Wolna Strefa Jawa - CZ

Sprawy Techniczne => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Pietras w Kwietnia 16, 2011, 17:14:20

Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 16, 2011, 17:14:20
Zwracam się z pytaniem czy ktoś z forum robił przekładkę prądnicy w Jawie 350 na alternator?
Mam na myśli metodę polegającą na dorobieniu tulei pod wirnik i mocowaniu alternatora do karteru gdzie wcześniej była prądnica? Jeśli jest ktoś taki co poczynił próby a nie skoñczył to również proszę o podzielenie się informacjami:)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Mofeix w Kwietnia 16, 2011, 18:14:16
Gadaj z turbo, on jest w trakcie takiej przeróbki.
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 16, 2011, 18:16:50
Ok thx zagadam:)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Ciechu w Kwietnia 16, 2011, 19:31:17
¦rednica stojanu prądnicy 6V jest mniejsza niż alternatora 12V. Idąc dalej komora prądnicy również jest mniejsza. Przegroda pomiędzy prądnicą a zębatką napędową jest przesunięta w prawe względem przegrody w silniku 12V i koliduje z większym stojanem altka. Trzebaby się jej pozbyć i jakoś inaczej osłonić prądnicę przed syfem z łañcucha.  Osadzenie stojanu prawdopodobnie wymagałoby dorobienia jakiejś sprytnej flanszy lub odpowiedniego obrobienia "łap" prądnicy. To drugie jest pewnie możliwe nawet przy pomocy szlifierki z małymi kamieniami na giętkim wałku. Z przegrodą pewnie będzie gorzej. Trzebaby pomyśleć nad wspawaniem nowej, bliżej zębatki aby jednak zamknąć altek w swojej komorze.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 16, 2011, 20:53:38
Z zabezpieczeniem altka przed syfem "no problem" można jakiś laminacik z żywicy i płótna wkleić. Flansza tzw."adapter" to jest dobry pomysł tylko potrzebny aluminiowy krążek fi150x23mm i taka tokarka co to obrobi:) Rysunek techniczny już posiadam:) Wirnik altka na czop wału 6V też już przygotowany-mam wymiary tulejki stożkowej i nawet kilka wytoczyłem:) Zresztą posiadając wszystkie graty z jakiegoś 12V dawcy to największym kosztem jest właśnie dorobienie takiej przejściówki:) Może się ktoś odpłatnie ale nie drogo podejmie takiego wyzwania?? Nie wiem czy nie założyć nowego tematu z takim pytaniem:) To chyba jest świetna myśl....
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: szkodnik w Kwietnia 23, 2011, 14:28:50
Gdybyś rozpoczął taki eksperyment koniecznie daj znać co Ci z tego wychodzi. Też interesowałaby mnie taka przeróbka.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 23, 2011, 18:45:05
Ok dam znać:) Dziwię się że jeszcze nikt z forum tego nie zrobił. Ale nie sądzę abym zdążył być pierwszy :):) Na razie muszę wyturlać tą przejściówkę.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Don1993 w Kwietnia 23, 2011, 19:45:40
ja robiłem przekładkę z 6 na 12v w jawie 634 ze znajomym. wymieniałem kartery tylko i wał został ten sam i wirnik naszedł bez żadnej przejściówki jak wyciągałem klina co trzyma wirnik w 6v to wirnik z 12v naszedł normalnie tylko trzeba było popatrzeć w jakim miejscu jest klin w 12 bo 6 v jakoś inaczej się znajdował i zrobiłem dziurkę dalej na wale i wsadziłem klina i jawa chodzi do dziś i działa ładnie:) trochę z tym ustawieniem zapłonu był dobrze żeby klina w dobrym miejscu ustawić ale jak już się to udało zrobić motor ożył:)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 26, 2011, 09:24:51
Dzięki za podpowiedź. To że wirnik z alternatora pasuje na wał 6v to wiem bo stożkowatość tych czopów jest taka sama (1:5 na tworzącej). Kwestia tylko jak głęboko trzeba nasunąć oba elementy. Ja tą przeróbkę chcę zrobić bez wyjmowania silnika z ramy:) Jest to możliwe ale szukam osoby, która już to robiła aby pogadać o ewentualnych "schodach".
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Maja 07, 2011, 09:31:39
No to widzę że na forum jeszcze nikt tego nie zrobił--szczerze mówiąc to cieniutko:) Ale kilka osób byłoby zainteresowanych :>
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Maja 07, 2011, 10:58:21
Sam kiedyś byłem zainteresowany tym tematem i wielu pewnie nim było i jest nadal, ale jawa TS nie kosztuje dużo to wiesz ;)
Ale czekam aż Ci się uda i zrobisz fotorelacje :) 
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: gustaw w Maja 07, 2011, 11:07:39
gratuluje wiedzy
Cytuj
"To że wirnik z alternatora pasuje na wał 6v to wiem bo stożkowatość tych czopów jest taka sama (1:5 na tworzącej). Kwestia tylko jak głęboko trzeba nasunąć oba elementy."
"wymieniałem kartery tylko i wał został ten sam i wirnik naszedł bez żadnej przejściówki jak wyciągałem klina co trzyma wirnik w 6v to wirnik z 12v naszedł normalnie tylko trzeba było popatrzeć w jakim miejscu jest klin w 12 bo 6 v jakoś inaczej się znajdował i zrobiłem dziurkę dalej na wale i wsadziłem klina i jawa chodzi do dziś i działa ładnie"
Bzdury!!!!!!!!!!!!!!! i zero wiedzy
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Maja 07, 2011, 11:17:16
Komu Gustaw gratulujesz a komu nie? bo się pogubiłem.
Co do fotorelacji Laszlo to jestem za:) tylko zrobię to tylko wtedy kiedy zacznie się to wszystko kręcić, a w mojej instalacji popłynie 12V. Bo wcześniej to niema sensu!!! Trzeba będzie jeszcze sporo poczekać bo rzadko widuję swoją Jawę.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Don1993 w Maja 07, 2011, 14:20:47
ja nie wiem w czym tu są bzdury bo ja silnik 6v przerobiłem na 12v  tzn kartery tylko były z cz 472.6 a tak pyzatym wał i reszta z jawy 634 i jakoś 10k km jest przejechane na tym silnik i  odpukać chodzi.  :)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: szkodnik w Maja 07, 2011, 14:25:00
Jak miałeś kartery od 472.6 to miałeś kartery na alternator a tu chodzi o to żeby upchnąć alternator w kartery 472.5
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Don1993 w Maja 07, 2011, 15:07:21
no ja wiem ze na alternator ale da rade zrobić przeróbkę na wale z 634 bo co nie którzy twierdza ze nie da rady ;)  a na wale jest tylko w innym miejscu klin ;)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Maja 25, 2011, 10:40:07
Witajcie:) widzę że w innych watkach są odniesienia do przedstawionego tu zagadnienia czyli przeróbki prądnicy 6V na altek. z 638:) To chyba dobrze bo takie rozwiązania już istnieją :) i jest to wykonalne. Uczciwie tylko chcę powiedzieć że do mojej Jawy dopadam raz na dwa tygodnie dosłownie na 1-2 dni i szczerze mówiąc w sezonie to wolę pojeździć gdzieś niż rozbebeszać elektrykę. Chyba mnie wszyscy rozumieją:):):) Zabiorę się za to po sezonie.
Do przeróbki skłania mnie niewydolność układu 6V choć wszystko działa jak należy:) a przede wszystkim niemożność zainstalowania układu zapłonowego TCI, który w całej swej konstrukcji oddawał by maksymalnie swoje możliwości. Niestety wszelkie próby zainstalowania układu takiego do 6V instalacji nie dają zbytnich efektów żeby nie powiedzieć że mniej w nich zalet niż wad.
Co do przeróbki na znany tu VAPE : spośród wszystkich zalet jakie oferuje jedna jest dla mnie dyskryminująca a mianowicie stosunek ceny zestawu do ceny motocykla. I dodatkowo drogi regulator napięcia (w razie awarii). A poza tym jest to tak prosty układ że dziwię się skąd taka cena. A najbardziej mnie dziwi instalowanie VAPE do 12V instalacji ale to sprawa indywidualna choć może mieć uzasadnienie. Zresztą już było tyle tamatów na ten temat. Decyzja jest indywidualna.
Jeśli ktoś chce zgłębić wiedzę o takich konstrukcjach to zapraszam na forum  http://www.zaplon.fora.pl/ polecam również ze względu na wysoki poziom merytoryczny.

Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: SofCHJanek w Maja 25, 2011, 13:50:34
Bo cena za Vape to nie tylko cena za wykonanie, a być może część urządzeń jest wykonywane w Europie.
Mi się wydaje, że cena jak za to wszystko jest w porządku, wszystkim narzekającym polecam zrobić sobie samemu identyczny układ wtedy to zrozumiecie ile to jest pracy.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: iroq2 w Czerwca 09, 2011, 20:14:07
http://www.youtube.com/watch?v=X8W8styJbkE&feature=related PANOWIE EUREKA ZOBACZCIE TEN LINK JEST POKAZANA PrZEJSCIÓWKA NA ALTERNATOR DO 6V POdejmie sie ktoś tego ???
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 09, 2011, 22:13:32
No rewelka ale jaka EUREKA?? Przecież piszę o tym pomyśle od dawna! Dlatego bardzo się zdziwiłem jak się dowiedziałem że nikt na forum jeszcze tego nie zrobił. W linku ten Pan się nie wykazał i pozostawił układ ładowania na 6 diodach. Nikt się nie podejmie bo nikt z forum nie potrafi wytoczyć takiej przejściówki!!!
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: FIS w Czerwca 09, 2011, 22:31:10
Eeee tam... zaraz nie potrafi...
Lenistwo ogarneło szanowną brać.  <yes>
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Don1993 w Czerwca 09, 2011, 22:32:21
Nikt się nie podejmie bo nikt z forum nie potrafi wytoczyć takiej przejściówki!!!

