Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[elkinio]

 Data: 2-10.07.2021
Cel: spotkania towarzyskie, zwiedzanie Litwy i Łotwy (a raczej zwiedzanie tego czego jeszcze do tej pory nie obejrzeliśmy).

Uczestnicy: Posiadacz Jawa 638 1990, Robert (od 06.07.2021) Cezet 472.5 1985, Elkinio Jawa 634 1981 (2384 km)

 
 Dzień 1 piątek 02.07.2021 (Radzymin - Suwałki)
Ustalone było, że do Suwałk każdy jedzie na własną rękę. Trasa dobrze znana i co było ciekawe już zostało obejrzane. Posiadacz rusza z Brzozówki (koło Torunia) ja ruszam z Radzymina. Po wyjechaniu na trasę zaraz za Wyszkowem zaczęło padać więc szybka zmiana trasy na autostradową i okazało się to dobrym wyborem bo lało aż do Suwałk. Posiadacz miał podobnie. Na nocleg zjechaliśmy w odstępie dwóch minut. To gdzie i jak nocowaliśmy przemilczę – miało być tanio i było tanio. Tradycyjne drobne regulacje przed snem. Atmosfera była jak zawsze świetna.

[elkinio]

 Dzień 2 sobota 03.07.2021 (Suwałki – Możejki)
Dzień zaczął się wczesną pobudką – mieszkańcy drugiego pokoju przed 5 zebrali się do pracy więc i my wstaliśmy, zjedliśmy i ruszyliśmy. Szypliszki - tradycyjnie szybkie, ostatnie tankowanie w Polsce. Spodziewaliśmy się kontroli na granicy ale nikt się nami nie interesował. Wybraliśmy trasę przez Kowno. Można było też przez Jurbarkas ale ostatnio były tam roboty drogowe i mijanki. Do Kowna wszystko szło bardzo dobrze. Za Kownem sprawy się skomplikowały. Podczas wyprzedania  nagle znikł mi z oczu Posiadacz – no i zaczęła się przygoda. Pobocze autostrady a w 638 wali i hurkocze skrzynia – brak 3 biegu. Posiadacz sprawdza czy to nie kosz sprzęgłowy – niestety coś ze skrzynią. Narada – jechać dalej, wracać czy wzywać pomoc. Stanęło na tym ostatnim. Szybkie szukanie gdzie są Jawerzy. Zadzwoniliśmy najpierw do Virgisa bo do niego jechaliśmy żeby powiedzieć, że na on obiad nie zdążymy. Po chwili oddzwonił żeby czekać bo jedzie już do nas samochodem z przyczepą. Była opcja żeby zadzwonić do chłopaków z Poniewieża bo było bliżej ale Virgis jak zawsze niezawodny od razu zorganizował pomoc. Siedzieliśmy ok 4 godzin przy autostradzie – było drugie śniadanie, kawa ze stacji paliw bo można było przejść się i całe szczęście że Posiadacz miał plandekę bo byśmy się ugotowali w tym słońcu. Jak już byliśmy dobrze przypieczeni przyjechał Virgis z swoim szwagrem i załadowali Jawę na przyczepkę. Tak dojechaliśmy do Możejek a właściwie „ na chutor” do Virgisa. Kolacja z piwem, pogaduchy i spać.

[elkinio]

 Dzień 3 niedziela 04.07.2021 (Możejki – Możejki)
Od rana Posiadacz z Virgisem (Jawa Przyjaciele Klub) i Virgisem (synem Virgisa) zabrali się za diagnostykę i naprawę silnika. Tak naprawdę to od razu dwa silniki były połowione jeden z Jawy Posiadacza i drugi na części. Po społowieniu okazało się, że padł wodzik i wydawało się że to wszystko i będzie łatwo i prosto …… niestety nie było. Tak pokrótce – nowe wodziki były do niczego, oś wodzików też trzeba było zmienić i …… zresztą zobaczcie na foto. Pomagałem jak umiałem (foto 11) . Siedem razy składana był silnik i nie chodził – wszystko zgodnie ze sztuką a po złożeniu nie chodzi – wina była po stronie wodzików (zły kształt i za grube). Dopiero pod koniec dnia okazało się, że jestem niezbędny – jako jedyny w towarzystwie jestem krótkowidzem, pozostali dalekowidze z słabymi okularami i układanie igiełek przypadło mi w udziale.  Wreszcie pod wieczór przyjechał jeszcze jeden Jawer i przywiózł wodziki (używki w bardzo dobrym stanie) i stało się – silnik złożony.
Jeżdżenia było mało bo tyle co pojechaliśmy z Virgisem do sklepu po jedzenie, napoje i piwo.

