spójrz na Blendersa
To on żyletki używa Ja myślałem że się łyżką goli
Ja używam tylko grzebienia, hmm to dlatego broda nie znika?
Edit:
a żeby nie było że nic nie robię to:
Wczoraj
Dokręciłem łożysko główki ramy, zamontowałem zespawany lewy bagażnik, który pękł podczas jazdy na jesienny.
podkleiłem przewody wirnika, klejem od Jacka64.
Dzisiaj:
Wyczyściłem gaźnik, dałem nowe filtry paliwa i powietrza.
Poprawiłem gwint M8 w wirniku gwintownikiem.
Jutro:
Ponowny montaż flanszy na 12v, simmeringa od altka.
No i alternator zapłon i hejja.