Aby sprostować moje wynurzenia muszę napisać, że pisząc o butach motocyklowych które są do dupy, miałem na myśli buty motocyklowe do 500 zł.
Bo taki jest temat wątku.
Zapewne są bardzo dobre buty motocyklowe, które są wygodne nieprzemakalne i można w nich jeszcze spacerować, ale one nie kosztują 500zl.
Moja wina że nie opisałem tego, ale przecież właśnie o takiej kwocie jest mowa w temacie.
takie buty motocyklowe za 500 zł przegrywają z wojskowymi i glanami.
takie buty nie nadają się na motocykl, a tym bardziej na jawe gdyż jest ona uruchamiana za pomocą kickstartera, tak zwanej kopajki, i jeżeli zalejemy silnik to w tych kaloszach ciężko kopnąć kilka razy.
Jeżeli na ten przykład poprzeczka kopajki jest zaoliwiona olejem, bądź to z wydechu, bądź to z oringu, podeszfa takich butów motocyklowych za 500 zł. Strasznie się ślizga,
Buty motocyklowe za 500 zł. Napewno nie są wodoodporne i jest w nich mokro jak pada deszcz a spod przedniego koła chlapie kałuża, bo knedle nie mają owiewek, a stopy trzyma się blisko przedniego koła a nie pod tyłkiem, jak na scigaczu.
Nie widziałem jeszcze zawodów moto gp, w których zawodnicy jeżdżą w butach motocyklowych za 500zl, to nic jestem jeszcze młody i gówno widziałem
Tyle w temacie butów motocyklowych za 500zl. DO JAWY
Malina z całego serca nie polecam firmy seca, miałem kilka ciuchów tej firmy i wszystkie po kilka razy reklamowalem i w efekcie zwracałam do sklepu, co prawda dobry to biznes, bo dwa lata używasz w międzyczasie oddajesz na gwarancje, a pod koniec gwarancji wymieniasz na nowe albo doplacasz i bierzesz coś innego