regulowałem poziom, wyższy- niższy, czyściłem oryginalny kranik z oryginalną uszczelką, miałem dość więc kupiłem używane Dellorto i po kłopotach
raz miałem taką akcję że przed jednym zlotem jak składałem jawę i wtedy jeszcze ikova miałem i wtedy pierwszy raz w ciągu jednego dnia 5 razy czyściłem gaźnik bo po założeniu na moto zacinał się pływak i paliwo się lało, a po wyjęciu z moto wszystko było ok, w końcu nie pojechałem na ten zlot a po tygodniu gaźnik sam z siebie przestał się zacinać
na dellorto nigdy nie miałem takich historii a i nie trzeba go tak często czyścić bo przy wejściu ma taką fajną małą siateczkę co paprochów nie przepuści