może akurat nikomu nie było potrzebne żeby przerobić z 6v na 12v. Silnik 6v nie jest zły wystarczy mieć dobrą instalacje, dobry akumulator  i jeździ się przyjemnie jak i na 12v.  Jak ktoś chciał to wsadzał do 6v Vapno  i po kłopocie;)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Bulo w Czerwca 09, 2011, 22:51:29
Pietras6v nie mów, że nikt nie chciał bo chciał tylko nie wiedział co ;)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 10, 2011, 09:27:05
Kto chciał kto kto....:) :)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: iroq2 w Czerwca 10, 2011, 11:18:42
eureka ze znalazłem taki link na youtube heheh do jaj se tak napisałem. Gdy bym miał jakis alternator narysował bym rysunek i fru do tokarza na takim zadupiu jest :P bede mysla pomysł zacny kiedys nawet na takiej rosyjskiej stronce widziałem rysunek tej przejscówki nawet tylko nie potrafie znalesc " był link z tej stronki nawet na tym forum" cos tam tez o tjuningu jaw heh ma ktoś ten link ? pANOWIE ZNALAZŁEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! podejmie sie ktos ?? http://jawaold.su/main.php?sec=__gar&page=electro-gen638
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Bulo w Czerwca 10, 2011, 14:46:37
Po Kani zaczne coś z tym kombinować, szkoda tylko, że nie mam silnika 6V na testy
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: jawol RIP w Czerwca 10, 2011, 16:07:34

Temat zapewne znany  "emerytom forumowym"
Dla młodzianków w sam raz:
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Jawa/250/5557
Prosto, łatwo i skutecznie <yes>
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: SofCHJanek w Czerwca 10, 2011, 16:46:23
Taka elektrownia w Jawie 250 to rozumiem. Zespół prostowniczy z regulatorem można by spróbować upchnąć pod wierzchem alternatora, jest tam sporo nie wykorzystanej przestrzeni. Może się pokuszę na jesieni o takie coś  ;)
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 10, 2011, 21:01:36
Niom podoba mi się to ożywienie w temacie:) I jeśli chodzi o mnie to mam już wszystkie części poza tym nieszczęsnym adapterem:)
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: iroq2 w Czerwca 10, 2011, 21:16:11
niech mi tez ktoś to wytoczy japierdziele tyle sie naszukałem tego ;| nie znając ruskiego przeca nie za free tylko ten krazek musi byc z aluminium zrobi ktoś tez mi ??
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 10, 2011, 21:50:29
Po co szukałeś...ale ja już nic o toczeniu nie będę pisał <mur>
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Mienki w Czerwca 25, 2011, 17:48:49
http://allegro.pl/jawa-cezet-350-6v-zmiana-na-12v-przystawka-i1685756461.html
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: BONIfacy w Czerwca 25, 2011, 20:36:37
150 za coś co jest warte max 0,5 litra czystej  <lol> w dupach się poprzewracało...
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: WujoWojtas w Czerwca 25, 2011, 20:58:40
Boni, znajdź kogoś, kto zrobi Ci to za flaszkę i zbijaj kokosy sprzedając za dwie.

O tej przejściówce rozmów było wiele, ale nikt nie raczył jej wykonać. Dlatego ode mnie brawa dla kolegi. Cena wg mnie też jest ok. I tak wyjdzie dużo taniej (razem z kupnem altka itd), niż wapno.
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: radzisz w Czerwca 25, 2011, 21:20:16
Cena jest normalna ludziom którzy się na czymkolwiek znają...
Lecz tym ,co wiedzą wszystko lepiej (a gówno wiedzą) jest za drogo.
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Mienki w Czerwca 25, 2011, 21:30:28
podejście do tokarki kosztuje 50zł u większości tokarzy. Wykonanie tego elementu z aluminium, dorobienie stożka na wał kosztuje. Zauważcie że kupując ten zestaw za 150zł dokupujemy altek z całym osprzętem za 200zł, do tego aku 50zł plus żarówki 50zł i w 450zł zamykacie się w przejściu na 12v. czy warto hmmm vapno kosztuje 1000zł, jakby nie patrzeć zaoszczędzamy 500zł i mamy alternator a nie iskrownik jakim jest vapno, Nawet jak dorzucimy do tego zapłon prametti mamy 600zł a nie 1000
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 25, 2011, 23:03:26
No to jednak mamy tokarza na forum.  :) Pewnie czekał tylko na dokładny rysunek. Fajnie że forum jest od pomagania sobie na w zajem 'za pieniądze'. Jeśli chodzi o cenę to nie należy o niej dyskutować ale można nie kupić towaru. Jak dla mnie to może nawet kosztować 250zł:) Powodzenia dla tego Pana no i brawo za przedsiębiorczość.
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: BONIfacy w Czerwca 26, 2011, 09:18:46
Jedyny problem jaki ja napotkałem to dostać aluminium, nie jest to takie łatwe jak się wydaje...
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Ciechu w Czerwca 26, 2011, 12:48:45
Nie do końca zrozumiały jest dla mnie opis na rosyjskiej stronie jednak o ile się nie mylę to konieczne jest dorobienie dystansu odsuwającego prawy dekiel aby zmieścił się tam alternator. Ponadto trzeba wycinać przegrodę co już jest mniejszym problemem. Zabawa z tym dystansem wyciętym z innego dekla to niezła rzeźba. Przerabiałem to w WSK 175 montując właśnie jawoski alternator. Do kosztów przeróbki trzeba więc doliczyć zakup dekla i jego frezowanie lub jakiś inny sposób uzyskania cienkiego na kilka milimetrów dystansu. Ponadto straty moralne wynikające z wykonania takiego rzeźbionego dekla zbliżają nas do kosztów zakupu Vape :)
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Jawor w Czerwca 26, 2011, 14:18:54
Altek na Panelce. sami zobaczcie jak to pyka  <punk>

http://www.youtube.com/watch?v=X8W8styJbkE&feature=related

a tutaj samo odpalanie

http://www.youtube.com/user/1986miha#p/u/4/B6GmaJb_h_4
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: FIS w Czerwca 26, 2011, 16:03:22
150 za coś co jest warte max 0,5 litra czystej  <lol> w dupach się poprzewracało..

