Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 17, 2024, 11:48:37
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Jak to jest z tymi Jawami ?  (Przeczytany 21051 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tokarz

  • Gość
Jak to jest z tymi Jawami ?
« dnia: Kwietnia 09, 2006, 17:28:29 »

Witam.
No właśnie... jak to jest z Jawami ? Ja moją mam niezbyt długo, a już bym się bał nią wyjechać na dłuższą trasę. W czasie przejechania 2 tys. km miałem takie przeżycia:
1) zerwanie łañcucha
2) odkręcenie kosza sprzęgła po ścięciu zawleczki zabezpieczającej przed odkręceniem śruby
3) wielokrotne gaśnięcie motoru i odmowa ponownej współpracy wynikająca z niedomagañ elektryki
W sumie wielu ludzi jest w posiadaniu tych maszyn produkowanych przez naszych południowych sąsiadów i jakoś jeżdżą, bo nawet na Warszawie sporo Jaw widuję, ale czy oni tak na prawdę jeżdżą na dalekie trasy ? Czy można tak dopracować Jawę, żeby można nią było pojechać z Gdañska do Zakopanego bez postoju na poboczu ?
Jakie macie wrażenia, zdania na ten temat ?
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 09, 2006, 17:56:45 »

Czy można tak dopracować Jawę, żeby można nią było pojechać z Gdañska do Zakopanego bez postoju na poboczu ?
Jakie macie wrażenia, zdania na ten temat ?

90 km.
Tyle dziś zrobiłem.
Po raz pierwszy obyło sie bez awaryjnych zatrzymañ.
Wcześniej na kilkunastu przejazdzkach ZAWSZE coś padło. A to swieca... A to zapłon... A to zatkany bak... A to sprzęgło...  <mur>

Targam sprzęta z garaża. Chyba do 11stego kopnięcia zapalił... Siadam jade... Coś ten silnik przerywa... Może sie nagrzeje... Po 10 km postój. Chodzi równo. Jeden gar wiecej kopci. Profilaktycznie sporawdzam świece. Nawet ładnie wyglądają... Jade dalej... Nerwica mnie bierze jadąc łagodnie w doł. Nie moge hamować silnikiem... Na luzie moto za szybko traci pęd...

Beskidzkie dziurawe drogi... Miękie zawieszenie tłumi wyrwy... Koñczy się łagodny podjazd... Zaczyna się ostry podjazd zakrętami. Sucho. Decyzja targam na 3cim biegu... No to gaz... Obrotomierz na 3tys... Silnik przyjemnie ciągnie... Chmura Dyyyyyyymu i zakręty  <thumbup>

Muze dłubnąć sprzęgło. Czasem sie coś zacina i nie idzie do konca wysprzęglić... Ale jade dalej... Kilka km od domu na pustkowiu decyduje sie ustanowić nowy rekord predkości... 82 km/h Strach w Oczach  :>

¦więto. 90 km bez padu...

Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

Demonos

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 09, 2006, 18:51:15 »

No cóż, moja Jawcia ma humory, ale z reguły w Warszawie. Zrobienie na niej trasy 800 km to nie problem. Np. z Wawy w Bieszczady, tam jeszcze ze 300 km i z powrotem to żaden wyczyn. :D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2006, 23:01:30 wysłana przez -Demonos- »
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 10, 2006, 19:56:04 »

Prawda jest taka, że Jawy są tanie, dlatego kupują ję ludzie którzy używają ich jakby to były jakies KTMy w terenia, jak wyjadą na asfalt to przemieniają się w GSXRy, a to gumke trzeba sprobować przypalić, a to moze na koło da rade... itd itp 20pare koników za ok1000zł to można sie wyszaleć. Jak sie wyszaleją to sprzedają, wiec wiekszość Jaw i CZ to poprostu totalne padaki. Po zakupie Jawy trzeba ją rozkręcić co do jednej śrubki, wymienić co trzeba, pożądnie złożyć, wszystko ustawić i nie ma prawa się nic zepsuć  :D Jak zarejestruje moto to własnie marzy mi sie taka dłuższa trasa, oczywiście jeszcze musze Jawe troche dopieścić, ale juz nie jest tak ¼le.  ;)


pzdr
Zapisane

AndrewS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1577
  • Jawa 350 88r
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 10, 2006, 23:46:22 »

dokladnie
w mojej CZ byla oberwana jedna klema na aku,  poprzedni wlasciciel mial wkreconego wkreta na niego okrecany byl plusowy odizolowany przewod  :D
efekt tego byl taki ze co jakis czas motocykl gasl i trzeba bylo stawac i czyscic w/w styk  <yes>
Zapisane
Pozdrawiam Andrzej
Jawa 350
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800
Puławy

