także reasumująć widzać knedla ze szkopskimi wypocinami na tabliczce nie ma sie co dekscytować bo są to te same motocykle, defakto nie posiadające żadnej logicznej przewagi, czy powodów do ich własnie kupna... bardziej niż wschodnioeuropejskich wersji.
moim zdaniem opłaca sie tylko zwracac uwage na niektóre brytyjskie egzemplaże posiadające dozownik oleju, byłem na poczatku miesiaca na targach pod londynem zagościł tam bardzo liczny brytyjski klub motocyklowy, nasi zamorscy knedlowi bracie mówili że to genialny pomysł czechów ponieważ jest banalnie prosty i niezawodny. dzieki temu zastanawiam sie nad zakupem silnika i transportem go do polski...