Czyli rozumiem, ze moge u Ciebia zamówić 10 kompletów? Tak?
Zatem prosze podać warość czystej taka za 17 czy ile tam?
Pytam całkiem powaznie BONI...
Wykonaj mi 10 kompletów tych adapterów. Zgodnie z linkiem podanym na Allegro Groma.
Czyli powierzchnia tulejki i materiał zgodny z rysunkiem.
Adapter aluminiowy wykonany tez zgodnie z rysunkiem.

Wartosć tego zamówienia to 5 litrów czystej czyli jakies 170- 200 PLN. Biorę zatem.
Podaj mi proszę termin wykonania, dane do przelewu i wnosze (ze wzgledu na Twą pozycje na tym forum) o umozliwienia mi kontroli wymiarowej 2 dowolnych kompletów przed zapłaceniem za całośc.
Tolerancje wykonania zgodne z rysunkiem, wartosci nietolerowane - wg PN-M 01142 i Tolerancje ogólne PN-EN 22768-mK

Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: _Wujek samo Zło_ w Czerwca 26, 2011, 17:43:20
Hmmm mamy wolny rynek? No chyba mamy...

Chce Grom toczyć i sprzedawać za 150zł? Ma jak największe prawo do tego. Konstrukcja prosta jak budowa cepa. Nieeee gdzie tam cepa. Jak młotka bez klina...
Ilu kiedykolwiek wytoczyło to dla siebie - tak próbnie? Było rozwodzenie się nad tym rozwiązaniem? Było. To dlaczego nikt nie kupił sobie kawałka alu, nie znalazł tokarki i nie wystrugał sobie tak eksperymentalnie?
A teraz hallloooo bo Grom po 150 na aledrogo wystawia... Kurde... Każdy to mógł zrobić,ale tylko Gromowi się chciało-podobnież z zapłonem elektronicznym (no i jeszcze SoftJanek) Każdy by to mógł zrobić każdy a tym mógłby strzepać kokosy a nikomu się nie chce...

Tak się składa że taką flansze dorabiałem kiedyś z kolegą do silnika TS w emzetce...
Nie wiem jaki chwyt ma tokarka Groma, ale ja musiałem kupić plasterek o wysokości coś koło 70mm i odpowiedniej średnicy i z tego co pamiętam sam materiał kosztował gdzieś około 63zł, plus flaszka dobrej wódki za użyczenie tokarki plus praca własna (nie wiem jak Wy ale ja za takie rzeczy nigdy nie kupowałem nikomu wódy z czerwoną kartką czy innej parkowej w biedronce...)
Koszty:
65zł materiał
40 zł dobra wódka
suma 105 zł       
plus praca własna

No strasznie Grom zdziera!! No fucktycznie... Monopolista jeden niedobry, pazerny dorobkiewicz... Teraz tylko czekać aż sobie Mercedesa ese i Harasa kupi za te redukcje...


Pietras hmmmm "plaster 30mm"....
Zastanowiłbym się czy tylko 30mm...
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: boross-1-6 w Czerwca 26, 2011, 18:04:45
Koledzy, a jest ktoś w stanie przesłać mi na PW rys. techniczny z wymiarówką tego elementu?
Sorki. nie doczytałęm aukci elledrogo
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: FIS w Czerwca 26, 2011, 21:54:05
Link z aukcji Groma dla tych którym nie chce sie nawet poczytać:
http://www.jawaold.su/main.php?sec=__gar&page=electro-gen638

P.S.
Wystarczy 2 mm naddatku na grubosci. No moze nawet 1 zalezy od stanu tokarki.

A roboty troche jest... za 5 dych mi by się nie chciało... napewno...tego zapuszczać.  :-/
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 26, 2011, 23:01:50
Ale zawrzało ale zahuczało :) Może ktoś w końcu spłodzi działający układ w Jawie :)



Tu jawsim pierdyknął swą mądrą mowę ale chyba się zawstydził bo wywalił ją do kosza. Dotyczyła świetnej i prawie darmowej pomocy kolegom.
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Czerwca 27, 2011, 12:34:32
Jawsim myślisz jak typowy majster i bardzo dobrze. A ja myślę że forum oprócz dobrej reklamy produktu ;) powinno być miejscem spotkań gdzie można się czymś podzielić i sobie pomagać, podpowiadać czerpiąc z tego radość i zabawę. Zakładając wątek kolego chciałem porozmawiać na temat napotkanych problemów i ewentualnych trudności w wykonaniu takowej przeróbki i szybko zauważyłem że nikt z forum jeszcze nie uruchomił takiego układu. Teraz z uśmiechem na twarzy czekam na rozwinięcie dyskusji, którą traktuje jako przyjemność, hobby. Jakby było inaczej dawno zaprowadziłbym swoją Jawę do warsztatu i kazał wykonać przeróbkę. Nie oto przecież chodzi, przynajmniej mi. No a takie stare graty jak Jawa to taka moja i pewnie większości z forum odskocznia ze zgiełku i pogoni za kasą. Jak sprawa schodzi właśnie na to ostatnie to przestaje być to odskocznia. Nikt tu raczej nie myśli o żerowaniu na czyjejś pracy a na pewno nie ja. A może jest inaczej!!??
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: jawol RIP w Czerwca 27, 2011, 13:22:39
...szybko zauważyłem że nikt z forum jeszcze nie uruchomił takiego układu.

forum ...powinno być miejscem spotkań gdzie można się czymś podzielić i sobie pomagać, podpowiadać czerpiąc z tego radość i zabawę.

