( tutaj akurat do samochodowych szerszych dętek), potem nakłada się dętkę, pompuje i można toczyć, trzeba tylko mieć ostre narzędzia, zwykły nóż tokarski nie nadaje się do toczenia dętki. Polecam płytki sandvik wtedy powierzchnia jest odpowiednio gładka i dzięki temu  zużywa się mniej talku.

Co do azotu to dobrze sprawdza się w oponach bezdętkowych, do dętkowych używa się mieszanki 78% azotu 21 % tlenu i 1% domieszka z gazów szlachetnych.