Wątek: JAWA -NOWE MODELE (Przeczytany 160609 razy)

Turbo · « **Odpowiedź #100 dnia:** Czerwca 21, 2015, 11:19:15 »

Cytat: sebaxll w Czerwca 21, 2015, 11:16:12

No tak nie spełnia norm emisji. To jak zarejestrować było gdzieś opisane?

W Anglii można zarejestrować i stamtąd kupić jako "używany"
lub tak jak pisał Holger zmiana ramy

holger RIP · « **Odpowiedź #101 dnia:** Czerwca 21, 2015, 11:23:50 »

Kup złom z papierem,kup nową jawę -ważne aby była faktura na ramę,potem udaj się do Wydziału komunikacji,gdzie dostaniesz skierowanie na badanie techniczne,po badaniu ponownie WK i cieszysz się jazdą nowym motocyklem,fakt że w dowodzie będzie stara data produkcji.Przerabiałem to w zeszłym roku,jak zmieniałem ramę na nową w niebieskiej.

saszek5 · « **Odpowiedź #102 dnia:** Czerwca 21, 2015, 11:25:20 »

W Polsce nie można zajerestrowac legalnie nowego pojazdu dwusuwowego powyżej 50 cm tak coś mi się kojarzy

j@wa · « **Odpowiedź #103 dnia:** Czerwca 21, 2015, 11:34:58 »

Dobrze ci się Saszku kojarzy. Jedynie na zabytek.

muczos · « **Odpowiedź #104 dnia:** Czerwca 21, 2015, 18:21:40 »

Mototechnik załatwia wszystko odnośnie papierów. Może nawet wyrobić dokumenty do motoru bez papierów, byle by tylko nie był kradziony.

nestor.mariusz · « **Odpowiedź #105 dnia:** Czerwca 22, 2015, 16:30:21 »

nowe jawy:

Matii-x · « **Odpowiedź #106 dnia:** Czerwca 22, 2015, 16:44:18 »

mi takie niedoróbki nie przeszkadzają ,aby zawartość silnika była dobrze złożona.

sebaxll · « **Odpowiedź #107 dnia:** Czerwca 22, 2015, 18:20:10 »

Jak na Nowy motocykl to słabo to wygląda.

holger RIP · « **Odpowiedź #108 dnia:** Czerwca 22, 2015, 18:54:59 »

Spokojnie,zobaczcie swoje jawy -jakość wykonania niestety nie poprawiła się od lat,praktycznie każdy motocykl podczas generalnego remontu trzeba poprawiać -coś podpiłować,coś pospawać,robiłem swoją od podstaw,w zeszłym roku zmieniałem ramę (nowa ale z epoki) i naprawdę wiele było do poprawy,a najlepsze było to że dotychczas używana rama i nowa miały błędy dokladnie w tych samych miejscach. Zobaczcie wydechy,jeden odstaje bardziej drugi mniej,górne mocowanie amortyzatorów jedno bardziej do przodu drugie bardziej do tyłu,odbojnik kierownicy tak przyspawany że w jedną stronę skręca mniej a w drugą bardziej,nie mówiąc o odpryskach czy upaleniach po spawaniu a następnie pomalowane. Zbiorniki paliwa też nie były idealne,o kiepskim wykonaniu instalacji elektrycznej już nie wspomnę.jednak miłość jest ślepa i za to kochamy te motocykle,w końcu to motocykle z epoki więc i wykonanie też

elkinio · « **Odpowiedź #109 dnia:** Czerwca 22, 2015, 20:40:02 »

Zgadzam się z Holgerem. Niestety nic w temacie mimo upływu lat się nie zmieniło. Moja 650 ma świetny austriacki silnik, bardzo dobre przednie zawieszenie z Włoch, bardzo dobre tylne amortyzatory, elementy elektryki z Denso i Vape, obręcze kół są z Włoch, gaźnik Bing ale ...... elektryka jest spaprana bo przewody są za cienkie, spasowanie plastików woła o pomstę, spawy jak przed laty, obudowa lampy z 638, zbyt cienkie szprychy, marny łańcuch ale to mój motocykl i takim go biorę jaki jest i sobie go poprawię