Niestety większość tych, którzy mają dużo kasy z pogardą patrzą na tych, którzy jeżdżą "tañszymi" sprzętami, ale oni po prostu nie są motocyklistami, nie czają o co chodzi, więc ich zdanie w ogóle się nie liczy. Nie ma też co uogólniać bo to domena ćwierćinteligentów, są ludzie którzy mają kasę i traktują każdego na jakimkolwiek jednośladzie tak samo. Na pocieszenie mogę dodać, że teraz na zlotach jak się zajedzie ładnie odpicowaną Jawą w oryginale to wzbudza się o wiele większe zainteresowanie od tych którzy przyjechali nowszymi sprzętami. Ktoś kto się na tym zna wie, że żeby je¼dzić Jawą samo posiadanie gotówki to połowa sukcesu. Jeśli o mnie chodzi grzebanie przy Jawie daje mi ogromną frajdę, jeszcze większą frajdę mam jak potem moto odpala i jadę sobie bez celu, czuję się jakbym to ja ją zbudował od podstaw. Przy nowszych motocyklach nigdy tego uczucia nie doświadczę, dlatego jakiego motocykla bym nie miał zawsze Jawa będzie stać obok niego <thumbup>
pzdr