Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Powitalnia => Wątek zaczęty przez: Dieselek w Marca 15, 2020, 22:40:15
-
Cześć wszystkim nazywam się Damian pochodzę z okolic Suwałk i w miniony weekend w końcu stałem się szczęśliwym posiadaczem Jawy ts350 :P Motocykla poszukiwałem parę miesięcy.. Udało się, kosztowała 500pln, więc możecie sobie wyobrazić jak jest piękna :D Ogółem jest prawie kompletna i to było najważniejszym aspektem przy poszukiwaniach i zakupie. Brak jedynie kominów i jakieś tam drobnostki typu linki, kontrolki itp. Jawę wyciągałem po około 10 latach stania ze stodoły od 1 właściciela, wszystko jest w oryginale, poprzedni właściciel zapewniał, że przy niej nic nie robił( chyba jest to prawdą sądząc po stanie wewnętrznym) spawał coś przy ramie i spalił instalację, dlatego go odstawił. Silnik nie miał wkręconych świec i niestety stanął.. W weekend udało się ściągnąć cylindry, ale stał jeszcze wał, zatankowałem do pełna skrzynie korbową naftą i odstawiłem na noc. Silnik szczelny, rano było tyle samo i po około godzinie machania lewo-prawo udało sie go rozruszać. Dzisiaj obraca się jak nowy, więc jestem mega podjarany :D Poskładałem wszystko do kupy, kompresja jest, brakuje tylko prądu, aby próbować odpalić i to jest najgorszy problem dla mnie :-[ Po za Jawą mam jeszcze ogarka 200, delte rmr24 i simsonka sr 50. Przy Jawie jest bardzo dużo do zrobienia. Wszystkie gumy są poparciałe, koła biją, łożyska w ramie i tak dalej, aby móc jakoś normalnie jeździć spędzę pewnie kilka miesięcy brak czasu i niestety hajs is the limit :D Jakieś zdjęcia mogę porobić jutro, więc pokaże wam ją wieczorem, pozdrowionka :)
-
Nowy Sącz wita i pozdrawia kolejnego Jawera. Pracy masz co niemiara, jak silnik stał to lepiej dzida na stół i na pół, i tak to musisz zrobić a może uda się nie zepsuć więcej. Powodzenia.
-
Kraków Wita!
-
Witam z Warszawy.
Silnik do naprawy niestety.
-
Cześć!
No to czekamy na zdjęcia bo opis na początku napawał optymizmem. Później już mniej ;)
Jeśli motocykl ma dokumenty to kupiłeś go w dobrej cenie. Natomiast silnik tak "odświeżony" nawet jeśli udało Ci się go rozruszać to niestety długo nie pochodzi...
Na forum masz ogromną bazę wiedzy więc myślę że dasz radę. No a jeśli czegoś nie znajdziesz pytaj! Powodzenia w przywracaniu do pełni sprawności...
-
W knedlu za 5 stówk co stał tyle w stodole i silnik w środku rdza złapała to raczej zalanie naftą i jak to piszesz, rozruszanie, sprawy nie załatwi. Do tego popalona instalacja, spawana rama - cienko to widzę. No ale fotki zapodaj, popatrzymy, ocenimy :) Powodzenia w odpaleniu i przywracaniu do stanu używalności ale jakoś mi się widzi że szybko sobie kolego odpuścisz.
-
witaj
-
Koledzy widzę różnie reagują na twój opis, ale nie zrażaj się na samym początku ;D . Na rozczarowania przyjdzie czas. Najważniejsze, że dla ciebie jest piękna. Reszta to drobiazg, małe 3-5 tysi, troszkę remontu i będzie najpiękniejsza ;) . Powodzenia w odnawianiu i z ciekawością czekam na fotki twojej perełki.
-
Witam z Grudziądza. Niestety kupić to jedno, a wyremontować to drugie. Trzymam kciuki i nie odpuszczaj, jak czlowiek rozlozy sobie remont na dluzszy czas z glowa to i pieniazki sie znajda. Aa i tu nie ma miejsca na półśrodki, bo szybko to się na Tobie zemści.
-
Witam z okolic Białegostoku. W Suwałkach bywam czasem, mam tam rodzinę.
-
Gorlice witają .
-
Witaj
-
Cześć z Ciechocinka.
Nie próbuj nawet odpalać silnika. Przyniesie to więcej szkody niż pożytku.
-
Witam
-
Cześć :)
-
Ukłony z Japonii.