[elkinio]

 Dzień 4 poniedziałek 05.07.2021 (Możejki – Możejki zwiedzanie Żmudzi)
Rano próba drogowa Jawy Posiadacza – wszystko ok poza tym, że wyskakuje 3. Nic nie wali i daje się jechać ….. więc jedziemy obejrzeć Rafinerię Orlenui nastepnie do Lorety (dziewczyna Virgisa) na kawę i coś słodkiego. Tam dojeżdża do nas znajomy Virgisa na BMW. Ekipa na trzy Jawy i jedno BMW. Większość okolicy zwiedzona więc przejażdżka po zakrętach – droga przez Park Narodowy Żmudziński (nie wiem czy poprawnie) nad przepiękne jezioro z czystą wodą, później na punkt widokowy. Następnie na znane w okolicy żeberka (na talerzu pół porcji). Dalej do miejsca gdzie mieszkał Orvid (chyba jakiś ksiądz czy mnich) za komuny zrobili z niego wariata. Ściągał na teren swojej posesji kamienie i inne rzeczy. Odprawiał msze, rzeźbił i głosił kazania.
Koło posesji stoi czołg podobno amerykański ale po oględzinach z bliska na amerykański nie wyglądał bo wieża bardzo podobna do tych z T-34 - szybkie sprawdzenie w sieci i jest to IS. Ciekawe jest to, że jeszcze ok 5 lat temu stał nie przy gospodarstwie a przy skrzyżowaniu dróg (ok 500 metrów dalej) gospodarz przestawił go do siebie pod bramę bo w nocy przyjechali złomiarze z lawetą i chcieli go zabrać na złom. Dalej do miejsca pamięci pomordowanych Litwinów żydowskiego pochodzenia obsadzony krzakami teren w kształcie Litwy. Metalowe jabłonie to miejscowości gdzie mieszkali pomordowani. Na każdym drzewie wyryte dokąd zostali wywiezieni a jabłka mają tabliczki z nazwiskami osób, które pomagały. Po zwiedzaniu powrót na chutor Virgisa i oczywiście kolacja z piwem i pogaduchy do późnej nocy.

 

[elkinio]

cd

[elkinio]

 Dzień 5 wtorek 06.07.2021 (Możejki – Jurmala)
Rano jak to zwykle na wyjeździe – kawa, śniadanie i w drogę. Dzisiaj na Litwie dzień wolny- Koronacja Króla Mendoga i Święto Państwa Litewskiego – należy wywiesić flagę państwową na budynku – za jej brak grozi mandat. Docelowo Jurmala (Babite) i nocleg u Aleksieja (Jawa Przyjaciele Klub) i Nataszy ale zanim to z ekipą jedziemy obejrzeć najstarszą na Litwie aptekę później stary młyn i mostek – najdłuższy wiszący na Litwie (o ile dobrze zrozumiałem). Przed apteką są jeszcze słupki do uwiązania konia - foto 36). Droga na Łotwę bez przeszkód, bez kontroli drogowych choć i tu podobnie jak na Litwie mnóstwo fotoradarów i pomiarów odcinkowych. Prędkość podróżną ograniczyliśmy do 80 km/h ze względu na skrzynię w Jawie Posiadacza. Pogoda nie może się zdecydować – zaczyna kropić i jak już mamy zamiar się przebierać przestaje – tak kilka razy. Po drodze nic ciekawego do zwiedzania, a że zaprosił nas na kawę Aldis (Jawa Łotwa Klub) to jedziemy do niego bo to prawie po drodze. Na miejscu okazało się, że była i kawa, i obiad, i deser. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy w pięknym starym gospodarstwie w przemiłym towarzystwie i ruszyliśmy do Babite. Tradycyjnie nie możemy trafić do Aleksieja – nawigacja wyprowadziła nas na jakieś skrzyżowanie i twierdzi że to ten adres. Tradycyjnie jak w „Milionerach” bierzemy „telefon do przyjaciela”. Po 10 minutach przyjeżdża Aleksiej i jedziemy do niego. Po drodze oczywiście zahaczamy o sklep. Na miejscu zostawiamy motocykle i rzeczy i jedziemy wykąpać się nad rzekę.  Potem już tradycyjnie – grill, piwo i %. Oczywiście Natalja robi "suchariki". Obok Aleksieja mieszka Romans (Jawa Przyjaciele Klub) oczywiście idziemy i do niego na chwilę a tam kolejny znajomy Gintaras (Jawa Przyjaciele Klub)…… jak łatwo się domyśleć dalej już tradycyjnie – grill, piwo i %. Jak już się mieliśmy zamiar położyć (tak około 22) zadzwonił Robert, że już jedzie i niedługo będzie..... Przyjechał o 2 nad ranem „na strzała” z Książek.

