http://olx.pl/oferta/jawa-350-ts-na-chodzie-z-papierami-CID5-ID7EV3D.html
No to byliśmy dzisiaj ją obadać i powiem tak... Zapalić długo nie chciała, a jak już odpaliła to nie trzymała wolnych i wolno z obrotów zchodziła... Sam silnik wygląda dosyć dobrze (widać że był robiony, bo między karterami jest cieniutka uszczelka, ale sylikon się nie wylewa a i żadnych niepokojących śladów przecinaka nie widać
). Lewy cylinder brzmiał git, ale z prawego coś strzelało, brzmiało to tak trochę jakby spod cylindra (może uszczelka). Oprócz tego nawiercony jeden tłumik i brak air boxa (zamiast niego stożek, może też z tego powodu nie chce działać motór) no i kontrolka ładowania się świeci (zapomnieliśmy miernika, ale można jeszcze sprawdzić czy to brak ładowania czy co innego). Ogólnie instalacja trochę nakminiona, no ale oprócz klaksonu wszystko działa. Także jak myślicie, za tę cenę z papierami warto jeszcze ją dokładniej sprawdzać czy to raczej traci sens? No i czy z tym odpalaniem to definitywnie będzie wina labiryntu czy może też być to spowodowane patentami i niewyregulowanym gaźnikiem? A no i w porównaniu do mojej starter lżej chodził, no ale nie wiem jak to zinterpretować....