Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 19, 2024, 23:33:47
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu

Autor Wątek: Relacja z remontu Jawy 634  (Przeczytany 27161 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Piszczałka

  • Gość
Relacja z remontu Jawy 634
« dnia: Stycznia 07, 2008, 22:15:34 »

Jak wam wiadomo po zamontowaniu Vapa zdiołem cylindry, gdyż niepokoił mnie prawy cylinder> okazało się, że prawa korba ma luz a cylindry pasowałoby przeszlifować? Sam szlif to rozwiązanie połowiczne padł by momentalnie duł  więc odłożyłem miliony rozebrałem silnik i dałem do regeneracji wal oraz cylindry do szlifu Rruszczykowi.
 W wigilie dostałem paczkę o wartości 1000zł i zaczęło się składanie.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b081855e675cce03.html
Najpierw włożyłem łożyska na wał po wstępnym nagrzaniu na kuchence elektrycznej :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b05b4fd45f3c3dc.html
Potem załatwiłem palnik gazowy i po złożeniu skrzyni do kupy w której wymieniłem wałek pośredni wałek zdawczy, obie zębatki przesuwne, wodziki na kute, i prowadnice wodzików, oraz wszystkie łożyska postanowiłem lewy karter podgrzać i włożyć w niego wał.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c0bceeb57470b2c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ee87b3c8e69aa18.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/92989cb9dd996497.html
Wał po podgrzaniu karteru do 120 stopni wskoczył robiąc tylko takie flop!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c8896c042527cd6.html tu już częściowo ostygnięty.
Potem posmarowałem lewy karter sylikonem czeskim, czekając aż zastygnie zaczołem grzać prawą połówkę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7539211101280ec6.html
Obie połówki zeszły się pięknie nie użyła żadnego młotka, śrubami niczego nie musiałem ściągać- po prostu bajka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae0084a56d0ed5db.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7539211101280ec6.html
Niestety podczas dokręcania zębatki na wale za słabo zablokowałem wał i pierścienie na prawym tłoku pękły zahaczając o karter- niema to jak głupota. Musiałem poczekać do dzisiaj kiedy to przyszły pierścienie i założyłem cylindry
 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e57175b784f018b0.html
Teraz jawcia pięknie chodzi, silnik na pusto pracował jakieś 20 minut ale ładnie i równo,
 Jak tylko pogoda pozwoli zaczynam docieranie
Pozdrawiam!!!!
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2008, 17:29:05 wysłana przez Piszczałka »
Zapisane

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3513
  • Smoczyciel
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 07, 2008, 22:34:39 »

Profesjonalna robota...
Czekam na relacje z docierania...
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

von_Majzel

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 08, 2008, 07:33:39 »

£adnie Piszczałka =D Dlugiej i milej jazdy zycze =D Ja po nie jakos strrasznie dlugim pobycie tutaj , juz bez palnika sie za silnik nie wezme . Ale na razie jezdzi , od Marca '07 =D
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 08, 2008, 07:55:42 »

Dzięki koledzy!
Podziękowania należą się Mechanikowi 350 za porady, niby nie pierwszy pojazd złożony przezemnie ale jawa jako taka to pierwszy raz rozbierana więc nie wszystkie jej tajniki były mi znane a wolę się uczyć na czyichś błędach niż na swoich, oraz Zagierrowi za chęci w poszukiwaniu palnika!  <cheers>
Zapisane

cypis.z

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 08, 2008, 08:56:28 »

Dobra robota  <thumbup>.
Szkoda że mi się tak ładnie kartery nie schodziły  :-/
Zapisane

Kronobel

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 08, 2008, 10:06:59 »

Hehehe, widzę że Jawerska Brać ostro zaczęła remontować swe Rumaki.Ja, J@wa, Marek 70, Piszczałka i wielu innych.Ruszczyk co rusz dostaje coś od nas.Normalnie powinien się za nas modlić co wieczór...tacy zacni klienci :D heh!!
Gratuluję Pięknie przeprowadzonego remontu Bracie i życzę Megażywotności Serducha!!
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2008, 10:09:00 wysłana przez Kronobel »
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 08, 2008, 10:34:21 »

Dużo remontów, bo się zima zrobiła to i czas na przegląd maszyn, w sezonie pewnie bym zapodał nowe pierścienie i poje¼dził do zimy a w zimę wiadomo totalny remont.
Ruszczyk rzeczywiście ładne miliony na nas kosi, ale co zrobić czy bym śmignął do czech czy zamówił u niego to niewiele bym zyskał, a może i drożej by wyszło
Zapisane

