Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 11, 2024, 16:10:25
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8   Do dołu

Autor Wątek: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach  (Przeczytany 87289 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1798
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #100 dnia: Października 04, 2015, 18:18:00 »

Wydaje mi się że silnik ze zużytymi cylindrami jest bardziej odporny na katowanie niż nowy po remoncie.
Moja Jawa nieraz bardzo mocno dostawała w d... i nigdy jej nie przegrzałem. Jeżdżę na mieszance 1:55, gaźnik ustawiony normalnie.
Tego lata przejechałem w prawie 40st upale jakieś 80km z manetką do oporu i nic się nie stało. Obroty prawie wychodziły poza czerwone pole, poluzowały się kierunki, a silnikowi nic. Jechałem w 2 osoby i pełen kufer. W drodze powrotnej padł sovek :D
Silnik miał wtedy 6000km od remontu całego dołu, cylindry i tłoki stare. Mierzyłem je kiedyś to wyszło że sam cylinder miał 0,05mm zużycia w stosunku do średnicy na samej górze.
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

beduin929

  • Jawer
  • ***
  • Online Online
  • Wiadomości: 109
  • CZ 350 (472.4) 1979r & MZ ETZ 251 1990r
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #101 dnia: Października 04, 2015, 18:23:59 »

Dokładnie sama Jawa bez kosza myślę że poradziła by sobie bez problemu. No ale trzeba przyznać że w tak doborowym towarzystwie (np. Hayabusa 1300 ) to twoja Jawa i tak dała radę
Zapisane

marian

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
  • Jawa 638.0 Ogar 200
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #102 dnia: Października 04, 2015, 19:52:22 »

Wydaje mi się że bez kosza dała by radę.Świeczki ładny kolorek.
Zapisane
Jeśli coś ma być zrobione dobrze,zrób to sam.

jawa3398

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 107
  • JAWA 350 638.0
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #103 dnia: Października 04, 2015, 20:02:26 »

Gratuluję przygody. Jak byś kosza nie miał doczepionego, to Jawa by pewnie  pojechała by dalej :)
Zapisane

tormentor

  • 638
  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 70
  • Motur jest wieczny
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #104 dnia: Października 04, 2015, 21:27:29 »

Velorex robi swoje jeśli chodzi o obciążenie.
Ja swoją 638 na przerywaczach zrobiłem w lipcowe ponad 35st C upały 250km do Czech. Jeździłem w upałach w mieście, itp itd. Zero przegrzania zawsze i wszędzie.
Może mają na to wpływ tłoki i cylindry po blisko 30000km.
Nominalne, prawie nowe pierścienie dzwonią na obrotach już lekko, ale Jawa idzie  ;D
Jawa spuchła mi raz gdy do benzyny nalałem Miksolu niedaleko domu.
Poza tym leję 2T z Orlenu 1:40
Zapisane

suchy

  • forumowicz
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 670
  • Czyżbym nie posiadał motocykla?Tak,jeżdżę motorem.
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #105 dnia: Października 05, 2015, 00:22:32 »

Solówką wjeżdżałem na Stelvio, raz się zatrzymałem kontrolnie zerknąć na temperaturę silnika, wydała mi się normalna więc za chwilę pojechałem dalej, nie czułem żeby słabła.
Zapisane
Mniej teorii więcej praktyki.
CZ 350 472.5 83'  Garwolin  tel.602 792 446

Bzyko

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 51
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa w górach
« Odpowiedź #106 dnia: Października 05, 2015, 01:10:14 »

Ze zjazdu serpentyna z drugiej strony wyszly nici wiec wrocilismy do Jawy, ktora bez problemow zjechala na dol a pozniej dowiozla mnie do domu.
A jak Jawa dała radę na zjeździe ? W górach, na ekstremalnych zjazdach hamuje się raczej silnikiem ewentualnie wspomagając się od czasu do czasu hamulcami. No ale w 2-suwie nie wolno tak. Jak dałeś radę ? Hample wytrzymały ?
Zapisane
Jawa 634,7 rocznik 83
Kawasaki GPZ 1100 rocznik 96
Romet Duet Tandem rocznik 81
Mitsubishi Galant 2,5 V6 rocznik 02
Seicento 0,9 rocznik 98

