W Japonii Jawa Californian moze nie miec lusterek. Ale lepiej jak ma.
Od remontu miala jedno wetkniete w koniec kierownicy. Do pyrkania przy krawezniku jedno lusterko wystarcza ale do ostrzejszej jazdy po drodze wielopasmowej juz nie za bardzo bo troche nie wiadomo co jest z lewej strony.
Z dwoch kompletow chinskich lusterek i z preta nierdzewnego skonstruowalem lusterka widoczne na zdjeciach ponizej. Wypukle sa, niezle w nich widac a wibracje jakos specjalnie nie przeszkadzaja.
Sruby od obejm na kierownicy wystaja na tyle, ze przy dzwonie z przemieszczeniem kierowcy w przod wbija mi sie w kolana albo gdzies wyzej. Trzeba bedzie je jakos zabezpieczyc.
Albo dokupic lusterko wtykane na druga strone kierownicy. Jakos nie przywykam do tych na kiju.
Do zatykania koncowki kierownicy mam korek od muzety
.