Kliknąłeś w link który, chcąc być pomocny, wcześniej podałem?  O ten: http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Jawa/250/5557
Jeśli chesz sam zrobić a nie kupować na Allegro to jest to rozwiązanie o wiele tańsze, a przede wszystkim prostsze niż ruska myśl techniczna.
Masz wszystko krok po kroku opisane i sfocone.
Prądnice w 250 i 350 były takie same więc różnic w wykonaniu nie będzie. Na dodatek dekiel w 350 z racji swoich gabarytów będzie wymagał mniejszej ingerencji niżten w 250.

O czym jeszcze chcesz dyskutować?
Tytuł: Odp: Konkretne pytanie na temat zamiany prądnicy na alternator
Wiadomość wysłana przez: Mienki w Czerwca 27, 2011, 19:51:14
A dla mnie to jest śmieszne... całą ta dyskusja. Dlaczego a dlatego że najpierw wielkie halo o to żeby znaleźć tokarza na forum który to wytoczy a teraz raptem wielkie halo ze ktoś to wytoczył i ze chce za to pieniądze. A co to ze na forum to ma być za darmo???? 3 osoby w tym wątku były tą przeróbka mocno zainteresowane, Grom wyszedł im naprzeciw i wykonał przejściówkę i cisza nikt jej nie chce bo Grom śmie brać za to pieniądze... Widze co niektórzy są tu na poziomie wynagradzania cudzej pracy zapłatą w postaci misi haribo. Chcecie bierzcie od Groma macie pewny towar w sumie za niewielkie pieniądze. nie chcecie to dalej płaczcie i szukajcie tokarza....





Kur*a ja lubię misie haribo a przynoszą mi jakieś piwo albo wódkę... za wiaderko żelków wyrezałbym to wykałaczką.
Jawsim
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Mienki w Września 15, 2011, 20:26:35
poprzez opcje dodatkowe wrzucasz zdjecia...

