Łyżka dziegdziu - niestety pośpiech nie popłaca, a jedyną zaletą tego zestawu jest to, że działa. Niestety źle się dzieje że w masowej świadomości termin "CDI" rozbił się na wszystko, oprócz jego rzeczywistego znaczenia czyli skrótowca oznaczającego układ zapłonowy gdzie energia gromadzona jest w kondensatorze. Ten konkretny zestaw który kupiłeś to prądnica z magnetem od chińskich 125 oraz standardowy chiński moduł AC CDI(zasilany z osobnej cewki w prądnicy) zasilający dwie cewki. I tego się obawiam - przerabiałem taki zestaw do jednocylindrowca, z tylko jedną cewką i iskrą co pełny obrót wału, a nie co pół - czyli ze sporo dłuższym czasem ładowania. Iskra na niskich obrotach była bardzo słaba, pomijając to że te moduły mają mały kondensator to przełożenie cewki w tych prądnicach jest prawdopodobnie zbyt małe, bo silniki w których jest to oryginalnie montowane to jednocylindrowe czterosuwy pracujące na wyższych obrotach. To jest jedna wada. Druga wada to paradoksalnie zbyt mocna prądnica, która obciąża silnik znacznie bardziej niż oryginalna(czy też alternator z Jaw 12V), zwiększając spalanie - uwzględniając słabszą iskrę i gorsze przepalanie mieszanki w ETZ 150 była to różnica rzędu 1l/100km, w CZ będzie podobnie. To jest też przede wszystkim kwestia tego że prądnicy z magnesami stałymi nie da się regulować, więc pracuje ona cały czas na pełnej mocy, a regulator napięcia stanowi sztuczne obciążenie. Dlatego zresztą też lepszym rozwiązaniem przy takich prądnicach jest osobna sekcja zasilania światła i osobna ładowania akumulatora, ale to już temat na inną rozmowę. Dużo lepszym z technicznego i użytkowego punktu widzenia zestawem z magnetem do tych silników jest VAPE, przede wszystkim dlatego że jest stricte zaprojektowany pod te silniki, niestety kosztuje dwa razy tyle ale niestety, coś za coś. A tak na szybko i tanio, można sytuację uratować zakładając standardowe chińskie moduły DC CDI(20-30zł sztuka), od razu po jednym na cewkę(a nie dwie cewki z jednego), z tego co słyszałem to niektóre manufaktury "zapłonów CDI" na zamówienie taką opcję już oferują. Trochę drożej, możnaby poeksperymentować z bateryjnym cewkomodułem VAPE od zestawu Z04, z tego co widziałem koło 300 zł nowy kosztuje. W sumie to byłby ciekawy eksperyment, jakbyś kiedyś chciał to na moim module możemy sprawdzić, impulsator od VAPE i od chińczyka to powinno być to samo. A tak to najważniejsze że pacjent ma papiery, bo to jest punkt wyjścia. Dopóki silnik działa i nie jest wyraźnie osłabiony, nie tłuką się łożyska to lepiej nie ruszać. Olej jak było jeżdżone na mixolu to najlepiej jakiś inny mineralny tylko lepszy, wydechy zawsze profilaktycznie można wyczyścić, a nawet trzeba. A wirnik tak, zdejmuje się go wkręcaniem śruby. Potem magneto od chińczyka też zdejmiesz śrubą, ale wygodniej będzie się w ściągacz zaopatrzyć