Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Nasz Garaż => Wątek zaczęty przez: elkinio w Sierpnia 15, 2023, 16:49:38
-
Witam.
Historia ma swój początek 28.01.2012 gdy nie wiem po jaką cholerę kupiłem zwłoki Velorexa 16/350 rocznik 1960. Mało kompletne i bez silnika ale za to z dokumentami czyli trzy umowy i dowód rejestracyjny (w którym była zmiana właściciela wpisana w adnotacjach co oczywiście było problemem w WK). Po zakupie rozebrałem "zwłoki" na części pierwsze i zapał mi przeszedł. Cztery lata temu kupiłem silnik. Dwa lata temu stwierdziłem, że może by coś z tego jednak zrobił...... Na chwilę obecną pojazd jeździ i od remontu zrobił 1200 km.
-
I po remoncie.....
-
Nic tylko podziwiać. Gratulacje za efekt końcowy i wytrwałość ;D można by tak pobieżnie jeszcze jakiś kosztorys podać dla potomnych żeby wiedzieli na co się porywają ;) .
-
Piękny.
-
O kosztach wolę nie mówić - na szczęście bardzo tanio kupiłem zwłoki i silnik też bardzo okazyjnie trafiłem. Części są po prostu drogie, dużo rzeczy trzeba dorabiać bo kupujesz nową i nie pasuje. Remont puściłby mnie z torbami gdyby nie pomoc innych zapaleńców. Silnik robił Andrzej z Moto Garaż i dorabiał mi mnóstwo drobnych części.
Jakby ktoś chciał teraz kupić ramę do remontu to pewnie od 7 000 zł do 12 000 zł, w miarę kompletny do generalnego remontu od 20 000 zł do 40 000 zł, takie ze zrobionym częściowo remontem 40 000 do 60 000 zł.
-
Z pewnością ogrom włożonych pieniędzy ,czasu i pracy . Ale efekt końcowy wszystko wynagradza. Podziwiam i gratuluje. ;)
-
Podziwiam, ale mojego serca te velorexy nie zdobyły na pewno :D
-
Kozacko
-
Starzejesz się , trzy koła mogę zrozumieć masz krótkie nogi ale jeszcze dach?
Tylko pozazdrościć uporu i wytrwałości .
Jesteś WIELKI .
-
Piekny
-
Wiesiek - jak zawsze w punkt. No ale starzeję się więc ..... gromadzę już graty drugiego na tej ramie co mi pomogłeś kupić ;)
-
Fajnie wyszło gratuluję :) rozumiem że obada się na jesiennym? :P
-
Taki mam zamiar.
-
Wyszło elegancko! Aczkolwiek mam nadzieję że się tym wehikułem nie zachwycę na jesiennym tak jak to było kiedyś z 562 ;)
-
Ile lata? z tym Tigerem w prawym bocznym schowku :P
-
Jeśli zamkniesz oczy i to strach będzie za Ciebie patrzył na drogę (a wiadomo, ma większe oczy, lepiej widzi), to we dwóch na pokładzie wg GPS poszedł ponad 80 km/h. I to nie było jego ostatnie słowo.
-
Xaff dobrze napisał - jazda tym pojazdem to naprawdę przeżycie i jedziesz z zbiornikiem paliwa na kolanach ;) ale to już pobity rekord bo na obwodnicy Radzymina rozbujałem do ponad 95 na liczniku więc pewnie realnie jakieś 90 :D
-
Gratuluję - piękny.
Przypomniał mi się mój stary kumpel dobre 20 lat temu
- A może by tak kupić velorexa i pojechać w Bieszczady?
Siadasz w namiot, bierzesz namiot i jedziesz pod namiot
-
No panie trochę to trwało ale jest grubo.
Gratuluję
Teraz święto Velorexa trzeba przenieść do Radzymina
-
Elegancko wyszedł. Jak ostatnio go widziałem to chyba wtedy goła rama stała na podwórku :)
-
95km/h namiotem na kołkach. Kto chce żyć wiecznie :D
-
W tym pojeździe po przekroczeniu 60 km/h od razu słychać chór anielski śpiewający " U drzwi twoich stoją Panie ....."
-
Pięknie wyszedł gratulacje
-
Gratuluję .
Pięknie Ci wyszedł ten Prezesowóz . Jak będzie mi dane dojechać na Jesienny może mnie przewieziesz