co do przeróbki nie widze tuleji pod montaz wirnika na czopie  wału
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: deejf w Października 31, 2011, 18:03:08
Okej, to jak coś, to wrzuć tutaj fotki i może jakieś filmidło jak to działa  <punk>   <thumbup>
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Listopada 28, 2011, 19:06:17
Najnowszy model prostownika z regulatorem. W obudowie znajduje się radiator. http://imageshack.us/photo/my-images/827/dsc00152mf.jpg/(https://http://imageshack.us/photo/my-images/827/dsc00152mf.jpg/)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Listopada 28, 2011, 23:21:10
A co z chłodzeniem regulatora?
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Listopada 29, 2011, 11:11:01
Nie przesadzaj kolego jack63  :) .
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Listopada 29, 2011, 15:28:41
Czyżby wzbudzenie alternatora Jawy nie brało prądu?
Chyba jednak bierze ... A jak bierze to ciepło musi się wydzielać. I nie chodzi o zimę a o gorące lato.
Na diodach (zwykłych krzemowych szczególnie) też wydziela się ciepło, które zamkniete w plastykowym pudełku...
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Listopada 29, 2011, 16:36:05
Mam nadzieję że tranzystor kluczujący BDX53 jest podpięty do tej pięknej obudowy :) .
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Listopada 29, 2011, 20:04:00
Nadzieje są płonne. To jest układ hybrydowy i tranzystor jest przylutowany do "hybrydy" a ona przez "lepiszcze" przenosi ciepło na obudowę. Otwórz i zobacz. Mam takich regulatorów kilkanaście w różnym stanie "rozkładu". Z reguły padał właśnie ON. Co prawda pracowały w alt. Poloneza aleeee...
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Listopada 29, 2011, 20:44:26
Zakładasz tak jak w słynnych prawach  Murphy'ego że jak może się przegrzać i odkleić to się odklei i spłonie. Na pewno słusznie ale wiatraczka nie będę tam dokładał choć taki na kulce 20x20 by nie był zły  ;) . Plastikowa obudowa ma mnóstwo otworków, nie widać tego na foto.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Listopada 30, 2011, 12:02:12
Z tym wiatraczkiem to teraz ty przesadziłeś. Wystarczy kawałek radiatora lub nawet wygiętej blachy AL i dobre miejsce zamocowania. Chodzi o to aby podczas jazdy powietrze mogło omywać radiator i aby nie było to powietrze rozgrzane od głowic i cylindrów. W ETZ prostownik i regulator był pod kanapą. Może uda ci się upchnąć twoją konstrukcję w tamtym rejonie.
Aby zmniejszyć spadki napięć na diodach a przez to ilość wydzielanego ciepła proponowałem użycie diod Schotky. Są fajne, niedrogie w obudowie TO220 - można przykręcić do radiatora.
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Grudnia 01, 2011, 18:56:37
Spoko loko, w jawci jest miejsce pod boczkiem na takie rzeczy. A Schotky użyję, obiecuję i dziękuję za radę ale dajmy na razie szansę podziałać takiemu zestawowi. :) Przyznaj że konstrukcja jest zwarta i prosta w podłączeniu do instalacji motocykla. Nawet bardziej zwarta niż w ukochanych ETZ :P . No może poza tym że w ETZ jest jeden przewód obwodu wzbudzenia. :)
Tytuł: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Grudnia 02, 2011, 08:15:03
ETZ to przykład konstrukcji z "tych" czasów. Trzeba przyznać, że sferze elektryki ETZ wyprzedzała Jawę/CZ o pokolenie. Teraz to wszystkie trzy "panie" są mocno podstarzałe...
Twoja konstrukcja wygląda fajnie, a "zwartość "jest duuużo lepsza niż w oryginałach. Oby tylko trwałość była większa niż odpowiadających elementów Jawy...
Tak się zastanawiam jaki (chyba opity piwem) jakiś knedel użył do alternatora Jawy prostownika wyjętego z alternatora Fiata. Przecież jest on ewidentnie przygotowany do wymuszonego chłodzenia, a ktoś go zamknął w metalowym pudełku...
Do użycia diod Schotky namawiam dlatego, że są duże szanse na obniżenie RPM zadziałania alternatora i "wyduszenia" z niego większej mocy przy RPM biegu jałowego.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Grudnia 02, 2011, 09:41:30
Prostownik ten nawet zgrabnie wygląda w fiatowym alternatorze. Nakryty plastykową dziurkowaną osłonką. Pewnie ten gość co się upił piwskiem pomyślał całkiem trzeźwo (biorąc pod uwagę że nie chciało mu się samemu czegoś wymysleć) że fiatowy jest popularny, tani i gotowy. Ale rzeczywiście musiał być nieźle naprany. :D
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Grudnia 02, 2011, 15:07:23
Nie wiem czy był popularny, ten fiutowski prostownik  alternatora.
Spotkałem go w starym maluchu (F126p) i był oczywiście ... spie..zepsuty. Założyłem zewnętrzny od ... ETZ. Ha ha.
Późniejsze maluchy miały lepszy bo polski alternator z "normalnymi" diodami i nie było z nimi problemów elektrycznych.
Na jakie napięcie masz diody prostownicze mostka? Jakie diody?
Co z tematem "wcześniejszego" ładowania?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Grudnia 02, 2011, 16:38:53
No pisałem że zamówię diody Schotky. Aktualnie są mostki 8A 400V z demobilu. A te prostowniki to w Cc, Sc i uno jeszcze były. Prostownik ETZ z diodami śrubowymi nic szczególnego zważywszy na ich cenę. Ale o niebo lepszy od uno/jawy!.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Grudnia 02, 2011, 18:13:41
Nie wiem o jakie śruby ci chodzi. Diody w prostowniku ETZ były typowymi diodami do alternatorów starszych konstrukcji, czyli wciskane w grubą i odpowiednio ukształtowaną blachę stalową lub korpus AL. Miały tez moletkę jako powierzchnie styku z radiatorem. NRDowcy wykonali tylko inne kształty blach. Odizolowali grupy od siebie i skręcili do kupy.
Nie proponowałem zakupu tego mostka. To nie ekonomiczne, choć prawie niezniszczalne.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: c64club w Grudnia 28, 2011, 16:33:36
Nieźle wykombinowane. W sprawie karteru mam podpowiedź.
Ja jestem profan starych sprzętów (i jednocześne antyfan choćby muśnięcia pilnikiem oryg. części), więc sprawę dekla załatwiłbym następująco (pomysł z czasów przeróbek w Jawce 50):
-weź 5 śrub M5 (czy jakimi/iloma się tam dekiel przykręca) długości 35mm
-nadziej na nie słupki/rurki odpowiedniej średnicy wewn. 20-milimetrowe
-okręcasz drutem, na kształt ścianek kartera
-towarzystwo owijasz bandażem szklanym dookoła i z góry i laminujesz, można srzebrzanką machnąć
Dekiel brzydki, ale spełniający zadanie, kiedy oryginał leży w szafie niepopsuty.

Drugi sposób dla tych, co wycięłiby przegrodę, a nie chcieliby ciąć drugiego dekla dla zyskania przekładki. Powycinać na pilarce taśmowej (lub włośnicą w ramce) z jakiegoś laminatu np. 5mm, kilka warstw w kształcie uszczelki pod ten karter. Takie coś robiłem w Jawce jak ją przerabiałem na 50W z regulatorem, żeby odsadzić karter o kilka mm i wyszło nienajgorzej, przy większej ilości warstw trzebaby to pewnie skleić i wyszlifować, następnie srebrzanką pociągnąć i mamy niemal aluminiowy element, oczywiście nie dla ludzi, którzy są gotowi wypolerować silnik, żeby motór był ładniejszy. Nie sądzę, żeby klomuś się chciało 5 arkuszy blachy alu na to zmarnować.

Może niezbyt estetyczne, ale za to przywrócenie do oryginału to kilka ruchów wkrętakiem :D a pozwala odsunąć dekiel od karterów o ile dusza zapragnie. To jest przeróbka w moim stylu i nikogo nie namawiam.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Stycznia 13, 2012, 23:32:46
Nieźle wykombinowane.