[elkinio]

 Dzień 6 środa 07.07.2021 (Jurmala – Vilkene)
Ruszamy z samego rana. Jedziemy obejrzeć Pomnik Bitwy pod Kircholmem (Salaspils) okazało się że mijaliśmy go wiele razy.  Dalej muzeum Barona Munchausena i postój nad morzem. Po wypiciu kawy jedziemy do Limbażi gdzie czeka na nas Juris (Jawa Przyjaciele Klub). Razem jedziemy do Muzeum Srebra – niestety nieczynne i Muzeum Ceramiki. Juris szybko organizuje nam wycieczkę do „Kowala” jakieś 20 km w jedną stronę okazuje się że to strzał w 10 bo jest ciekawie i jest co oglądać. Na koniec zostajemy poczęstowani chłodnym sokiem brzozowym z dodatkiem czarnej porzeczki i cytryny. Wracamy do Limbażi gdzie idziemy na ruiny zamku – trwają przygotowania do jakiś występów. Posiedzieli, posłuchali i jedziemy do Vilkene do domu Jurisa i Ivety (Jawa Przyjaciele Klub). A tam oczywiście napoje chmielowe, kolacja i sauna.  Siedzieliśmy do późnej nocy gadając o wszystkim….. Okazało się, że Iveta (nazywana "Mamą" w klubie Jawa Przyjaciele) zaplanowała nam resztę  dni na Łotwie…. Na jutro zwiedzenie z niespodziankami – tak „poćti” 200 km jazdy.

 

[elkinio]

cd

[elkinio]

Dzień 7 czwartek 08.07.2021 (Vilkene - Valmiera - Smiltene - Launkale – Ranka - Rankas Muiża – Gulbene – Jaungulbene – Cesvaine Madona )
Po śniadaniu mała konsternacja – Iveta jedzie samochodem ale okazało się to świetnym pomysłem bo większość bagażu poszła do samochodu a przy każdym zwiedzaniu wszystkie kurtki i kaski też wrzucaliśmy do środka. Już na pierwszym postoju okazało się że "Mama" zorganizowała nam i jedzenie i zimne napoje. Pierwsze miejsce to Park Narodowy Gauja (koło Valmiera). Dojazd kilka kilometrów szutrówką, kurz niemiłosierny i koleiny….. A na miejscu spacer z komarami i ślepakami - pozostanie w naszej pamięci ale widoki rekompensują wszystko (foto 57-59) Powrót na asfalt i jedziemy w nieznane – za BMW Ivety wyglądamy jak obstawa bossa mafii . Znowu asfalt się skończył i w obłokach kurzy dojeżdżamy do właściwie nie wiem …. kilka rodzin żyje w zgodzie z naturą na obszarze dawnego gospodarstwa. Oglądamy jak żyją i gadamy po polsku bo oprowadza nas chłopak który prowadził zajęcia na UJ i na UW – wiele lat mieszkał w Polsce i ma Polkę za żonę. Hitem jest jazda na nietypowych rowerach – jeden z mieszkańców zajmuje się tworzeniem takich pojazdów. Drifty najlepiej wychodzą Posiadaczowi a jazda rowerem elektrycznym to domena Roberta. Oczywiście kąpiel w pobliskim jeziorku (foto 60-67). Odświeżeni siadamy na moto i jedziemy do Rankas Muiża. Jeszcze w latach 90 ubiegłego wieku była tam szkoła ale spaliła się od pioruna. Teren kupił prywatny inwestor i ….. wszyscy są zadowoleni bo doprowadził park i jeziorko do stanu niemal idealnego odbudował budynki gospodarcze (były tylko ściany). Pałac chyba czeka na swoją kolejkę. Po wypiciu kawy ruszamy do Jaungulbenes Muzejs. To też prywatna własność – pałac jest w trakcie odbudowy. Małe muzeum obok. Ciekawy jest domek dla lalek – żeby córka właścicieli mogła się bawić lalkami to wybudowali jej osobny domek. Upał niemiłosierny więc jazda dalej do Cesvaines Pils – pałac też w odbudowie po pożarze ale to było podpalenie i nastąpiło po próbie wymuszenia zakupu. W pałacu mieściła się szkoła i po remoncie nadal ma tak być. Podczas zwiedzania widzimy, że jedzie na parking jakiś motocykl – zgodnie stwierdzamy, że to nic ciekawego „bo to nie Jawa”. Po paru minutach spotykamy znajome małżeństwo Andriś Bardzinś z Żoną. Przyjechali bo wiedzieli, że będziemy zwiedzać pałac. Andriś wyciąga z torby kubki i butelkę świetnego, lokalnego, zimnego piwa …… 1 litr na 6 osób – czyli pijaństwa nie było ale za to jaka radocha. Wracamy na parking i tam zaskoczenie – bo Andriś przyjechał jednak Jawą. Dalej na nocleg prowadzi nas Andriś do Madona. Trasa na dzień miała być "poćti" 200 km ......no i była tylko "poćti" wyniosło 70 km 

