Wolna Strefa Jawa - CZ

Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: NaczelnyFilozof w Maja 13, 2006, 12:28:41

Tytuł: [all 350] Naczelny Filozof monuje cylindry
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Maja 13, 2006, 12:28:41
Zauważyłem ciekawą rzecz. Mianowicie cylindry nie mają specyficznego stałego miejsca na śrubach w silniku. Jakieś to dziwne. Nienormalne  :-/ Ile? 1-2mm można przesunąć? No i nie wiem? Montować jak najdalej o siebie? Jak najbliżej? Pośrodku?
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: lukasz85 w Maja 13, 2006, 12:36:10
To normalne. Pamiętaj aby najpierw przykręcić króciec ga¼nika a potem głowice.
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Maja 13, 2006, 18:35:16
Położenie clindra nie jest ustalane przez dziury na szpilki tylko rzez ta tuleję co wchodzi w kartery.
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Maja 13, 2006, 21:00:32
£ukaszu85 w CEZECIE nie musi najpierw zakladac krucca gaznika bo w tym silniku wyglada to zupelnie inaczej  ;)
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Maja 13, 2006, 22:36:45
Położenie clindra nie jest ustalane przez dziury na szpilki tylko rzez ta tuleję co wchodzi w kartery.

Acha. Ale i tak jest tam luz na boki. I teraz mam dylemat milimetrowy. Ciekawe czeku CZechosłowaccy Inżynierowie nie pomyśleli tego lepiej...
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Maja 13, 2006, 22:59:51
Hmm... mi sie wydaje, ze tam luzu nie powinno być, u mnie przynajmniej nie ma.


pzdr
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Maja 13, 2006, 23:40:00
Hmm... mi sie wydaje, ze tam luzu nie powinno być, u mnie przynajmniej nie ma.

Przy demontażu luzuu nie było. Zapieczone. Teraz tak myśle że moce cylinder sie nagrzewa wiecej niż blok i coby jakiś luz był tam? Bo inne stopy się inaczej rozszerzają?
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Maja 16, 2006, 11:18:31
Ale zaraz zaraz... chodzi o to, że po włożeniu cylindra w karter masz luz na boki? Tam żadnego luzu nie powinno być bo jak w "nieodpowiednim" miejscu przykręcisz cylinder to mozesz szybko go zatrzeć. Nigdy nie spotkałem się z czymś takiem, ze po włożeniu cylindra w karter był luz na boki. Tuleja od cylindra musi ciasno wchodzic w karter, a może miales wymienianą tą tuleje?


pzdr
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Maja 16, 2006, 11:48:50
Ale zaraz zaraz... chodzi o to, że po włożeniu cylindra w karter masz luz na boki? Tam żadnego luzu nie powinno być bo jak w "nieodpowiednim" miejscu przykręcisz cylinder to mozesz szybko go zatrzeć.  Tuleja od cylindra musi ciasno wchodzic w karter, a może miales wymienianą tą tuleje?

No to dziwną mam Cezete  :(
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Maja 16, 2006, 15:24:50
ja u siebie tez nie mialem zadnych luzow przy zakladaniu
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: rumcajs251 w Maja 16, 2006, 17:05:41
czemu szybko zatrzec jesli sie przykreci w nieodpowiednim miejscu? w koncu tlok na sworzniu i lozysku igielkowym ma dosyc duzo luzu z obu kierunkach wiec chyba nie ma sie o co martwic z tym zatarciem.Gdyby nie bylo luzu bocznego pomiedzy tlokiem i sworzniem to by wal klęknol z powodu duzych naprezen.
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Maja 17, 2006, 10:25:10
To, że jest luz boczny pomiedzy tlokiem i sworzniem to ja wiem, ale on nie jest raczej dlatego, że jest luz pomiędzy położeniem cylindrów... moim skromnym zdaniem cylindry po włożeniu w karter nie mogą sie ruszać i nie może być tam luzu.


pzdr
Tytuł: Odp: Naczelny Filozof monuje cylindry...
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Maja 17, 2006, 10:49:07
Byłem odebrać cylindry ze szlifu...

 <mur> Dalej nie zrobione. Sezon sie skoñczy a motor dalej nie złożony  <mur>