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa w górach
« Odpowiedź #107 dnia: Października 05, 2015, 01:29:10 »

Hamowalem i silnikiem i hamulcami czasem dajac silnikowi odpoczac na wolnych obrotach. Trzy hamulce zaprzegu daly rade.
Ponizej wklejam mapke z droga na ktorej Jawa sie poddala. Droga ta zaczyna sie w miejscu o nazwie Sakamoto (po prawej stronie obok buddyjskiego hakenkrojca) co mozna przetlumaczyc jako "podnoze zbocza gory". Male samochody tez maja problemy z wjazdem na to zbocze.
 
Solówką wjeżdżałem na Stelvio, raz się zatrzymałem kontrolnie zerknąć na temperaturę silnika, wydała mi się normalna więc za chwilę pojechałem dalej, nie czułem żeby słabła.
A na ktorym biegu, z jaka predkoscia i na jakiej wysokosci n.p.m wspinala sie ta solówka? Jesli mozna bylo sie zatrzymac i normalnie ruszyc to nie bylo najgorzej z nachyleniem podjazdu.
« Ostatnia zmiana: Października 05, 2015, 11:07:26 wysłana przez Yabaman »
Zapisane

suchy

  • forumowicz
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 670
  • Czyżbym nie posiadał motocykla?Tak,jeżdżę motorem.
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #108 dnia: Października 05, 2015, 23:34:16 »

Stelvio: 2758 n.p.m.
- długość: 22 km
- wzniesienie: 1536 m
- stromość: 7 % średnio
- max stromość: 12%
na agrafkach 1 bieg, na prostych 2 i czasem na krótko 3 bieg,
zjeżdżając hamowałem też i silnikiem, ale nie odpuszczałem manety do końca.
« Ostatnia zmiana: Października 05, 2015, 23:36:28 wysłana przez suchy »
Zapisane
Mniej teorii więcej praktyki.
CZ 350 472.5 83'  Garwolin  tel.602 792 446

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa w górach
« Odpowiedź #109 dnia: Października 06, 2015, 02:15:21 »

Moj podjazd na agrafkach w lewo (wewnetrzny pas zakretu) mial chyba z 45% nachylenia. W prawo (na zewnatrz zakretu) troche mniej ale tez stromo. Nie wiem jak zostal polozony asfalt na takich zakretach. Miedzy agrafkami okolo 30% wiec mozna bylo wspinac sie tylko na jedynce a zatrzymanie sie praktycznie uniemozliwialo ponowne ruszenie pod gore (chyba ze zjechalo sie w tyl ustawiajac rydwan w poprzek drogi i ponownie ruszalo skrecajac pod gore). Obroty wysokie, szybkosc mala, duze obciazenie silnika wiec chlodzenie musialo byc mniej niz marne. Mialem zebatke zdawcza 16z, ktora zalozylem z mysla o jezdzie po autostradzie, ale na gorskie drogi zdecydowanie sie ona nie nadaje. Z 14z rydwan dalby rade nawet na tak stromym podjezdzie ale do mniej ekstremalnej jazdy to chyba troche za malo. Chyba wroce do 15z a na autostradach bede po prostu jezdzil wolniej.
Kawasaki Versys, na ktore sie dosiadlem po zabezpieczeniu jawy na poboczu, wjezdzalo z dwiema osobami pod ten stok z obrotami 2000 - 2500. Czujac pod soba ten niesamowity moment obrotowy mialem grzeszne mysli o zmianie Jawy na cos takiego.
Jesli chodzi o slabniecie silnika na duzych wysokosciach przy obnizonym cisnieniu to zjawiska tego doswiadczylem wjezdzajac na Fuji (do 2500m jest tam droga; wjezdzalem na BMW F650). Serpentyna na Fuji tez jest dosyc stroma ale motor wspinal sie na niej glownie na dwojce. Powyzej 2000m na dwojce bylo mu zdecydowanie ciezej i trzeba bylo ulzyc silnikowi przechodzac na jedynke.
Moi towarzysze podrozy, ktorzy przejechali tu juz niejeden wysokogorski szlak, tez mowia ze im motory slabna i zebym zalozyl na wdechu Jawy zawor membranowy to bedzie i mocniejsza i mniej podatna na slabniecie (dwoch z nich jezdzilo kiedys duzymi dwusuwami i generalnie to byli zdziwieni, ze Jawa takiego zaworu nie ma a jezdzi i woz ciagnie).

