Przedstawiam wam mój flagowy pojazd jakim jest Cezet 350 Typ 472.6 z 88 roku w kolorze wyblakłej czerwieni.
Jako, że coś nie pałałem chęcią do odbudowy 472.5 to .6 otrzymała parę fantów od niej. Takie pierdoły jak siedzenie(wczoraj) osłonę łańcucha(już dawno) głowice, linkę gazu, fajki, gumę łączącą airbox z siedzeniem, gumę z nasadą uchwytu siedzenia i chyba wszystko jak na razie oraz legalizację. W planach mam jeszcze zmianę uchwytów przedniej lampy( przy okazji regenerację przedniego zawieszenia oraz lampę bo ta plastykowa się trochę wypaczyła. Do korka od baku mam mieszane uczucia, a tłumiki są za ciche, moje są z deka głośniejsze i mają fajny basik <thumbup> ale z kolei te od .5 są ładniejsze z wyglądu.
W planach na najbliższe tygodnie mam zamiar wymienić wałek zmiany biegów, wymienić sprężyny automatu zmiany biegów, powrotu wałka rozrusznika i łożyska tylnego koła oraz postawić bestię na białych blachach.
W dalszych planach mam kupno karterów, wszystkich łożysk (wyje mi wałek pośredni) oraz oddać wał na wymianę czopów i labiryntu na zaś. Ostatnio zauważyłem, że wirnik ma bicie, myślę sobie czop krzywy :-/, a tu nie, tuleja w wirniku się krzywo wyrobiła i wygląda na to, że wytłukło też czop ale sam czop chodzi prosto, co nie zmienia faktu, że cały komplet wymaga wymiany. Od razy przy operacji korby dostają szpilki bo koszyczki już mnie o ból głowy przyprawiają, głośnie to jak cholera.
Na zimę blacharka pójdzie pod papier ścierny i pod pistolet, przyjdą nowe naklejki Jawsimowe <cheers>, co nieco się przeszlifuje, na tył pójdzie opona 3.5, powymienia się gumy na ładne nowe, ramę pomaluję pędzlem niech stracę, potem na wiertarkę filcu czy czego tam, tempo i się wypoleruje. Może też zakupię kierownicę Cezetwoską ale nie wiem jeszcze.
Na koniec moto dostanie zapłon elektroniczny od Janka co by mogło się iskrą bronić w razie próby kradzieży :>
Parę fotek i filmik z wczoraj
Moto ma wyglądać tak ( Radek chyba się pogniewasz jak będę się wzorował ? )
i filmik :
http://www.youtube.com/watch?v=hjH0a3pdpGA