Tak to ja. Bardzo mi w niesmak była ta sprzedaż motocykla. Moja ładniejsza połowa suszyła mi głowę o wyczyszczenie garażu bo na samochody nie było miejsca a mam garaż na 5 aut... A że szkoda mi było tej jawy sprzedawać to nawet pisałem do chłopaków z forum czy mi ktoś go nie ogarnie. Wyremontowanej szkoda by było sprzedawać ale niestety nikt nie chciał. Plan był taki że wystawię jawę i dniepra na OLX wraz z innymi rupieciami, na spokojnie miałem zapodać linka na forum o sprzedaży i czekać pół roku na kupca. Motocykl wystawiłem w sobotę wieczorem. W niedzielę od 8 rano do południa dostałem 13 telefonów od kupców. Nie myślałem że że mam w garażu aż taki skarb... Nawet wieczorem stwierdziłem że zapodam linka na forum nawet na kilka godzin pomimo iż w poniedziałek przyjeżdża dwóch kupujących. Niestety dzieci trzeba wykarmić i wygrały pieniądze. Jawę w pięć minut kupił facet z Pragi w Czechach sporo przebijając cenę wystawienia i od razu przelał pieniądze. Jawa wraca do macierzy.