MOTOMYSZOR

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 11, 2006, 07:54:03 »

Jawa zawsze musi pokazać że jest indywidualistką.... W koñcu to kobieta  ;]
Ja na swojej jawie na trasie w ciągu 2 tygodni zrobiłem ponad 2 tyś km.... jedyny defekt to przestawił się zapłon.... a poza tym tylko lałem i lałem i lałem do baku.....  <punk>
Zapisane

grzehoo

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 11, 2006, 08:59:30 »

Witam ja mam teorie ze czym dluzej jedzdzisz jawa tym jest mniej awaryjna, a w trasy nie ma co sie bać, najwyżej będzie przygoda która bedzie dobrze wspominac. Ja w każdym razie jade nad morze na weekend i nie pekam choc pol warsztatu biore  <thumbup>
Zapisane

rumcajs251

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 11, 2006, 09:42:07 »

Jawa bywa nieprzewidywalna nawet jak jest dobrze na "oko" zrobiona.Ja wymienilem w poprzednim sezonie cale sprzeglo na Czetowskie wymienilem wszystkie sroby w deklu na imbusy i pojechalem w trase okolo 100 km. No i w sumie bylo prawie wszystko spoko.Najpierw zaczely sie luzowac sroby od lusterek klaksonu i dekla alternatora od wibracji(niedawalem wczesniej podkladek spezynujacych) Ale przed samym dojazdem na miejsce skaczylo sie sprzeglo.Przez otwor wlewu oleju wybadalem ze odkrecil sie kosz:/ No i klapa bo nie zabralem klucza imbusowego a mialem tylko zwykle:/ Ludzie na wsi gdzie sie zepsula jawa nawet chyba nie slyszeli o imbusach:P W koncu zdecydowalem ze dopcham ja do najbizszego zakladu motoryzacyjnego i tak zroobilem i pozyczylem imbusy a usterke naprawilem w godzine.Tak wiec jesli sie ma narzedzia to jawe mozna poskladac i naprawic praktycznie na polu.Wiekszosc usterek jest wrecz banalnych a te powazniejsze zdazaja sie rzadko.Po drugie czlowiek uczy sie na bledach.Po tej usterce z podkladka zabezpieczajaca ja tak zaklepalem na nakretce ze mialem problem nawet ja sciagnac w czasie remontu.A ponadto bez grzebania w Jawie bylo by chyba nudno:P
Zapisane

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 11, 2006, 10:35:15 »

Ja tam narazie(odpukac) nigdy nie miałem takiej sytuacji aby Jawica stanela na amen i nic tylko pchac <drool>, lub stac w szczerym polu <drool>, ale nigdy nie zapomnij o jednym waznym elemencie Jawoskręta :],tj o zestawie kluczy itp <lol>. narzedzi <punk>.

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 11, 2006, 20:03:29 »

Ja już obczaiłem, że zrobię sobie dodatkowy magazyn na narzędzie w Jawie. Dokładnie chodzi mi o wolną przestrzeñ pod zadupkiem, którą można przyzwoicie zagospodarować. Będzie to nieco większe niż ten malutki schowek pod siedzeniem przy akumulatorze. A czym więcej narzędzi...
Tak wogóle to muszę zrobić swojej Jawie zdjęcie jak ją zrobię i wrzucić obok nicka, bo jakoś łyso się czuję podczas czytania postów i oglądania zdjęć waszych maszyn...
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 11, 2006, 21:04:35 »

Jak to tu czytam to aż sie mi łzy cisną do oczu ze wzruszenia...
Jak by nie śnieg na zewn to bym poszedł sprzęta przepalić  :>
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 11, 2006, 21:11:18 »

Gdzie Ty mieszkasz, że masz śnieg za oknem ? Bo u mnie nie ma śladu...
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 12, 2006, 18:26:57 »

Gdzie Ty mieszkasz, że masz śnieg za oknem ? Bo u mnie nie ma śladu...

Beskid ¯ywiecki Panie  :>
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 12, 2006, 19:44:47 »

Kurcze... ja w Warszawie.
BTW - Demonos - czy Ty czasem przejeżdzasz przy Wileñskim ? Nieraz tam widzę żółtą Jawę, bynajmniej w tym roku z raz już widziałem.
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

Demonos

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 13, 2006, 00:10:12 »

Zdarza mi się przejeżdżać, a i owszem :D
A w mazowieckim to nie ma chyba innej żółtej Jawy  <lol>
Zapisane

MOTOMYSZOR

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 13, 2006, 07:26:00 »

No coż... Yellow beast trudno nie zauważyć..... choć  żółte jawy są dość szybkie, prawie tak szybkie jak czarne  :P
Zapisane

bryllu

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 14, 2006, 20:19:51 »

