Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Kwiecień 19, 2024, 21:44:43
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do dołu

Autor Wątek: Jawolotmen - Cezet 472.6  (Przeczytany 53043 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Cezet 472.6 Jawolotmen'a
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 26, 2012, 15:38:40 »

No okej... Jak się do knedla dostanę :P Bo na razie z dostępem to cieńko... Jeszcze muszę tą ramkę z tablicą przymocować...
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Cezet 472.6 Jawolotmen'a
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 01, 2012, 17:42:28 »

Ostatnio byłem na zakupach i kupiłem co nieco. Wymiary tego akusia to 121x61x131. Zasadniczo mam pytanie do posiadaczy CZ, bo nie wiem czy wejdzie. Jeszcze go nie zalałem.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Cezet 472.6 Jawolotmen'a
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 11, 2012, 16:33:37 »

Widzę, że temat ma "wielkie" zainteresowanie, ale zapewne dlatego, że nie pokazałem jeszcze knedla. Zakupiłem zestaw YATO YT-1268. Teraz mam czym knedla robić :ju mad:

Co w planach? :

1. Simmering na wale trzeba wymienić
2. Wymiana okładzin szczękowych na tyle
3. Nałożenie skarpetek na lagi
4. Zalać aku i ewentualnie naładować
5. Odpalić
6. Lecz najpierw poczekać na odwilż  :-X

Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Krycha

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 677
  • Cz 472.6
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 14, 2012, 15:39:50 »

Fajny zestaw. Na pewno lepszy niż składak z kilku tak jak mój no ale tez odkręca:)
Jako użytkownik cezety, równiez przymierzam się do zakupy akumulatora. Obecnie mam Moto Power, który na styk wchodzi w schowek. Nie wiedzieć czemy w środku schowka wystają formy i fragmenty odlewu airboxa, które skutecznie ograniczają jego pojemność. Głupia sprawa. Mój akumulator ma długośc 117mm więc Twój raczej tam nie wejdzie. Chyba, ze włożysz go po przekątnej to możliwe, ze się uda.
Mógł bys jeszcze pokazac fotki tylnych okładzin? Wydaje mi się, że sa z Jawy.
Zapisane
ZaKrystian powiedz mi, ile Jawa pali Ci?

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 14, 2012, 22:34:55 »

Szczęki prawdopodobnie są z jawy, nawet jest na nich znaczek. Akumulator jakoś wcisnę, jak turbo i holger, oraz koleś w sklepie i parę innych osób mówi, że wejdzie to wejdzie. Nie wiem czy ten quand będzie dobry, ale to się okaże. Wymienić to już go nie wymienię, bo go zalałem kwasem :/ Szykuję się na akcję zimowanie, niestety cezeta stoi pod porządnym pokrowcem, ale chmurkuje że tak powiem. Ale skoro bez przykrycia WSK chmurkowała u babci i tak dobrze się zachowała to co ma się stać z Cezetą po dwóch miesiącach podczas zimy? Jeśli się uda to w tą sobotę będzie akcja pod kryptonimem "odwilż". Czyli jednym słowem mówiąc planowane ostre grzanie w palnik. Dlaczego? przejechałem raptem 10km w trybie nocnym i musiałem jechać wolno, bo było mokro i woda zaczynała zamarzać i tylko szlifa mi wieczorem brakowało...

Tak poza tym to odebrałem dzisiaj pełny dowód rej. i wcześniej chyba już spory czas temu przepisałem polisę OC. Te sprawy mam z głowy. Przed akcją "odwilż" zamierzam zmienić szczęki na tyle, muszę przymocować lusterka porządnie... i zasadniczo jakoś wepchnąć to aku...

Coś jeszcze mi się przypomniało, muszę poleconym nadać te papiery, bo Radwan coś zostawił, żebym przeniósł to w teczce i najwyraźniej obaj o tym zapomnieliśmy tak więc stary jak znajdę tylko czas to nadam Ci to poleconym.

Mam nadzieję, że wszystko będzie zmierzać w dobrym kierunku.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 01, 2012, 22:47:02 »

Zrobiłem małe zakupy. LS2 mega najlepszy nie jest, ale jak na obecną sytuację jest to luksus. Przekładka zostanie przerobiona i posłuży za narzędzie do blokowania zbieraka. Zakupiłem także simmering z podwójną wargą. Zyskałem także dostęp do postoju :) W sobotę odpał, wymiana szczęk na tyle, regulacja gaźnika i montaż tablicy rejestracyjnej. Nie mogłem się doczekać, ale to już niedługo. Wspomniałem także na czacie o patencie na kamerę więc ośmielę się go przetestować :)

Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 03, 2012, 17:57:28 »

Dzisiaj wielki dzień był. Pogoda w sumie idealna, ale takie bagno, że nie dało się wyjechać. Na elementach chromowanych zero śladów korozji, na lagach nie wiem, jakieś plamki są, ale przejedzie się pastą Sonaxa i założę gumy, będzie dobrze. Zasadniczo pokrowiec spełnia swoje zadanie. W silniku nie ma prawie oleju? Odkręciłem śrubę kontrolną - nie lało się, sucha. Zamontowałem lusterka, tablicę rej, aku wchodzi. Najbardziej się siłowałem z kołem :) Zmieniłem okładziny, starych był już totalny koniec, zjechane aż do nitów. Bęben, oraz rozpierak itd. wyczyściłem rozpuszczalnikiem nitro. Zamontowałem filtr paliwa, oraz uszczelniłem połączenia gaźnika z airboxem.

