Iż przyjechał i został dokładnie oględnięty zdokumentowałem sobie za pomoca aparatu fotograficznego wszystkie interesujace mnie detali i zaczeła się rozbiórka. GdZieś na początku zimy w ubiegłym roku wyglądało to tak :
i silniczek od strony skrzyni i prądnicy
"piąty element" -dosłownie .... bardzo przydatna rzecz szkoda że w jawach z tego zrezygnowano
po zmasowanym ataku wszelkich środków ścierny całośc wygladała tak - jeszcze wczoraj
stwierdziłem ze stara farba na tyle dobrze sie trzyma że zetrze tylko te miejsca gdzie jest rdza i zeszlifowanie do golej blachy jest jako tako możliwe. Piasek odpadł w przedbiegach z powodu "grubej rury" stosowanej jako dysza (maszty gsm i ramy ciezarowek mozna tam piaskowac motocykl nie - chyba nie)
Na dzien dzisiejszy a w zaszadzie jego koniec iż jest w gustownym czerwonym wdzinku z podkładu reaktywnego
Dzisiejsze malowanie przyplacilem prawie zajechana sprezarka - przez odpowietzreznie wydmuchalo mi caly olej a rezygnacja z filtra zasysu powietrza spowodowala zasyfienie cylindrow tlokow i ogolnie nastanie ery syfu we wnetrznościach pomp...
A teraz Pani i Panowie
telewizja Poloshit przedstawia produkcje Pawel Entertainment prodakszyn :
"Junak cz.II - obiecane fotki"
polish trade mark by :
błęboka czerñ i szparunek:
Junkers w garażu
żeby nikt mi nie zarzucał że mam janka bez kwitów
kolejny odcinek tylko na antenie Poloshit - a w nim nowe szaty iża a także inne dziwne zboczenia