Bardzo dziękuję c64club za uznanie i dobre rady :) . Pierwsza metoda jest pomysłowa. Druga to straszna "kolanówka" i na bank nie będzie ładnie.
Ja zastosowałem drugi "dekiel", który uciąłem tzw. popularnie boszką ;) na odpowiedni wymiar.
Mogę się pochwalić (jak ktoś jest zainteresowany) jak równo wyciąć szlifierką kątową taką przekładkę z dekla.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Krycha w Marca 30, 2012, 23:59:33
Odgrzewam.
Mówicie Panowie, że prostownik z fiatolota, jest złym pomysłem aby współpracował z altkiem Jawy. Zastosowałem taki prostownik, ale długo sie nim nie nacieszyłem, ponieważ uszkodziłem diodę wzbudzenia. Szukając więc nowego albo jakiejś alternatywy, natrafiłem na ten temat. Diody Schotky. Ciekawa sprawa. Mógłby ktoś z Was zarzucić schemat jak z nich zrobić prostownik 9D? Dioda 25A wystarczy? Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Marca 31, 2012, 21:21:14
Nikt tak nie twierdzi. Wszystko zależy jaki żenisz prostownik i regulator. Schemat prostownika 9 diod wyszukiwarka szuka w mniej niż 1 sek. Diody Schotky łaczy się tak jak inne.
Proponuję założyć temat o prostowniku. Zresztą był taki o przeróbce z 6d na 9d bo tu robisz śmietnik.
Ten temat jest nieco inny i jako autor bardzo Cie o to proszę. Pomogę jeśli będę mógł.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Krycha w Marca 31, 2012, 23:34:27
A ja jako user wypowiadajacy sie tutaj, nie zamierzam dyskutowac o tej przeróbce. Skąd te domysły? Śmietnik jest i tak dobry bo dyskusja wtoczyła się na temat prostownika, wiec zapytałem o prostownik oparty na tychże diodach. Schematy również mam, ale sądziłem, że te diody podłącza się w inny sposób niż pozostałe, dlatego pytam.
Jakiś strasznie zgryźliwy dzisiaj jestes :)
Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Kwietnia 01, 2012, 13:35:25
To czy dyskusja na temat diod Schotky zostanie w temacie zależy od modów.
Ja też uważam. że lepiej byłoby założyć osobny temat.
Jak pisał Pietras12V, rzeczone diody nie wiele różnią się od zwykłych krzemowych. W każdym razie zasada działania i schematy połączeń się nie zmieniają. Mają natomiast niezaprzeczalną zaletę. Niższe napięcia przewodzenia przy podobnym prądzie i wielkości diody.
Aby nie wnikać specjalnie głęboko, napiszę że można dzięki nim uzyskać większe ładowanie przy niskich RPM. Oczywiście trzeba to zrobić umiejętnie aby się nie okazało,  że  taki prostownik jest do d.. bo się spalił lub coś w tym stylu.
Założenie osobnego tematu pozwoli wymienić pomysły i doświadczenia z tym związane. Przecież w Jawie/CZ prądu nigdy nie jest za dużo...
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 11, 2012, 21:55:46
Kolejne kilometry na Jawie z przeróbką instalacji za mną. Wszystko chyba jest ok.  Przy załączonych odbiornikach altek Jawy ma napięty harmonogram zajęć ale daje radę. Te niby 15A to nie jest tak znowu dużo, takie moje spostrzeżenie. Mam roboczo podpięty mały woltomierz. Ładowanie nie przekracza 14,6V. Troszkę też usprawniłem tą śmieszną instalację. Dorzuciłem trochę przewodu zielono/żółtego i porobiłem masy tam gdzie trzeba a trzeba było wszędzie. Przekaźniki na oświetlenie i układ zapłonowy. Dorzuciłem też bezpieczniki na reflektor, obwód wzbudzenia alternatora i układ zapłonowy. Zakładam "może zbyt wcześnie" że instalacja jest już normalna i nie będzie sprawiać kłopotu.  Nie zrobiłem jeszcze nowego prostownika. Nie wyrabiam z czasem, może ktoś to zrobi wcześniej i opublikuje wrażenia i pomiary. No i opanowałem  w końcu technikę odpalania. Już nie zalewam zbytnio gaźniora.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Ziemniak471 w Kwietnia 11, 2012, 22:13:09
Pietras mógłbyś napisać do mnie na PW bądź GG ws. tej tulejki o której rozmawialiśmy?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: mostasz w Kwietnia 11, 2012, 22:19:19
pietras napisz o co chodzi z przekaźnikami bo widziałem to w fanach czterech kólek ale nie wiem do czego to służy i dlaczego jest lepsze
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 11, 2012, 22:34:53
W instalacjach gdzie odbiorniki potrzebuję sporych mocy dziś stosuje się przekaźniki. Są tanie, dostępne a ich styki biorą na klatę spore obciążenia zależnie od konkretnego przekaźnika. Bez nich to na stykach przełączników w kierownicy i stykach stacyjki buszują spore prądy. To je zużywa, wypala i niszczy powodując straty obniżając sprawność i tak  niewydolnej i poronionej instalacji. Może to powodować żarzenie "kurwiego oczka" i podobne magiczne cuda opisywane na forum.
Hmm  mostasz pogoogluj sobie jak wygląda schemat przekaźnika.
Działa tak że załączając światła załączasz cewkę która działa jak elektromagnes  przyciągając zworę. Zwora ma piękny styk i styka sie z drugim takim pięknym stykiem. Do tych pięknych styków podłaczasz zasilanie odbiornika.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: maciek w Kwietnia 11, 2012, 23:01:06
Pięknie i poetycko napisane  ;D ...rozwaliło mnie  :D
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: iroq2 w Kwietnia 19, 2012, 18:03:07
mam mały problem :P przechodzę jak kolega piotras na 12V poprzez podstawke i storzek no i mam mały problem szczotki mi wchodzą za płytko ;/ tzn 0,5mm wystaje na obu po za pierscien nie zwierają sie ani nic mogę to tak zostawić ?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Pietras w Kwietnia 22, 2012, 10:31:13
Ha! Kłania się źle dobrany wymiar tulejki stożkowej. Lub adapter jest za "wysoki".!! Poprawić prace tokarskie!!
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Stycznia 14, 2013, 19:53:26
Sorry, że przeskoczę z elektroniki czy elektro- techniki na bardziej przyziemny tamat, chyba bardziej mechaniczny. Pietras12V obiecał kiedyś, że powie jak  zwykłą szlifierką kątową wyciąć 4mm podkładkę pod prawy dekiel z drugiego dekla.  Ja właśnie mam to przed sobą...wiem że mam tylko jedną próbę a  nie chciałby tego s...knocić. Proszę o radę i podpowiedż. :-[
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: patryk sagan w Stycznia 14, 2013, 20:10:03
A może bezpieczniej brzeszczotem??
Ja jak do pracy dyplomowej ciołem butle LPG to okleiłem taśmą i powolutku brzeszczotem. Wyszło równo
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Stycznia 14, 2013, 20:21:21
Otwarty jestem na wszystkie pomysły...rozważę je i wybiorę najlepszy. Pisałem,że mam tylko jeden dekiel do wycięcia a nie chciałbym kupować drugiego bo to nie takie proste i nie tanie... ;)
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Stycznia 14, 2013, 20:57:44
Ot właśnie...rzeczy proste są doskonałe... ;D  Wjaśniłeś wszystko. Dzięki. ;)
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: wowo w Czerwca 09, 2014, 21:19:13
Witam!! Szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi  na nurtujące mnie pytanie, a mianowicie jaka jest różnica pomiędzy wirnikiem alternatora jawa TS 350 a CZ 350. Mam dwa wirniki i różnią się stożkami ten od CZ jest identyczny jak w prądnicy, zastanawiam się czy jest to jakaś przeróbka czy wirniki są różne?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Moto Naprawy w Listopada 18, 2014, 17:42:41
Witam!! Szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi  na nurtujące mnie pytanie, a mianowicie jaka jest różnica pomiędzy wirnikiem alternatora jawa TS 350 a CZ 350. Mam dwa wirniki i różnią się stożkami ten od CZ jest identyczny jak w prądnicy, zastanawiam się czy jest to jakaś przeróbka czy wirniki są różne?

