Na przyszłość stary wyjadaczu...
Do tego że jestem stary jakoś się już przyzwyczaiłem... <blink>
A że jestem wyjadacz??? No cóż to chyba też prawda bo z nie jednego pieca chleb i kaszankę się jadało...
Ale i tak ciągle intensywnie się uczę... <book>
...zamiast pieprzyć głupoty nie na temat...
Może i nie na temat?
A może jednak jak najbardziej w temacie... cyt: "poczytaj sobie artykuł "regulacja zapłonu" ze strony jawacz ,
Albo w instrukcji obsługi..."
Kierując do w/w ¼ródeł doceniam ich wartości.
...mógłbyś chłopakowi w zamian to napisać bardziej łopatologicznie, masz pole do popisu...
Nie chciałbym się powtarzać...
Ale skoro chcesz to proszę.
Zaznaczyć muszę że skorzystam z w/w ¼ródeł (cytując je) ale i dodam swoje "trzy grosze"
Przedmioty niezbędne do ustawienia zapłonu w Jawie, CZ i większości klasycznych motocykli:
1.Czujnik zegarowy osadzony w oobudowie starej świecy. Ew. suwmiarka lub pręt z podziałką, ew inny wynalazek opisany wcześniej na forum.
2. ¯aróweczka 6v lub 12V w zależności od instalacji el. motocykla z dolutowanymi dwoma przewodami: jeden zakoñczony konektorem żeñskim a drugi krokodylkiem do podpięcia do plusa akumulatora.
3. Szczelinomierz listkowy.
W/w przedmioty są niezbędne do regulacji zapłonu a koszt zakupu i wykonania w/w akcesoriów to nie wiecej niż 40-50 złotych i jedno popołudnie pracy przy ich wykonaniu.
Wydatki te zwracają się, miom skromnym zdaniem, po przejechaniu kilkuset, no góra tysiąca kliometrów.
W postaci niższego spalania i minimalizacji zużycia silnika.
Jeżeli dysponujemy już potrzebnymi "przyrządami" to zaczynamy:
Zdejmujemy bak, wykręcamy świece zapłonowe i ...
Cyt. artykuł z Forum:"Regulację zapłonu - czy to ustawianie przerwy na przerywaczach czy już samo ustawianie punktu zapłonu - zaczynamy zawsze od prawego cylindra (w ustawieniu standardowym, bo można wyobrazić sobie sytuację odwrotną, ale tu nie będę mącił). Generalnie kolejność ustawieñ wiąże się z budową całej tarczy przerywaczy składającej się z podstawy (fot. 1. A) i przymocowanej do niej półpłytki (fot. 1. B). Przerywacz przymocowany do postawy standardowo podłączony jest do prawego właśnie cylindra. W związku z tym, jeżeli przestawimy płytkę regulując prawy cylinder, to potem lewy regulujemy półpłytką, która porusza się tylko względem samej podstawy, nie mając wpływu na przerywacz prawego cylindra. Gdybyśmy rozpoczęli regulację od półpłytki, to potem regulując całą podstawą drugi cylinder byśmy jednocześnie poruszyli ową półpłytkę, niwecząc tym samym całe ustawienie.
Regulację warto rozpocząć od ustawienia przerwy na przerywaczach. Warto to zrobić z kilku przyczyn:
1. Jeżeli tego nie robiliśmy to warto dla pewności
2. Mamy podejrzenia, że może być niewłaściwa
3. Po wymianie przerywaczy
FOTKA 1
"
Przerwę na przerywaczach w Jawie ustawia się przy tłokach ustawionych w GMP. Zatem, ustawiamy prawy tłok w GMP i przystępujemy do regulacji przerwy na przerywaczu górnym (fot. 1 C). Poluzowujemy śrubę (a) kowadełka przerywacza (b) (czyli tę część nieruchomą przerywacza). Następnie pomiędzy styki wsuwamy listek szczelinomierza. Teraz, przy pomocy kombinerek delikatnie ściskamy przerywacz na listku szczelinomierza jednocześnie przyciskając go do krzywki wału. Chodzi o to, aby plastikowy ząbek (f), który odpowiada za uniesienie młoteczka na krzywce, przylegał do krzywki. Trzymając przerywacz w tej pozycji przykręcamy śrubę kowadełka.
Szczelina nie powinna być większa niż 0,4 mm. Ja ustawiam przerwę na szczelinomierzu 0,3 tak, aby listek o grubości 0,3 mm wsuwał się pomiędzy styki przerywacza, ale 0,4 już nie.
Po ustawieniu przerwy dla prawego cylindra postępujemy analogicznie dla lewego."
"Teraz, kiedy mamy już ustawioną prawidłową przerwę styków przerywacza, możemy przystąpić do właściwej regulacji. Przydatny będzie jakiś wka¼nik rozwarcia przerywaczy. Chodzi o to, aby dokładnie ustalić punkt, w którym przerywacze rozłączają obwód. Na oko nie polecam, gdyż ciężko precyzyjnie zobaczyć moment rozwarcia styków.
