Wolna Strefa Jawa - CZ

Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 18:59:48

Tytuł: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 18:59:48
Witam. Zablokowała mi się "kopka" a że miałem zdjęty dekiel to pomyślałem że ruszę wał kluczem, założyłem grzechotkę na śrubę od krzywki, ...i się ukręciła :( . Wyjąłem ze środka chyba prawie całą śrubę. Wątpię czy tak długi gwint by się ukręcił.
Po tym niecnym czynie udało mi się jeszcze moto odpalić.
czy ta śruba w jakiś sposób trzyma krzywkę? Czy też beż niej jest tylko trudniej zapłon ustawić bo nie ma jak pokręcić wałem?
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Dej175 w Października 02, 2013, 19:21:53
Jeśli gwint został w czopie wału to masz mały problem, jeździc bez tej śruby raczej sie nie powinno gdyż trzyma ona nie tylko krzywke, ale i wirnik alternatora więc nawet nie prubuj odpalać ani jeździc gdyż jak spadnie wirnik z czopu wału to duże prawdopodobieństwo że uszkodzi uzwojenie w alternatorze.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Koles833 w Października 02, 2013, 19:34:54
Cytuj
Pozostały materiał usuń gwintownikiem 6
Jak można to zrobić gwintownikiem? ja bym użył wykrętaka.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Koles833 w Października 02, 2013, 19:50:11
Cytuj
Wierz mi - wykrętak wymiękł...
Z tego wnioskuje że próba była ale się nie udało więc ok :D
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 20:25:28
Położyłem nową instalację, bo na starej zwarcia były, wymieniłem kondensatory, cewki, przewody i fajki, a tu na koniec pracy taki ZONK >:(
Krzywka się mocno trzyma bez śruby ale już nie będę jej odpalał póki nie będzie jak się należy.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 20:37:24
Czy nawiercać mam wiertłem lewym czy prawym? Przyszło mi do głowy że gdybym miał lewe wiertło to może podczas wiercenia były by szanse żeby śruba się wykręciła...??
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 20:47:16
Nie chodzi mi o kręcenie na lewych obrotach normalnym wiertłem, tylko wiertłem o lewym uzwojeniu, jeśli uda mi się dostać takowe wiertło. Wtedy jak by się "wgryzło" w śrubę to może ta by wyszła.
Co o tym sądzicie?


 I nie mam nic takiego jak WYKRĘTAK..


Scalone - v_Mzl
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 20:59:56
Jeszcze pytanie. Takim wykrętakiem działając to muszę wcześniej zdejmować stojan i wszystkie pierdoły? Czy tak jak jest w tej chwili próbować?
i chyba trzeba jakiś silnik (wał) zatrzymać..??
Przeraża mnie ta operacja :o
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Października 02, 2013, 21:09:17
Zdejmij alternator i wirnik. Być może śruba wystaje na zewnątrz.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 21:11:53
Dzięki za porady, spróbuję jutro się z tym rozprawić jeśli kupię wykrętak lub wiertło o lewym uzwojeniu. I później kolejna wymiana części. Muszę płytkę przerywaczy chyba kupić z przerywaczami, dosyć jasno się robi pod deklem jak silnik pracuje..
I chyba jednak spróbuję zdjąć graty bo może faktycznie mam szczęście i kawałek wystaje i go czymś wykręcę bez większych problemów.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: killler w Października 02, 2013, 21:23:10
jak wystaje to nałóż nakretke i lekko przyspawaj i powinno sie wykrecic
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 21:30:24
Problem największy jest w tym że mam tylko blaszany garaż i żadnej elektryczności= brak wiertarki, żarówki, a o spawarce nie wspominając...


 Da się odkręcić stojan z zapłonem tak żeby się on nie przestawił?


Scalone - v_Mzl
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 02, 2013, 21:36:30
Zapłon standard, czyli platynki, które prawdopodobnie i tak w niedalekiej przyszłości planuję wymienić wraz z płytką.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Jawolotmen w Października 03, 2013, 23:07:04
U mnie tak się urwała, że mogłem ją wykręcić szczypcami. Częstą przyczyną zerwania jest klasa twardości tej śruby czyli 5.8. Ukręcić ją łatwo, w dodatku to M6. Jak ją wykręcisz to daj tam najmniej 8.8, albo w PHU OMAN, powinna być twardsza.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 03, 2013, 23:24:02
Z tego co wyczytałem na wyjętej ukręconej śrubie to miała chyba 8.6

Miałem dzisiaj odkręcić stojan z gratami ale śruby nie chciały się ruszyć więc zająłem się poprawianiem elektryki i dokładaniem kilku rzeczy. Jutro może się wezmę na poważnie za to.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 04, 2013, 18:11:17
Dzisiaj udało mi się zdjąć stojan, ale nie mogłem ruszyć wirnika, jest bardzo ciasno osadzony na wale, to samo z krzywką. Czym to zdjąć? nie mam żadnych ściągaczy. Delikatnie jakimś małym młotkiem?
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Października 04, 2013, 18:19:47
Młotkiem 2kg.

Musisz podważyć czymś krzywkę i wyjąć. W wirnik wkręcasz długą śrubę z długim gwintem rozmiaru M8. Śruba zapiera się o czop wału i wirnik schodzi.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 04, 2013, 18:30:14
Czy wał z prawej strony dużo wystaje z kartera jak się wirnik zdejmie?
Spróbuje na wolnej zdjąć to i dobrać się do urwanego fragmentu śruby.
Tytuł: Odp: Śruba alternatora zerwana, da się jeździć?
Wiadomość wysłana przez: Daniel_TS_Lubelskie w Października 24, 2013, 21:58:38
Niestety zastał mnie remont w domu i nie mam czasu się zabrać. Udało się odkręcić stojan ale nie mogłem zdjąć krzywki i wirnika. Jak tylko skończę remont łazienki to się zabiorę za JAWĘ. Od razu wymienię płytkę z przerywaczami i szczotki, bo to wszystko jest w opłakanym stanie..