Mój sąsiad z naprzeciwka ma Jawe TS żółta (wygląda jak demonosa  :>  hehe nawet fajna dzida :D PS jestem z £odzi
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2006, 20:26:32 wysłana przez bryllu »
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 15, 2006, 09:54:18 »

MOTOMYSZOR  i tak czerwone są najszybsze!! bo wiadomo... sportowe :D


pzdr
Zapisane

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 17, 2006, 09:33:31 »

Witam.
Udało mi się przejechać 250km w jeden dzieñ bez żadnego postoju i grzebania na poboczu.
Jedyne co zauważyłem to to, że motor spalił mi nieco więcej niż zwykle (strasznie silny wiatr przedni był ;( ) i że pod lewym cylindrem mam wyciek, tylko nie ustaliłem czy to paliwo czy olej, ale w sumie olej ze skrzyni nie powinien pojawić się w okolicach przedniej części silnika ? Pewnie uszczelka będzie do wymiany. Ale zastanawiałem się, czy nie powinno być spadku mocy przy takim zjawisku jak wyciekające paliwo z dołu cylindra ?
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

AndrewS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1577
  • Jawa 350 88r
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 18, 2006, 22:43:36 »

taki wyciek to raczej spadku osiagow nie zrobi, ale sprawdz czy jak powoli naciskasz kopniak czy nie slychac uciekajacego powietrza, najlepiej jakby ktos ci naciskal powoli na kopniaka   
Zapisane
Pozdrawiam Andrzej
Jawa 350
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800
Puławy

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 19, 2006, 19:59:10 »

Witam.
Przy poruszaniu kopniakiem nie słychać ulotów powietrza w okolicach wycieku tego płynu. Ale dziwi mnie to, że płyn jest też na górnej części pierwszego żeberka cylindra, licząc od dołu. Przecież tam nie ma uszczeliki, tylko jest niżej. Wątpię, żeby płyn mimo pędu powietrza pokonał jedno żeberko i popłynął w górę...
Czy możliwe jest, żeby kolanko było słabo skręcone lub uszczelka uszkodzona, co by powodowało wyciek płynu podobnego kolorem do hipolu lub benzyny z miksolem ? No i czy możliwe jest, żeby to nie powodowało zmiany głośności pracy silnika ?
Jeśli ktoś może na szybko zrobić zdjęcie lewego cylindra ze szczególnym uwzględnieniem jego dolnych partii to bym to zaznaczył na zdjęciu. Ja mam parking jakieś 2km dalej, więc ciężko mi iść teraz :)
Pozdrawiam,
tokarz
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 19, 2006, 20:20:15 »

Moim zdaniem to ten "płyn" wycieka Ci w miejscu łączenie kolanka z cylindrem, a podczas jazdy brudzi cylinder w miejscu które opisujesz. Ten "płyn" to nie spalona mieszanka prawdopodobnie... czyli moto za duzo wahy dostaje.


pzdr
Zapisane

WhitePower

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 19, 2006, 21:07:32 »

albo za duzo oleju lejesz do benzyny
Zapisane

tokarz

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 20, 2006, 16:10:50 »

Dokręcę kolanko i zobaczę. Niestety pewnie dopiero w weekend. Oleju podobno daję za dużo, bo 1:40 powinno się lać, a ja daję 1:30. Ale w sumie nie kopci mi wcale, więc przepala wszystko. Nie zalewa się też, więc paliwa też za dużo raczej nie dostaje...
Pozdrawiam,
tokarz
P.S. - jedzie ktoś z Was na otwarcie sezonu w sobotę ?
Zapisane

nestor.mariusz

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 773
  • TS 350 CZ 350 (żony)
Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 15, 2006, 01:16:13 »

Widze ze duzo ludzi przerabialo odkrecenie sie sprzegla ;) Ja rowniez. Wniosek z tego taki, ze lepiej zawsze przy demontazu zakladac nowa podkladke.
Pamietam jak nowo zakupiona Jawa jechalem na zlot i nagle koniec.. klamka od sprzegla lata. Koniec jazdy. Stoje w szczerym polu 50 km od domu. Zadzwonilem po wujka, przyjechal z drugim silnikiem i parkiem narzedziowym :). przy rozkrecaniu sprzęgla urwalem ze 3 sruby (dobrze ze sie   same nie urwaly- permanentne zmeczenie materialu. pamietajcie, ze one tam mocno pracuja) Okazalo sie ze podkladki zabezpieczającej przed okreceniem w ogole nie bylo!!!. Ale koniec koncow na zlot pojazdow militarnych szczesliwie dojechalem i wrocilem;)

pozdr

Zapisane