W naszych domowych warunkach możemy zastosować 2 typy takich wska¼ników, po dwie odmiany każdego typu.
1. Wska¼nik korzystający z zasilania motocykla
2. Wska¼nik korzystający z własnego ¼ródła prądu'
"Moje trzy grosze:"Do ustalenia punktu rozwarcia przerywacza używam w/w żaróweczki z przewodami podpiętymi w nastepujący sposób:
Krokodylek na plus akusia.
Konektor żeñski podpinamy "na wyjście" odpowiedniego przerywacza po uprzednim wypięciu przewodu idacego do cewki W/N
Zaznaczam że oczywiście kluczyk jest wyciągnięty ze stacyjki.
Cyt. artykuł z Forum:"Regulacja zapłonu polega na ustawieniu tzw. kąta wyprzedzenia zapłonu, czyli ile stopni kątowych przed osiągnięciem przez tłok GMP powinna przeskoczyć iskra. Dla ułatwienia regulacji kąt wyprzedzenia wyraża się w milimetrach, czyli ile na ile milimetrów przed osiągnięciem przez tłok GMP ma nastąpić zapłon mieszanki. Jeżeli chodzi o wartość kąta wyprzedzenia zapłonu dla Jawy to dostępne są sprzeczne dane. W książce pana Kruszewskiego (której zalecenia są powszechnie poddawane w wątpliwość) podaje wartość od 2.7 do 3.2 mm, podczas gdy producent zaleca 2.5 mm +0.3mm - 0.2 - czyli zakres od 2.3 do 2.8. W praktyce najlepszy punkt dla każdej Jawy należy ustalić w drodze eksperymentów i indywidualnych preferencji co do charakterystyki pracy silnika. Ja nie polecam przekraczać 3 mm."
Moje "trzy grosze" poparte dość długą praktyką (ponad 50kkm) :
Ustawienie wyprzedzenia na 3,2mm nie szkodzi istotnie silnikowi a jedynie zmienia jego chrakterystykę i "sposób jazdy".
Cyt. artykuł z Forum:"Dla ustalenia punktu zapłonu ustawiamy prawy cylinder w GMP, a następnie cofamy wał pokręcając śrubą, którą jest przykręcona krzywka, o odpowiedni skok."
Moje "trzy grosze"Przy wszystkich "operacjach" obracamy wałem nie poprzez śrubę mocującą krzywkę ( bo powoduje to minimalne ugięcia krzywki i błędy ustawieñ) ale precyzyjny obrót uzyskujemy poprzez pokręcanie tylnym kołem przy włączonym np 4 biegu.
Kręcenie kołem ( po uprzednim podniesieniu i podparciu tyłu motocykla) jest wygodne i bardzo precyzyjne.
Kto spróbuje tej metody już nigdy nie będzie kręcił inaczej.
Cyt. artykuł z Forum: "Odległość tę najlepiej mierzyć specjalnym zegarem mikrometrycznym (najlepiej to wogóle przy pomocy stroboskopu, ale to inna opowieść). Dość dokładną jest też metoda na śrubę wkręcaną w oprawkę po świecy (fot 2). Ostatecznie można mierzyć suwmiarką, ale ten sposób jest mało dokładny.
Po ustawieniu tłoka w odpowiedniej odległości przed GMP luzujemy śruby, którymi przykręcona jest do obudowy stojana podstawa przerywaczy (fot. 3 E) i obracamy ją tak, aby znale¼ć punkt, w którym nasz wska¼nik pokaże granicę zwarcia/rozwarcia styków. Przykręcamy z powrotem płytkę sterującą. Należy to robić powoli i stopniowo. Często zwichrowane płytki i przerywacze powodują, że przy dokręcaniu ustawienie punktu zwarcia/rozwarcia się zmienia. Należy to kontrolować i odpowiednio tarczę przesuwać. Najlepsze ustawienie jest takie, że przy naprawdę minimalnym stuknięciu w tarczę zaczyna nam się żarówka świecić "
"Teraz testujemy ustawienie. Cofamy bardziej wał i pokręcając go do przodu sprawdzamy, czy w odpowiednim miejscu przed GMP następuje rozwarcie. Po pomyślnym ustawieniu przechodzimy do lewego cylindra i postępujemy analogicznie operując na półpłytce."
Moje:Zakładamy bak, odpalamy motocykl i dłuuugo cieszymy sie wspaniałą jazdą z "niezłym" spalaniem.
KONIEC
ps.
Jawsim... Ty wiesz co co chodzi ;] <cheers>
...ciekawe czy znajdzie się ktoś kto przebrnie przez cały tem opis
Jeśli coś pokręciłem, przeoczyłem albo jest niezrozumiałe proszę o uwagi.
Fotki moich przyrządów dodam nieco pó¼niej bo aparat pojechał na wycieczkę w Góry Stołowe...