Simmering trzeba będzie wymienić, bo komprecha ucieka do do przekładni. Mam problem z ustawieniem wolnych obrotów, z kopa zapala, ale dość często nie chce, tylko "łapie", stawiam, że to lewy garnek nie łapie i mamy efekt. Wkręcone są świeczki B6HS NGK, jednak są czarne - hipol...

Oczywiście poprzedniego właściciela za nic nie winię, moto na sprzedaż, teraz to moje problemy :)

Zrobiłem foty lustrzanką, ale dotrą później i tak samo film w HD :)

Wrzucam fotki na picasę, bo tutaj nie mogę wstawić tyle załączników:

https://picasaweb.google.com/117631864131768607425/3Marca2012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCJjRls3Uif6-Lw&feat=directlink

Tutaj macie film, coś mi dzisiaj palec z zachwytu nachodził xD:

#Link do YouTube niepoprawny#

A tutaj po zrobieniu 8 kółek na pych wokół domu, bo coś nie chciała gadać:

#Link do YouTube niepoprawny#



Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 17, 2012, 20:44:15 »

Zmieniłem uszczelniacz i zaczęły się problemy... :

#Link do YouTube niepoprawny#


I zregenerowałem lagi:

Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 21, 2012, 21:57:07 »

Dobra, dawno nie aktualizowałem stanu rzeczowego ;) Akumulator przez przypadek sobie zwarłem, żyje, ehh... Problemy z rzygającymi tłumikami i zamulaniem się skończyły. Tak to jest jak montuje się chiński gaźnik. Z gratów wygrzebałem czeski korpus, przełożyłem dysze, rozpylacz, pływak, przepustnicę itd. do "nowego" korpusu uprzednio mocząc go w benzynie ekstrakcyjnej przed montażem. Połączenie krócca z karterami zaciapałem delikatnie silikonem i z wyczuciem dość mocno przykręciłem gaźnik. Teraz regulacja działa iście książkowo, mam jeszcze problem ciut z obrotami, ale testy drogowe wykazały, że chyba jest jeszcze za mało powietrze, bo jak zwolnię dość mocno na biegu i próbuję przyśpieszyć to się dławi dopóki się nie odkręci manety do oporu.

No i parę zdjęć z tego precederu, bo tak:







A tak siebie widzę jak patrzę na Cesię :D


Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Deejf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 161
  • Doświadczony jawer.
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 21, 2012, 22:55:31 »

Ładna .. jednak żeliwniaki są najbardziej trwałe, i mają najładniejszą kulturę pracy  ;)


Dbaj o nią będzie dobrze służyła  ;D
Zapisane
    Status GG
Najwięcej on-line siedzący na forum :D

Nie jestem typem człowieka który dużo mówi i mało robi
            Ja mało mówię i mało robię :D

mostasz

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1290
  • luckystrike
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 22, 2012, 08:51:23 »

a ze zdjęcia gaźnika nie widać przypadkiem uszczelki między karterami ?
Zapisane
Górnik forumowy :P
Czasami motocykl sprawia, że uśmiech na twarzy się poJAWIA !!!

Jws

  • Gość
Odp: Cezet 472.6 Jawolotmen'a
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 22, 2012, 10:02:17 »

Widzę, że temat ma "wielkie" zainteresowanie, ale zapewne dlatego, że nie pokazałem jeszcze knedla. Zakupiłem zestaw YATO YT-1268. Teraz mam czym knedla robić :ju mad:

Co w planach? :

1. Simmering na wale trzeba wymienić
2. Wymiana okładzin szczękowych na tyle
3. Nałożenie skarpetek na lagi
4. Zalać aku i ewentualnie naładować
5. Odpalić
6. Lecz najpierw poczekać na odwilż  :-X


Ale gówniany zestaw  ;) mi Yato działają już ponad dwa lata zawodowo i wszystko z nimi OK.Polecam - dobra cena-dobra jakość.
Zapisane

Lopez

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 625
    • Mechanika Pojazdowa
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 22, 2012, 10:20:58 »

Nie dawaj silikonu pomiędzy gaźnik. Silikony nie są odporne na benzynę. Może nie wiesz, ale oprócz tej plastikowej/bakielitowej podkładki mają być jeszcze uszczelki z kręgielitu(najlepiej)


Cytuj

Ale gówniany zestaw  ;) mi Yato działają już ponad dwa lata zawodowo i wszystko z nimi OK.Polecam - dobra cena-dobra jakość.

