Pragnę tylko dodać w kwestii motocykli z niekompletną przeszłością jedno lub dwa małe cosie.
Rzadko który wydział komunikacji przechowuje "teczki" maszyn sprzed 15 i więcej lat. Miałem CZ 175 rocznik 88 zarejestrowana normalnie ( fakt,że bez oc i badań ale to nie istotne ) i był taki myk,że w dowodzie rejestracyjnym ( wydany jako pierwszy dla tej cezetki- czyli od nowości ) była niewyraźna cyferka. Był zagięty akurat na niej. Zadzwoniłem do wydziału który wydał dokument i zonk... wydziału nie ma już- podlega teraz pod inny - dzwonię do innego- nie mają już w archiwum teczki tego motocykla. Pamiętajcie o zmianach w organizacji województw powiatów i gmin sprzed lat- na ogół te z WK,które padły ofiarą tej przemiany i zostały wchłonięte przez nadrzędne wydziały- teczki wielu maluczkich motocykli i starych aut po prostu zostały zutylizowane. Daje to pewne udogodnienia
po rozmowach z pracownikami w/w WK "przyjrzałem się " dokładniej cyferce w dowodzie ( z rapitografem w ręce ) i była czytelna. Ot niedopatrzenie.
Ale często nie możemy fizycznie odtworzyć ciągłości umów czy sprawdzić czy pojazd był wyrejestrowany. Co z kolei też daje furtki bo nie tylko my nie możemy tego sprawdzić
Przykład- znajomemu nie ucięto rogu dowodu tylko wbito na ostatniej stronie dokumentu małą pieczątkę "wycofano z ruchu" i data długopisem. No cholera jasna dacie wiarę,że ktoś złapał brudną łapą ( chyba od wymiany łańcucha ) za dowód powodując,że owa pieczątka stała się niewyraźna zupełnie? Na domiar wszystkiego pare dni wcześniej dzwonił chłopak do WK w celu ustalenia czy to było czasowo czy jak ale pani powiedziała " nie mamy już żadnych informacji na temat tego motoru" . Ale heca
Nieświadomy niczego nieborak zrobił przegląd i zapłacił OC i poszedł przerejestrować motocykl i przerejestrował normalnie. ( biurwy są uczulone na ucięte rogi a nie brudne paluchy )
W kwestii meritum sprawy- warto mieć przy sobie wydruki ustaw na których się opieramy. Warto pamiętać,że jeśli nam odmówią w WK to MUSZĄ podeprzeć się konkretnymi ustawami z konkretnymi datami. MUSZĄ I SIUSIAK!! Pamiętajmy też o tym,że warto sprawdzać dokładnie cyferki daty i oznaczenia.
Jeśli nasz pojazd został wycofany z ruchu w roku 19XX w myśl i na podstawie ustawy XYZ/XX która obowiązywała w roku 19XX a jutro urzędnik przedstawi nam uzasadnienie odmowy rejestracji na unikat na podstawie ustawy ABC/2012 to może nas cmoknąć w pompkę i pobujać jajka. Albowiem jeśli ABC/2012 nie ma wyraźnej klauzuli o jakobym wchłonięciu tej XYZ/XX z roku XX to suma summarum nie obowiązuje ona nas w naszym przypadku. Podam przykład tej myśli- jestem z czasów 8 klasowej podstawówki - załóżmy,że nie robiłem nic po niej i teraz chce iść do szkoły średniej. Lub zawodowej. Nie obchodzi mnie to,że niedawno wprowadzono te śmieszne gimnazja bo mnie obowiązywała inna ustawa i muszę być rozpatrywany względem tej na podstawie której moja nauka była odbywana. Nic bardziej klarownego mi do łba nie przyszło.
Warto ZANIM cokolwiek zaczniemy płacić sprawdzić czy w naszym WK są ludzie reformowalni czy betonowe kloce.
Czasem lepiej moto zarejestrować na wujka z powiatu obok i mieć spokój. Ale temat jest jak najbardziej do zrobienia i cały problem w tym,że mamy rację i podstawy.