trochę słabo to opisałeś ale wyjaśnię ci konkretnie miedzy jawą ts czyli silnikiem 638 a cz 12v nie ma żadnej różnicy między wirnikami różnica jest wtedy gdy cz jest 6v tak jak silnik jawy 634
wirnik prądnicy a alternatora różni się wyglądem i jego budową od prądnicy 6v wirnik ma komutator wzdłużny wielosekcyjny czyli składa się kilkunastu klepek od dzielonych od siebie tak jak w silniku elektrycznym szczotkowym (ogólnie prądnica jest też silnikiem elektrycznym po odpowiednim podłączeniu) cz skuterki miały takie rozwiązanie czyli dyno starter w jawie jest ona za słaba by zakręciła sinikiem a szkoda.wirnik alternatora posiada inne uzwojenie i jego komutator posiada dwa jednolite pierścienie tak samo jak w altkach w samochodzie więc nie da się za adoptować wirnika od prądnicy 6v do alternatora 12v ani odwrotnie
myślę że wyjaśniłem wszystko bardzo szczegółowo i zrozumiale
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: KoSzU w Sierpnia 11, 2015, 10:00:17
Potrzebuje zakupić samą przejściówkę stożka pod wirnik! Jest ktoś w stanie mi pomóc?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Patyk w Sierpnia 11, 2015, 10:43:38
Uderzaj do forumowicza JawaKCH. Ja kiedyś od niego brałem, miał kilka sztuk zrobionych wtedy.
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Krystian w Października 08, 2015, 14:27:35
mam chyba głupie pytanie, ale wole zapytać,
chce wrzucić mojej CeZecie altka i czy regulator i prostownik powinno pochodzić z 472.6 ?
czy może całą wiązkę wrzucić ?
Tytuł: Odp: Montaż alternatora do żeliwniaka z 6 voltową instalacją.
Wiadomość wysłana przez: Blenders w Października 08, 2015, 14:58:13
mam chyba głupie pytanie, ale wole zapytać,
chce wrzucić mojej CeZecie altka i czy regulator i prostownik powinno pochodzić z 472.6 ?
czy może całą wiązkę wrzucić ?

Regulator, prostownik, przekaźnik, cewki zapłonowe 12V wszystko z 472.6 lub Jawy 638 oczywiście żarówki i akumulator też, klakson możesz zostawić zadziała.

Ewentualnie zamienniki.

Można całą wiązkę, ale bez drobnej przeróbki się nie obejdzie. prostownik jest pod bakiem w 472.6 a w 472.5 jest inny bak i brak mocowania w ramie na prostownik poza tym ciaśniej tam jest.

Ja w swojej przerobiłem istniejącą wiązkę z 6 na 12, zgodnie ze schematem 472.6