-
Tak się prezentuje jawa na dzień dzisiejszy. Pracy jest mnóstwo :P z braków jak wcześniej wspominałem to wydechy, brak lampy przod. kierunkow, lusterka lewego, połamany jest błotnik z tyłu i zegar prędkościomierza po za tym wszystko jest okej. Rozumiem, że tak "naprawiony" silnik nie będzie idealny i najprawdopodobniej szybko puszcza chociażby uszczelnienia, ale chcialbym to odłożyć na przyszla zimę z wiadomych powodow :P teraz zajalbym cała reszta, bo nie potrzeba tak dużych nakładów finansowych. Wszystko robię sam, blacharkę również. Motocykl większość czasu będzie stał i cieszył oko, jedynie jakieś małe wyjazdy w niedzielę dlatego nie przykuwam aż tak dużej uwagi do silnika :P edit: zdjęcia będa później, bo pisze z telefonu, a niestety mają za duży rozmiar
-
Zdjęcia możesz wrzucić na www.postimg.cc i skopiować "miniaturę na forum"
Da się i z telefonu, bez zmniejszania rozmiaru
Odnośnie silnika to możesz go odpalając w takim stanie poprostu dobić tak, że nie będzie nadawał się nawet do remontu. Uzbieraj trochę grosza i zrób go porządnie
-
Dzięki roztocz :P ale czemu niby ma się coś gorzej zepsuć? Jakby ktoś mógł mi to wytłumaczyć, bo nie bardzo rozumiem. Przecież samochody też stoją po kilka lat, wymienia się olej, filtry paski i to chodzi, więc czemu tu ma być inaczej? Wiadomo jakąś tam rdza gdzieś jest, ale co ma od razu się rozsypać jak było dobre? :D(https://i.postimg.cc/YvhkCX2g/IMG-20200316-143953.jpg) (https://postimg.cc/YvhkCX2g)
(https://i.postimg.cc/DSHhJqmN/IMG-20200316-144007.jpg) (https://postimg.cc/DSHhJqmN)
(https://i.postimg.cc/f3dNxJ9R/IMG-20200316-144021.jpg) (https://postimg.cc/f3dNxJ9R)
(https://i.postimg.cc/hh1Kyz3J/IMG-20200316-144122.jpg) (https://postimg.cc/hh1Kyz3J)
-
Siema, siema z Podlasia.
No to trochę pracy cię czeka, najważniejsze to się nie zrażać i działać. Jak masz kiedy, czym i się trochę znasz na śrubkach i nakrętkach to ci chłopaki napewno doradzą i podpowiedzą w działaniu.
-
Dlatego że jeżeli części współpracujące są z korozja to w momencie się zużyją. Lozyska po takim czasie będą też tylko do wymiany więc jak na nich odpalisz też w momencie się rozlecą lub zatra.
-
No faktycznie, motocykl wart z 5 stówek, raczej nie przepłaciłeś. Poza tym masz rację że wymaga sporo pracy ale nawet jeśli ma służyć tylko do jazdy koło komina to silnik warto rozebrać i zrobić jak książka pisze, bo inaczej to on i koło komina, szybko padnie. Silnik starej jawy i starego samochodu to dwie różne bajki. Zresztą rób jak uważasz, w końcu to twój motór i twoje oko ma cieszyć. Jawerzy siedzący dłużej w temacie knedli, są troszkę bardziej zakręceni, dla nich to poczucie piękna oraz sprawy związane z odbudową motocykli są zupełnie inaczej postrzegane.
-
Tak jak koledzy pisali zrób przegląd jak powinno to wyglądać bo zemści się w najmniej odpowiednim momencie ;D czyli w drodze co do łożysk w autach jak nadmieniłeś np na łączeniu korby i czopu wału są stosowane łożyska ślizgowe tak zwane panewki z metali miękkich i nie występuje na nich tlenek żelaza po dłuższym okresie postoju ,inaczej sprawa wygląda w przypadku łożysk np kulkowych, sam tlenek żelaza czyli potocznie rdza jest twardsza od samego żelaza więc wyobraź sobie że coś takiego np przejdzie między tłokiem aluminiowym a gładzią cylindra żeliwnego to tak jak byś wlał z paliwem piasek ;D wiec wszystkie elementy współpracujące z drobinami tlenu żelaza zostaną w dużym stopniu zużyte lub całkowicie uszkodzone :( prędzej czy później , stawiam na prędzej ;D .
-
Cześć kolego . Widzę że rady starszych kolegów nie do końca do ciebie docierają . Zapytam inaczej
Czy odważył byś się z 10 letnią prezerwatywą iść na dziwki ? Jak sobie odpowiesz to pogadamy . Wżery na każdej możliwej powierzchni do tego może jakieś łożysko się zablokuje i będzie okazja nowy temat założyć że się w karterze obróciło .Podsumowując
Twój cyrk twoje małpy