Wolna Strefa Jawa - CZ

Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: luk w Marca 31, 2014, 11:44:41

Tytuł: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: luk w Marca 31, 2014, 11:44:41
Koledzy sprawa jest następująca. Jadąc niedawno na przejażdżkę zdarzyła się niespodziewana sytuacja. Otóż jadąc sobie spokojnie na 4 biegu dojeżdżałem w pewnym momencie do ostrego zakrętu gdzie byłem zmuszony zredukować bieg do 3 i nagle niespodziewanie ta sztuka zaczęła być bardzo utrudniona.
Nie dość że 3 bieg nagle się całkowicie stracił i w jego miejscu był tylko luz to wskakiwał mi od razu bieg 2 a kiedy po zatrzymaniu całkowitym zacząłem sprawdzać co jest grane z biegami to w ogóle jedynka ledwo wskakiwała. Tak więc na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że jedynka wskakuje z biedą, dwójka jest, trójki brak (luz) no i ta czwórka wskoczy.
Zaznaczam, że biegi które obecnie mimo wszystko działają nie wchodzą tak płynnie jak było na początku. Czasem czwórka nadspodziewanie gdy wskoczy to biegałka tak jakby w tym miejscu była zapadnięta (dość nisko osadzona).


Spuściłem olej z silnika i otwarłem pokrywę ale nic takiego niepojącego nie dojrzałem przy automacie zmiany biegów ale bym aż tak bardzo się na tym znał to też nie więc PROSZĘ koledzy o pomoc, doradzenie co zrobić itp.


Jawa CZ 175, 1973r. typ 477
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: Mathini w Marca 31, 2014, 12:01:33
Obawiam się, że nie obejdzie się bez połowienia silnika. Ale najpierw sprawdź stan wybieraka. Czy "pieski" dobrze zazębiają się z wytłoczeniami w aparacie zmiany biegów. Jeśli to jest w porządku to ja brałbym się za połowienie silnika.
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: luk w Marca 31, 2014, 12:18:30
Rozumiem, no mam nadzieję, że do połowienia nie dojdzie. Ogólnie skrzynia nigdy nie była katowana więc nie wydaję mi się by coś całkiem "w środku" się posypało.


Czeka mnie w takim razie na ten moment zrzucenie  sprzęgła by w ogóle dojść do aparatu zmiany biegów i sprawdzenie co ta się dzieje.


Jeżeli jeszcze jakieś sugestię są apropo tego przypadku to chętnie je przyjmę.


Z góry dzięki za wszelką pomoc
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: janosikmz19822 w Marca 31, 2014, 12:21:46
A masz uszczelkę między karterami  ?
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: luk w Marca 31, 2014, 12:38:11
niestety nie.
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: luk w Marca 31, 2014, 12:42:10
Natomiast jeżeli jako tako ta jedynka wskoczy, dwójka i czwórka (czasami z biedą) a żaden bieg jednak ani razu mi nie wybił to chyba same tryba w skrzyni nie powinny być uszkodzone a jedynie mechanizm odpowiadający za zmianę?
Tak mi się wydaje...
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: Karolek w Marca 31, 2014, 14:46:38
Z tym brakiem uszczelki to dobrze, a że niestety. Natomiast co do skrzyni to się pewnie prowadnica zgięła, może kolega chciał za szybko zredukować. Na sam początek proponuje zajrzeć do skrzyni od strony sprzęgła może będzie coś widać.
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: Kamil350 w Marca 31, 2014, 15:06:17
Luz miedzy biegiem 3 a 4 występuje wiec to normalne. Ja bym stawiał na aparat, widocznie coś tam jest nie tak skoro ten 3 bieg nie chce się zazębiać.
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: Mathini w Marca 31, 2014, 15:44:49
Jak Karolek pisze, możliwe, że skrzywiła się prowadnica, mógł pęknąć wodzik, mogły uszkodzić się tryby.... Wróżenie z fusów, bez rozbiórki miom zdaniem sie nie obedzie.  :-X
Tytuł: Odp: Problem ze zmianą biegów CZ175
Wiadomość wysłana przez: luk w Kwietnia 01, 2014, 10:12:30
No nic koledzy, na dniach zrzucę sprzęgło i zobaczę co tam niedobrego się wydarzyło.


Co do wodzika to jest cały. Jak wrzuciłem na sucho 4 bieg to idzie go dość dobrze dojrzeć więc jego bym wyeliminował. Prowadnica, aparat - ogólnie sam mechanizm odpowiadający za zmianę biegów to będzie pewnie główny problem.


Mam nadzieję, że niczego po drodze sobie sam nie spieprzę przy demontażu sprzęgła czy następnie przy zrzucaniu tego mechanizmu. Jeżeli macie jakieś sugestie na co szczególnie uważać czy coś podobnego to proszę o opinię bo rzeczywiście nie chciałbym doprowadzić do "samo destrukcji" heh