Xargo1

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 706
  • Budyñ śmierdzi...
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 08, 2008, 13:56:38 »

Ja mam to szczęście że remont ukladu korbowo - tłokowego robiłem rok temu. Teraz zostały tylko poprawki skrzyni biegów która sie posypała, lekkie odświeżenie lakieru i będę śmigał. ¯ałuję tylko że nie chciało mi się tego zrobić w przerwę świąteczną, bo dzisiaj temperaturki dodatnie, śniegu nie ma a moto bez serducha...
Zapisane

WhitePower

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 08, 2008, 16:27:09 »

normalnie jak widze te zdjecia to kupilbym jakis padniety silnik i wyremontował od nowa :D smaka robisz kolego <drool>
Zapisane

wojk2

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 08, 2008, 16:50:40 »

Gratuluje profesjonalnego remontu. Sam w listopadzie robiłem u siebie taki sam remont tylko zamiast palnika użyłem kuchenki gazowej z powodzeniem. Już mam 114km zrobione i jak na razie wszystko ok.  <thumbup>
Zapisane

henryk_o

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 08, 2008, 17:42:38 »

Hey. Gratuluje.

Ja też mam zamiar przeprowadzić mały remont. Mam tylko nadzieje że wał nie będzie miał luzów. Jak 2000km temu zmieniałem pierścienie to był jeszcze ok. Wiec mój remont ograniczy się do wymiany łożysk, uszczelniaczy, szlifu, tłoków i pierścieni.
Pozdrawiam
Zapisane

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 08, 2008, 21:10:14 »

Nie żebym sie czepiał  ;)
Ale dlaczego nie pomalowałeś żeberek w cylindrach?
Po prostu psują ogólne wrażenie.
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 08, 2008, 21:14:55 »

Nie powinno się malować cylindrów, pomalowane gorzej odprowadzają ciepło. Najlepiej dobrze wyczyścić, wypiaskować.

pzdr
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 08, 2008, 21:33:07 »

Pomalował bym ale nie mam dostępu do dobrej farby temperaturowej. No i pospiech, chciałem złożyć jak najszybciej.
Fajnie to wygląda na fotkach i fajnie się robi ale na wszystko trzeba milionów, jeszcze musze kupić oponki, i pasowało by wymienić łożyskowanie w główce ramy.
Tyle że dziś wygasła moja umowa o prace i nie została przedłużana więc skoñczy się na oponce tylnej i sprawdzeniu oraz na nasmarowaniu główki ramy- wszystko się rozbija o pieniądze.
A dziś na pociechę złożyłem wszystko do kupy i poje¼dziłem na podwórku wokół studni a potem na podnóżkach sprawdziłem czy wszystkie biegi wchodzą
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 08, 2008, 21:36:39 »

Niby  się nie powinno malować ale fabryka malowała, w podolotach były malowane mosty a ich też się niepowinno malować tyle że używano farby o lepszej przewodności cieplnej,  i jeśli użyć takiej farby to nic nie zaszkodzi silnikowi
Zapisane

Kosa86

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 09, 2008, 20:11:19 »

no no kolego odwaliles kawal dobrej roboty, ja rowniez przeprowadzam remoncik mojej jawy, ale glownie skupilem sie na nadwoziu, tj polakierowanie ramy, jak i rowniez zbiornik boczki i blotnik, wymienilem kola na proste:) przednie lagi amortyzatoro  te wymienilem bo krzywe byly jak jasana cho...ra a ja jezdzilem tyle czasu na krzywych :-/ no i tak sobie mysle czy aby nie zrobic mu szlifa cylindrow, tylko wlasnie problem w tym ze kazdy mowi ze wtedy automatycznie dol silnika zuzywa sie niesamowicie szybko, zastanawiam sie nad tym bo akurat u mnie dol silnika jest w swietnym stanie. co o tym myslicie???

a to moja rama w trakcie przygotowan;
Zapisane

Jawsim

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 09, 2008, 20:18:29 »

bezedura! silnik ma przewidziane 4 szlify. może to jak mamy już 4 wpływa lekko na zużycie wału,ale wątpię,zeby ktoś to odczuł. tłoki nominalny i 4 szlif nie mają różnej masy- zdaje się różnica wynośi około 0,5 do 1 g. jak składałem swój silnik to ważyłem korby i tłoki,żeby dobrać zbliżone. dla jaj zważyłem potem właśnie N i +4. spokojnie rób szlif. najpierw jednak kup nadwymiarowe tłoki i pod ich wymiar niech szlifują.
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 09, 2008, 20:23:07 »