andree

  • MoTóRzysta z PRLu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1598
  • Burek 650, Jawa 638.0
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #110 dnia: Października 06, 2015, 08:04:47 »

No fajna wycieczka  :), szkoda tylko że nie masz tam z kilku jawerów do towarzystwa  ;)
Zapisane
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie..  ;)
Motocykl jest jak media markt - nie dla idiotów

tormentor

  • 638
  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 70
  • Motur jest wieczny
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #111 dnia: Października 06, 2015, 13:47:22 »

Skoro była mowa o jeździe w górach to przypomniał mi się tegoroczny wątek z Czech.
Południowa Wielkopolska jest na około 80 do 150 mnpm.
Miejsce do którego zawitaliśmy w Czechach było na około 800 metrów i wyżej.
Jawa dojechała normalnie, jednym rzutem z Polski.
Następnego dnia pod penzionem w Czechach uruchamiam sprzęt, ruszam i jakoś gorzej chodzi.
Nic radykalnego tylko jako tak przepierduje itp. Dla doświadczonego jawera od razu czuć gaźnikiem.
Chwila przerwy i zawitał mi pomysł by dodać jawie trochę powietrza, bo przecież tu powietrze jest rzadsze.
Śrubką powietrza 90st w lewo i jawa odżyła i jeździła idealnie.
W drodze powrotnej gdy wjechałem do Polski i byłem za Kłodzkiem, jawa pod górkę na 4 na nie chciała jechać.
Postój i śrubką 90st w prawo na ustawienia nizinne.
Jawa idzie jak burza aż do domu.

Może moje doświadczenia komuś się przydadzą.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie teraz jazdy na 2500m bez dostrajania Jikova.
Z obsługą można jechać zawsze i wszędzie.

« Ostatnia zmiana: Października 06, 2015, 13:49:13 wysłana przez tormentor »
Zapisane

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #112 dnia: Października 06, 2015, 14:11:48 »

Slusznie prawisz Kolego. Zaawansowany tuning gaznikow w motocyklach wyscigowych obejmuje dostrajanie gaznika w zaleznosci od wysokosci n.p.m, temperatury czy wilgotnosci powietrza. I to dostrajanie to zwykle krecenie sruba skladu mieszanki lub ewentualnie wymiana dyszy wolnych obrotow w gaznikach, ktorych nie reguluje sie srubami. Czasem tez zmienia sie iglice. A dobiera sie te nastawienia do miejsca, w ktorym motocykl bedzie sie scigal.
 
« Ostatnia zmiana: Października 06, 2015, 14:22:01 wysłana przez Yabaman »
Zapisane

Jacek_L

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 161
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie
« Odpowiedź #113 dnia: Października 27, 2015, 19:11:55 »

Zupelnie nie na temat poruszony w tym watku wiec czytajcie zanim wyladuje to w koszu.
Zasady yabusame troche sie roznia zaleznie od turnieju ale zwykle tak to wyglada:
Luk jest niesymetryczny, do strzelania z konia.
Strzela sie do trzech celow nieruchomych (zwykle sa to lamliwe deski o wymiarach 30 na 30cm) rozmieszczonych co 70 metrow. Cele sa w odleglosci kilku metrow od "biezni" - im trudniejszy turniej tym dalej (Nikt nie musi uciekac bo do ludzi nie strzelaja).
Strzelec ma trzy strzaly i musi w galopie "przeladowac" luk, zlozyc sie do strzalu i zniszczyc cele (polamac lub stracic, trafienie i lekkie tylko pukniecie nie jest liczone).
Mierzony jest czas i jesli jest za dlugi to zostaje sie zdyskwalifikowanym.
Zasad punktacji nie znam w szczegolach ale im szybciej, celniej i "piekniej" (bo punkty za styl tez sa) tym lepiej.
 
