Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Szybka interwencja => Wątek zaczęty przez: wojlic w Listopad 22, 2014, 19:50:56
-
http://www.youtube.com/watch?v=Pyc7DtT2vVg
u mnie stuka praktycznie identycznie.
nie wiem czy na ciepło cichnie , bo wolalem nie czekać, aż się zagrzeje.
Pozdrawiam
-
na tym filmiku słychać wyraźnie korby wału i jak pierścienie dzięki temu walą o ranty garnków
-
wał bez luzów, nowe tłoki,pierścienie dopasowane do szlifu. Nowe sworznie.
przy "kopaniu" przechodzi bez żadnych dziwnych zjawisk.
Uszczelka pod cylkami 0,20 mm. mam dwie 0,5 mm kryngielit dokupione w razie "W".
jak myslisz, czy ich zastosowanie uzdrowi sytuację?
Dzięki za szybką pomoc !!
gdzieś na forum znalazłem kolegę z podobnym problemem, i zastosował on grubszą uszczelkę pod cylindry, co rozwiązało problem.
Nie mogę teraz odnaleźć tego tematu.
-
to teraz tak na odległość ciężko stwierdzić tym bardziej że nie słychać twego sprzętu nagraj filmik jak twój moto pracuje bo może dla ciebie być to samo jak dzwoni a okaże się że co innego gra i będę mógł to usłyszeć i inni koledzy ale jak masz to zapewnione że jest ok to może być jeszcze klocek,czoło wału,któreś łożysko
opisz co zrobiłeś w tym silniku będzie łatwiej i szybciej
-
jutro postaram sie nagrać jego pracę i wkleić filmik. No chyba ,ze moje dziewczyny cos wymyślą (bo to swieta idą).
też podejrzewam, że to tłoki.
Dzięki za pomoc !!
wkleilbym kciuka ale nie mam w dostępnych emotkach.
-
miałem kiedyś podobną sytuację. wszystko było ok - zero luzów, w czasie "kopania" była cisza ale coś stukało jak silnik pracował. winowajcą była zbyt szeroka uszczelka aluminiowa pod głowicą i tłok w czasie pracy uderzał o jej brzeg. po zdjęciu głowicy brzeg uszczelki był lekko podgięty w stronę komory spalania. po wywaleniu uszczelki i złożeniu "na próbę" bez uszczelki było ok
-
Masz igły czy koszyki i w jaki sposób założone sworznie? Akurat to jest ważne, bo koszyki w połączeniu ze źle założonym sworzniem w żeliwie też dają taki dźwięk.
-
sworznie założone prawidłowo, więc to odpada.
Na uszczelkach glowic brak śladów uderzeń, tak samo jak na rancie glowic i tlokach. To tyle dobrze.
na korbach żadnych luzów, to tez jeszcze jedna dobra wiadomość.
Dwie uszczelki 0,5 ktore mialy być kryngielit to zwykla tekturka (standart obecnie)i jakos na 0,5 to mi nie wygląda z żadnej strony. Założę dla proby dwie, jak stuki znikną , to dorobię sam z porządnego surowca.
Dam znać i dzieki za pomoc.
-
Kiedyś (gdy komarki kupowało się w polmozbytach) miałem historię przekręconego pierścienia, którego zamek znalazł się naprzeciw okna i powodował znaczny hałas. Okazało się, że podczas montażu wypadł kołeczek ustalający z tłoka... Taki sobie feler, którego nie powinno być.
-
no to już wiemy, ze to nie tłoki.
tyle, że przynajmniej teraz slychac ,że to wyraźnie lewa strona.
-
Rozgrzej silnik i przejedż się .Jeżeli wszystko jest ok spasowane to czego się obawiasz?Silnik się od tego nie rozleci.Wiele lat temu kolega miał podobny przypadek również w żeliwniaku.
Po wykonaniu szlifu silnik stukał jak na filmiku ale w czasie jazdy wszystko cichło. Jedno co nam dało do myślenia to to iż otwór w cylindrze(ten na tłoka) fabrycznie nie był wykonany w osi tulei tylko z przesunięciem ok 1mm.Takie kiedyś robili buble ale wtedy chodziło o ilość a nie jakość.
-
o może masz rację.
pierdzieli sie człowiek nad złomem jakby to co najmniej brough-superior był.
82 rok to przecież szajs wręcz legendarny wtedy produkowany w demoludzie był. Jawa i tak lepiej chyba stala z jakoscią niż chocby nasze FSO.
ALbo się zatrze, albo się dotrze. :D
No i okazało się po rozebraniu wszystkiego, ze to czoło wału robilo caly ten hałas.
Niestety okazalo się również, że poprzedni właściciel demontował wał jak na jednym z filmików na forum, szkoda że sie tym mlotkiem w łeb nie palnął. Szkoda bo kartery oryginalne.
Po zlożeniu robi jak złoto.