[elkinio]

cd

[elkinio]

cd

[elkinio]

 Dzień 8 piątek 09.07.2021 (Madona – Ataśiene – Preiłi – Algona - Dougavpils)
Śniadanie i na moto. W Ataśiene małe muzeum motoryzacji (i nie tylko motoryzacji). Przemiły właściciel oprowadza nas po swoich zbiorach i opowiada ciekawie (kilka Jaw też ma). Następny przystanek Preiłi - Metal Art Muzei. Krokodyl to nie krokodyl tylko cayman - rzeźba zrobiona na zamówienie salonu Porsche i podobno z części od Porsche. Metalową Panienkę chcieliśmy uwolnić i zabrać ze sobą bo była taka nasza - w większości z części od Jawy..... Niestety nie udało się wynieść po cichu.  Dalej przejazd do Aglona i w tym mieście spędziliśmy trochę więcej czasu: 1. Kara Muzeji (wojenne muzeum) od razu widać jak skomplikowana jest historia Łotwy choćby ta z okresu II WŚ (foto 97), 2. Aglonas Bazylika - odpowiednik Jasnej Góry czyli miejsce największych pielgrzymek. 3. Kąpielisko (woda czysta, widać ryby i dużo małży) tu spędzamy czas czekając na Andriśa. Później już tylko przejazd na nocleg - oczywiście klimatyczny "chutor" jak na końcu świata gdzie czas się zatrzymał. Tam spotkanie w szerszym gronie - przy zastawionym stole snują się wspomnienia, plany, gadamy o znajomych, motocyklach ......

[elkinio]

cd

[elkinio]

cd.

[elkinio]

Dzień 9 piątek 10.07.2021 (Dougavpils - Suwałki - Radzymin)
Wcześnie rano pobudka. Ekipa odprowadza nas pod same Dougavpils  i tam przejmuje nas kolejny Jawer z "Jawa Przyjaciele" aby bezpiecznie i szybko przeprowadzić nas przez miasto i odeskortować do granicy z Litwą. Dalej to już nuda i ziewanie ...... za gorąco było żeby zwiedzać więc na strzała do domu.

[elkinio]

Serdecznie dziękujemy wszystkim, z którymi zetknęła nas ta podróż za wspólnie spędzony czas, za okazaną pomoc i solidarność, za poświęcony czas, za wspólne rozmowy, za wspólne biesiadowanie, za wspólne zwiedzanie. Jawerom z "JAWA PRZYJACIELE" i "JAWA KLUB ŁOTWA. Wszystkim u których gościliśmy wielkie "DZIĘKUJEMY".

[elkinio]

nie kasować

[elkinio]

nie kasować

[Ryba RIP]

super wyprawa

[DZIUK]

Fajnie!

[Bimberpołudnie]

Fajna wyprawa - gratuluję. Co by to był za wyjazd, gdyby nie było przygód związanych z techniką.....

[sebaxll]

Super relacja.
Gratuluję

[patryk sagan]

Świetny wyjazd

[posiadacz]

[size=0px]Serdecznie dziękujemy wszystkim, z którymi zetknęła nas ta podróż za wspólnie spędzony czas, za okazaną pomoc i solidarność, za poświęcony czas, za wspólne rozmowy, za wspólne biesiadowanie, za wspólne zwiedzanie. Jawerom z "JAWA PRZYJACIELE" i "JAWA KLUB ŁOTWA. Wszystkim u których gościliśmy wielkie "DZIĘKUJEMY"[/size][/color]


Dzięki za akcję  ,, kasa leży na ulicy'' .W trakcie jak sprowadzałem jawę na pobocze podczas awarii zgubiłem kasę,  złotówki i euro . Krzysiek na dwupasmówce zbierał pomiędzy pędzącymi samochodami , znalazł wszystkie banknoty .

[Zysiu]

Super przygoda

Zlot Jawa Klub Łotwa 18-20.08.2017

Zaczęty przez elkinio « 1 2 3 4 5 » Turystyka, Spotkania, Zloty

Zlot Klubu Jawa Łotwa 9-11.08.2019 Zemgale

Zaczęty przez elkinio « 1 2 » Turystyka, Spotkania, Zloty

Zakończenie sezonu Litwa 2019

Zaczęty przez darol73 Turystyka, Spotkania, Zloty

Zaproszenie zlot JAWA ŁOTWA KLUB

Zaczęty przez elkinio Turystyka, Spotkania, Zloty

BALTIC JAWA Litwa 1-3.07.2022

Zaczęty przez elkinio Turystyka, Spotkania, Zloty