Latwo sie pisze ale konkurencja jest naprawde trudna. Zlot na pewno by urozmaicila.


http://bialystok.naszemiasto.pl/artykul/anna-sokolska-ze-zlotym-medalem-zawodow-w-lucznictwie,3547814,artgal,t,id,tm.html

 ;D ;D ;D
Zapisane
Aktualnie: Royal Enfield Himalayan, Enfield Bullet, Jawa 638.0
Wcześniej: Royal Enfield Classic, CBX 750F, Dniepr MT12, CZ 180 Roland, 3x Jawa 350, VN700, VN1500 i tak dalej...

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #114 dnia: Października 28, 2015, 03:35:33 »

Wielkie brawa dla Rodaczki. Nie byl to co prawda turniej yabusame bo i luk i zasady byly inne ale jak ktos wygrywa to brawa sie naleza.
Z japonskiej sieci wydlubalem informacje o tym wydarzeniu. Po angielsku aby Koledzy mogli odczytac.
https://english.kyodonews.jp/photos/2015/10/379461.html
A zeby choc troche bylo o motocyklach w tym oftopie to spiesze doniesc, ze japonskie wojsko czasem popisuje sie na pokazach strzelaniem z siodla jednosladu. Wartosc bojowa takiego strzelania jest raczej niewielka ale chodzi o pochwalenie sie perfekcyjnym opanowaniem motocykla.
https://www.youtube.com/watch?v=rXKaPV8Dmu0
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2015, 22:05:36 wysłana przez Yabaman »
Zapisane

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #115 dnia: Listopada 03, 2015, 10:33:06 »

Po przegonieniu Jawy na autostradzie wiosna tego roku z roznych miejsc pociekl olej. Kilka dni temu spuscilem go i zdjalem lewa pokrywe silnika. Dzisiaj (3 listopada to swieto w Japonii) wymienilem wszystkie uszczelniacze z lewej strony (na walkach napedowych zegarow, na walku kopnika i na wszelki wypadek simmering na wale i oring kosza sprzegla bo byl juz troche wytarty. Oryginalny Favorit nie byl jakos szczegolnie zuzyty  ale przy okazji zmienilem lancuch sprzeglowy na Tsubaki RS35-2. Na gwinty (czop walu, nakretka sprzegla i sruby dociskajace sprezyny) dalem klej do gwintow (Loctite 243) a  na przylgnie pokrywy uszczelke wielokrotnego uzytku z Loctite 5699 (bedzie wspolpracowac z oryginalna z klingerytu przyklejona do karteru).
Mam nadzieje, ze po takiej terapii dlugo nie bedzie potrzeby otwierac lewej strony silnika i nic nie bedzie cieklo przynajmniej do przegladu w maju przyszlego roku. A na zajezdzenie lancuchow sprzeglowych (z kupionych trzech metrow wyjda 4 lancuchy) to mi chyba zycia nie starczy.

janosikmz19822

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 234
  • motórów kilka
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #116 dnia: Listopada 03, 2015, 11:31:11 »

No tak Yabman nie próżnuje  :)
A nie kusi Cie czasem pojeździć bez kosza ?
Zapisane
    Status GG

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #117 dnia: Listopada 03, 2015, 11:59:47 »

Kusi mnie i to bardzo ale wiazaloby sie to z przerejestrowaniem zaprzegu na motocykl solo. Potrzebne byloby specjalne badanie techniczne i uzyskanie nowej homologacji. A badania gazow wydechowych z tym zwiazanego Jawa by obecnie nie zaliczyla. Niech wiec jezdzi z wozem.
Edit : Opisana powyzej terapie zastosowalem Jawie dosc hardcorowo bo bez odpinania kosza. Najtrudniejsze bylo odkrecenie srub dekla bo nielatwo bylo znalezc dostatecznie szeroki i masywny a jednoczesnie krotki wkretak. Dokupilem wiec koncowke obracana kluczem nasadowym.

muczos

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1798
  • Dyn dyn dyn buuuu...
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #118 dnia: Listopada 03, 2015, 12:05:25 »

Ło matko, ale biurokracja. Może to i lepiej że nie ma u nas drugiej Japonii :)
Chyba lepiej by ci było kupić drugą Jawę solówkę niż się bawić w rejestracje przy każdym odczepianiu wózka.
Zapisane
Żyj tak, żebyś na stare lata mógł powiedzieć:

"Kuurła, kiedyś to było..."