No widać, że nie żałujesz talarów na narzędzia. Biznes musi się nieźle kręcić.  :P


Sory sa OT.
Zapisane

Jws

  • Gość
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 22, 2012, 17:08:38 »

To jest zdjęcie sprzed 2 lat. Teraz mam więcej róznego rodzaju artefaktów.

Ale nie róbmy OT.
Zapisane

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 23, 2012, 22:57:57 »

Ja narzędzi na codzień nie używam. Do moich knedlowań yato jak ulał. Osobiście preferuję neo, jednak jest yato bo trochę many many brak. Uszczelki z kręgielitu nie uświadczyłem...

PS. nie ja ten silnik składałem, działa na polskich łożyskach, pewnie FŁT. Rzecz biorąc nikt chyba się nie krępował do używania przecinaka i młotka, bo jak wspomniałem wokół otworu na simmering karter jest dość solidnie obłupany. Na razie cyka ładnie i pewnie zanim cokolwiek poważniejszego zrobię to nawinie jeszcze sporo km, hmm no tak jeszcze 1000-1500 tyś km i będę musiał łańcuszek wymienić, bo zwis już spory, a nie miałem kasy na nowy wtedy jak robiłem uszczelniacz, czyli zębatkę jeszcze raz muszę ściągnąć.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 24, 2012, 22:36:13 »

Nabiłem dzisiaj kilometrów 26... Niestety dalej na wolnych obrotach ją przylewa więc teraz już podejrzewam filtr powietrza. Nie jest to wysoki koszt, kupię nowy. Czekam także na czujnik luzu. Wymyłem czesię i widzę, że z chromami trzeba będzie powalczyć, bo swoje skromne 25 lat już mają...

I oczywiście dwie słitfocie:



Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 11, 2012, 20:09:47 »

Zdaje się, że chyba osiągnąłem etap pt. "Włóż akumulator, odkręć kranik, przekop i jedź". Po dostrojeniu gaźnika spalanie na pewno jest mniejsze i to sporo. Poprzednio po 60km bajury nie było, a teraz coś jej mało ubyło, chociaż wlałem 4,28L do zbiornika. Sprzęgło ciągnie jak się rozgrzeje silnik co oznacza, że w przypływie przybytku zamawiam Dextron'a III.

Przebieg 19 573 km i nadal rośnie:













« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2012, 20:14:27 wysłana przez Jawolotmen »
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

marian

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 859
  • Jawa 638.0 Ogar 200
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 11, 2012, 21:11:44 »

dobra miejscówka na foty
Zapisane
Jeśli coś ma być zrobione dobrze,zrób to sam.

szkodnik

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 134
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 11, 2012, 21:37:01 »

Ładny sprzęt tylko co to za rzeźba zamiast prawego boczka? Trochę psuje wygląd. Swoją drogą patrząc na lewy boczek widzę taki sam szparunek jak w mojej :)
Zapisane

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 11, 2012, 21:50:30 »

Hmm to rzeźba to akurat nie mój patent jednak kiedy coś się stanie w trasie i trzeba rozebrać to jest to świetny sposób na schowanie wszelkich śrubek i malutkich rzeczy, nic nie zginie :)

Może jakiś boczek dorwę to zamontuję.

I zapomniałem dodać, że czujnik luzu ten naprawiłem i kontrolka od luzu znów emanuje światłością.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

marian

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 859
  • Jawa 638.0 Ogar 200
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 12, 2012, 20:17:45 »

Czyli że czujnik jest rozbieralny i naprawialny?Moze ta informacja zaciekawi Andree bo jemu nie działa.
Zapisane
Jeśli coś ma być zrobione dobrze,zrób to sam.

andree

  • MoTóRzysta z PRLu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1595
  • Burek 650, Jawa 638.0
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 12, 2012, 20:34:35 »

będę musiał wykręcić, jak czas znajdę :) .., jest tam jakaś uszczelka ?
Zapisane
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie..  ;)
Motocykl jest jak media markt - nie dla idiotów

Mcmaker

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 139
  • čezet 175 86', Jawa 350/638-1 89'
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 12, 2012, 21:30:50 »

Nie wydaje mi się żeby tam była uszczelka, ostatnio swój wykręcałem i nie miałem żadnej uszczelki.
Zapisane
    Status GG

Matii-x

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 240
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 12, 2012, 21:40:14 »

Ja mam tam papierową która się rozleciała ale cezeta chodzi
Zapisane
JAWA KOPCI, JAWA CZADZI, JAWA NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 536
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 19, 2012, 20:31:58 »

Dzisiaj dzień też zleciał, nie wiem ile km nabiłem już nie liczę, ale fotki cykam :P




I w końcu :) Onboard, który nie wyszedł do końca jak chciałem, ale liczy się sam dźwięk knedla :)

#Link do YouTube niepoprawny#
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9   Do góry