Nie znaczenia czy to jest knedel, czy stare japońce z lat 60tych i dalej, czy chinol. Do dziś dnia w prądnicach tego typu czyli z magnesem stałym regulacja polega na wytracaniu nadmiaru prądu do masy czyli już na proste mówiąc ci co to wymyślili stwierdzili że będą puszczać prądnicę w pełne zwarcie i niech się dzieje. W knedlu raczej wam się nie będą palić uzwojenia natomiast w starych olejakach i szlifierkach niestety te uzwojenia nie mają długiej żywotności.
Jak szukacie taniego zamiennika bez kontrolki to macie mosfetowe regulatory shindengena montowane w R1, R6, wkładacie to macie regulator który nawet nie osiąga 50c podczas pracy w szlifierce a co dopiero w knedlu, ciągłe prądy ma 60A, w piku jeszcze więcej i używkę można brać w ciemno bo w zasadzie te regulatory nie padają. Symbole FH012AA, FH020AA.
Regulatory przerobiłem na suzuki, padł mi oryginał razem z uzwojeniem, potem kolejny tandem z innym regulatorem i na regulatorze FH012AA przemieliłem jeszcze dwa kolejne uzwojenia, regulator dalej żyje. Z tymi regulatorami nie ma inżynierii rakietowej, trzeba 3 odczepy na uzwojenie, plus i minus. Tyle.