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #119 dnia: Stycznia 29, 2016, 11:10:33 »

Parę dni temu mialem okazję zrobic zdjęcia gory Fuji od strony poludniowej. Widac na nim drogę prowadzącą na okolo 2500m o ktorej gdzies powyzej wspominalem (to ta serpentyna ponizej krateru na stoku zakonczona malym parkingiem na granicy sniegu; powyzej krateru widac drogi dla osob wspinających sie na pieszo i dla gasienicowego traktora, ktorym wwozone sa rozne rzeczy az na sam szczyt). Jak stopnieją sniegi to chyba sprobuję wjechać na Fuji Jawą.
Przednią zebatkę warto bedzie zmniejszyć przed taką wyprawą do z14 albo nawet do z13.

marian

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
  • Jawa 638.0 Ogar 200
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #120 dnia: Stycznia 29, 2016, 17:05:04 »

Tam Jawy chyba jeszcze nie było :)
Zapisane
Jeśli coś ma być zrobione dobrze,zrób to sam.

youngbiker

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 84
  • co tam skośna kawa, nie ma to jak jawa :)
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #121 dnia: Stycznia 29, 2016, 17:17:26 »

myślę że znacznie łatwiej będzie osiągnąć szczyt solówką niż zaprzęgiem. do tego zębatka 15z i myślę że da radę, jawa dużo może :D

JawaKCH

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 297
  • Jawa 350/634-7, Jawa 50 typ 20
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #122 dnia: Stycznia 29, 2016, 17:54:04 »

Fantastyczny pomysł.  ;D

second

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 777
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #123 dnia: Stycznia 29, 2016, 18:12:34 »

myślę że znacznie łatwiej będzie osiągnąć szczyt solówką niż zaprzęgiem. do tego zębatka 15z i myślę że da radę, jawa dużo może

Kolegę pewnie kusi taka opcja, ale może wiązałoby się to z przerejestrowaniem zaprzęgu na motocykl solo? Możliwe też, że potrzebne byłoby specjalne badanie techniczne i uzyskanie nowej homologacji. A badania gazów wydechowych z tym związanego pewnie Jawa by nie zaliczyła w obecnej chwili. Może dlatego Kolega Yabaman jeździ z wozem?    ;)
Zapisane
To ma być taka fikcja żeby wszyscy uwierzyli a fikcja musi być prawdopodobna żeby stała się prawdą...

Yabaman

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1095
  • 638.1+562.10; 362 Californian; ETZ251 SW x 3
Odp: Jazda ekstremalna : Jawa na autostradzie/Jawa w górach
« Odpowiedź #124 dnia: Stycznia 29, 2016, 21:42:57 »

myślę że znacznie łatwiej będzie osiągnąć szczyt solówką niż zaprzęgiem.
Szczytu nie bede osiagal bo motocyklem czy samochodem nie wolno. Mowa o wjezdzie na okolo 2500m do ktorego to miejsca jest droga. Powyzej jezdza tylko pojazdy gasienicowe wozace zaopatrzenie do schronisk lub naprawiajace szlaki turystyczne.
Marsjanski krajobraz na ponizszym filmiku to zbocze Fuji powyzej granicy roslinnosci.
https://www.youtube.com/watch?v=dYqEYxYorPs
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8   Do góry
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Jazda Próbna po remoncie :)

Zaczęty przez £opian Mechanika

5 Odpowiedzi
4136 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Kwietnia 26, 2008, 11:14:44
wysłana przez £opian
121 Odpowiedzi
38770 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Listopada 17, 2011, 23:10:03
wysłana przez Maliniasty
2 Odpowiedzi
3042 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Stycznia 18, 2013, 15:48:21
wysłana przez Deejf
5 Odpowiedzi
3449 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Maja 04, 2013, 08:18:04
wysłana przez j@wa
12 Odpowiedzi
8188 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpnia 05, 2013, 12:15:05
wysłana przez Rozztocz