Cześć. Przeglądając swoje (mz club polska) i Wasze forum, zwróciłem uwagę na jakieś dziwaczne formy braku akceptacji, szyderstwa i wzajemnej niechęci niektórych forumowiczów wobec naszych motocykli (czeskich i niemieckich demoludów). Dziwne też wydają mi się stwierdzenia, że użytkownicy MZ nie pozdrawiają innych motocyklistów -fanów Jawy i CZ, to wręcz olewają, że zarówno Jawy, jak i MZ to sprzęty nadajace się jedynie do określonych warunków użytkowania itd.. Uważam to wszystko za bzdury i nie bardzo wiem czemu ma służyć. Zarówno MZ, jak i Jawa lub CZ, to moto o innych założeniach konstrukcyjnych i wymyślone tak, by te założenia spełniało na miarę mozliwości systemowych układów obowiazujacych w momencie ich konstruowania. Różnią się parametrami i budową, ale nie mozna dyskryminować nawzajem tych motocykli pisząc jakieś wyssane z palca, subiektywne lub poparte nabytą od innych wiedzą tekstów o niedoskonałościach tych sprzętów. Z reguły krytyką i tworzeniem wizerunku niezgodnego z prawdą zajmują się młodzi uzytkownicy motocykli (specjalnie nie piszę o "motocyklistach"), których cała wiedza na ich temat pochodzi często z jednorazowych przejażdżek na moto, albo ocen tworzonych po to, by pokaqzac, że jestem najlepszy, czyli mam też najlepsze rzeczy w garażu i słonia w akwarium.
Gwoli wyjaśnienia:
- MZ nie wypada z zakrętów, a wręcz odwrotnie- jako lekki motocykl daje się łatwiej "układać" nawet w dośc ryzykownych sytuacjach, chyba że kierowca jedzie po 10 piwach, albo ma takie doświadczenie jak przedszkolak- wtedy odleci nawet na hulajnodze.
- Do turystyki nadaje się szczególnie model 250, jednak komfortem nieznacznie ustępuje Jawie szczególnie na nierównej nawierzchni. Na drodze jak stół obydwa motocykle są porównywalne jeśli chodzi o komfort jazdy i wcale nie jest prawdą, że zapakowane na MZ 2 osoby + fura bagażu w 3 kufrach = jazda na tylnym kole (wyjątek ETZ 150 )
- Bzdurą jest powiedzenie, że MZ tylko na miasto, a Jawa w trasę, chociaż pewne własności (Jawa rozwija większą prędkość max, MZ ma lepsze przyspieszenie) mogą zostać odebrane jako swego rodzaju specjalizacja motocykla w tym kierunku.
- MZ miały największą popularność w 2 wersjach silnikowych : 250 i 150. Czesi stworzyli silniki 175 i 350. Zapewne wiecie jak sprawuje się CZ175 i nie mozna porównywać jej do 350. Tak samo jest z MZ.
- W gronie kazdej społeczności znajdą się dzieciaki, które dużo piszczą, a w gruncie rzeczy, to mają sraczkę z głupoty. Jeszcze trochę czasu upłynie zanim dorosną.
- Nigdy nie miałem problemu z wjechaniem na zlot na MZ
- jeśli kogoś nie wpuszczono, to pewnie dlatego, że był to zlot zamknięty. W innym przypadku jeśli na zlocie dyskryminuje się jakieś motocykle, to dla mnie jest to gównażeria i zadufanie nie majace nic wspólnego z ideą "born to ride".
Myślę, że będę miał okazję pozdrowić kiedyś kogoś z Was unosząc rękę nad manetką. Pozdrawiam.
-