Będzie piękna jak ją wyszykujesz!!!
Zazwyczaj jest tak że w 2sówach można zrobić powiedzmy 2 szlify, wal w rękach świadomego jawera wytrzymuje 30tyś bez większych problemów a cylindry czasem się w tym czasie szlifuje.
Jeśli duł zdrowiutki to można robić szlif, u mnie był luz na jednej korbie niewielki ale przy małych obrotach potrafiła zastukać więc by szybko padła prawa korba
Zapisane

Kosa86

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:14:40 »

no wlasnie tez mi bylo trudno w to uwierzyc, zrobie szlif bo jednak przez ostatnie 3 lata odczulem lekki spadek mocy;/ i mysle ze lest luz na lozyskach igielkowych glowki korbowodu, bo na wolnych obrotach slychacv delikatne pykanie. pamietam jak kupilem swoja jawe, ale pieknie chodzila, niebylo slychac zadnych stukotow, czysty dzwiek zdrowego silnika, tak sie zastanawiam czy aby nie podjechalem cyl stozkowym filtrem, jednak nie jest on tak szczelny jak oryginal, co o tym myslicie?? przypomne ze ja mam jawe 632 z silnikiem cz 350 12v:) aa i jescze jedno czy w tym wlasnie silniku w glowce korbowodu jest miedziana tulejka ktora sie wymienia i rozwierca, czy juz nie ma??? tylko samo lozysko igielkowe??
Zapisane

Kosa86

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:16:21 »

aa i jescze jedno ile placiliscie za szlif jednego cylindra?? i dlaczego mam kupic najpierw nadwymiarowe tloki??? tam co szlifuja to chyba wiedza na jai szlif maja byc tloki
Zapisane

henryk_o

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:28:10 »

Cytat: Kosa86
dlaczego mam kupic najpierw nadwymiarowe tloki??? tam co szlifuja to chyba wiedza na jai szlif maja byc tloki

Jako że nie ma nigdzie dostępnych grup selekcyjnych tłoków - więc cylindry szlifuje się pod wymiar danego tłoka , tak aby był prawidłowy luz
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2008, 21:30:12 wysłana przez henryk_o »
Zapisane

Jawsim

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:33:06 »

tak jest bo jak zrobią książkowe + 0,25 to mogą wyjść jaja. muszą to chłopy pomierzyć -tłoki- i dopiero szlifnąć.
Zapisane

Kosa86

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:34:51 »

aaaaha no to teraz wszystko jasne, pytalem bo jednak nigdy nie dawalem do szlifu cyl.
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:40:58 »

Właściwie cylindry najpierw się powinno zmierzyć średnicówką wtedy wiadomo, jaki szlif trzeba zrobić, taki pomiar wykonują w zakładach szlifierskich.
Jeśli cylindry masz nominały i spory przebieg to I szlif można pominąć rzadko kiedy on występuje.
Cylindry zazwyczaj się szlifuje pod tłoki ze względu jaka mają grupę selekcyjną, mogą być pewne niedokładności co do średnicy ich itp.
Zanieś cylindry do zakładu niech ci je zmierzą powiedzą jaki szlif wyda kup tłoki i im daj.
A co do główki korbowodu to ja mam silnik na 6V z 82r i mawiałem igiełki żadnych tulejek brązowych to i u ciebie też powinny być igiełki ale niejestem pewien to już musie się wypowiedzieć ktoś z lepszą wiedzą na temat historii zmian w silnikach
Zapisane

EWA_21

  • Gość
Odp: Relacja z remontu Jawy 634
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 09, 2008, 21:48:43 »

z tego co ja wiem to od początku lat 80 występowały łożyska toczne w korbowodach u góry i w CZ i w JAWIE
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
[all 350] Cena remontu

Zaczęty przez adamnajawie Mechanika

14 Odpowiedzi
7212 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Września 10, 2006, 14:26:20
wysłana przez Johnny
4 Odpowiedzi
3192 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Października 20, 2008, 15:23:10
wysłana przez bakczysaraj
47 Odpowiedzi
22635 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Stycznia 06, 2014, 16:23:42
wysłana przez barti
5 Odpowiedzi
3477 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Czerwca 21, 2015, 21:52:40
wysłana przez lutek
1 Odpowiedzi
2155 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Maja 03, 2016, 21:06:52
wysłana przez muczos