No to jeżeli Suchy podpada, pod paradoks kota, to ja bym to widział jeszcze ciut inaczej.
Jeżeli Suchy jest suchy- paradoksu nie ma, ale jezeli Suchy jest mokry i na niego patrzymy, to faktycznie Suchy jest mokry. Cała zabawa zaczyna się w momencie gdy na Suchego nie patrzymy bo zgodnie z teorią dualizmu korpuskularno-falowego, Suchy w tym czasie może być całkiem gdzie indziej i przy znikomym prawdopodobieństwie może być całkiem suchy.