Kilka ostatnich dni spędziłem na rejestracji , udało mi się odebrać wpis do rejestru zabytków od konserwatora.W piątek byłem w urzędzie komunikacji gdzie przez chwilę straciłem wiarę w to że rejestracja się powiedzie.
Urzędnicy rejestrują zabytki tak rzadko że sami nie wiedzą co im wolno, a czego nie.
Osoba która mnie obsługiwała nigdy tego nie robiła, wmawiała mi jakieś bzdury i co chwila latała pytać się kolegów na stanowiskach obok oraz na zaplecze.
Finalnie udało się , dostałem czerwoną blachę w celu wykonania przeglądu na stacji diagnostycznej.
Przegląd zrobiłem tego samego dnia , poszło szybko , tylko wypisywania sporo, ogólnie na przeglądzie otrzymujemy dwa dokumenty.
Protokół oceny stanu technicznego oraz Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym.
Opłaciłem sobie też OC , dowiadywałem się już wcześniej ile będzie kosztować i w PZU powiedzieli 160zł , opłacałem w innym oddziale niż wyliczałem pierwszy raz i pan udzielił mi zniżki klubowej dzięki czemu zapłaciłem tylko 61zł.
Dzisiaj dorobiłem sobie z blaszki aluminiowej mocowanie do tablicy.
Oraz zrobiłem porządek w skrzynce akumulatora , wcześniej profilaktycznie zrobiłem za długie kable i zrobiła mi się tam plątanina która zajmowała miejsce.
Kable skróciłem o jakieś 10 cm , bezpiecznik ze współczesnym gniazdem przeniosłem na prawą stronę i akumulator dałem na maxa w prawo.
Mocowanie akku to też rzeźba mojej roboty
Dzięki temu w skrzynce po lewej stronie zrobiło mi się trochę miejsca, zamierzam tam dopasować podręczną buteleczkę na olej do mieszanki.
Spokojnie zmieści się tam butelka 350-400 ml , może nawet większa, gdybym skasował stary uchwyt na bezpiecznik.
Muszę odwiedzić jakiś sklep kosmetyczny lub chemiczny i dobrać taką o podstawie 5x5 cm, narysuję sobie na niej podziałkę i będę miał awaryjnie przy sobie na te 10-15l mieszanki.
Zakupiłem właściwą blokadę kierownicy bo poprzednia którą kupiłem okazało się że nie jest od 353.
Poniżej porównanie obu, właściwa jest ta z większą końcówką.
Jutro rano jadę do urzędu po żółtą blachę