Witam, z tym E10 to nie ma co się bać. Popitalam sobie moją TS po Belgii i zrobiłem już na tym ponad 1000km.
Raz mnie zaskoczyło jak na stacji Esso zatankowałem do karnista po płynie do spryskiwaczy i ujrzałem bezbarwną ciecz. Ja w szoku podszedłem na stacji do gościa dlaczego to wygląda jak woda. To się popatrzył na mnie jak na dziwaka i powiedział że zawsze taka jest. Zalałem to z castrolem 2t do baku i nawet różnicy nie czułem.