Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Na każdy temat => Wątek zaczęty przez: Margin w Września 26, 2020, 15:50:30
-
Smutno witam:(
Niedawno skradziono mi moja Jawe 353 z 1958 roku... Oddalem kompletnie odrestaurowany motocykl do niejakiego Michala Mysliwczyka z Guzowatki z firmy Fotomotoart. Zajmowal sie restauracja zabytkowych motocykli, a po pewnym czasie ukradl sprzety klientow oddane mu do renowacji, w tym moja Kyvacke! Na rozprawie nie chcial przyznac sie co zrobil z pojazdami, dzis chodzi wolno, zupelnie bezkarny!
Wiem ze szanse na odzyskanie sprzetu sa znikome, ale moze ktos cos...
Za pomoc w odnalezieniu Jawy potrafie sie odwdzieczyc!
Zalaczam zdjecie motocykla w zalaczniku.
Numer ramy: 017897
Numer silnika: 126496
Moj nr. telefonu: 0044 7527830762 email: danwilk@wp.pl
Dziekuje za kazda forme pomocy...
Daniel Wilk
-
Fajna, szkoda motóra. A zanim się takiemu typowi coś powierzy w łapki, nie można poświęcić minuty na wygoglowanie go ? ::)
-
Podobna akcja jak z daniszewskim
-
A co tam u Daniszewskiego nic o nim nie słychać ?
-
kurwa szkoda motura
ś.p. Kolba wiedział co z takimi sprawami zrobić
-
Szukać trzeba chociaż po aukcjach choć wątpię żeby typ wystawił motocykl na sprzedaż w necie, albo żeby ktoś go pod hu... Wziął czy nie ma jakiejś jawy na sprzedaż.
-
Jak miałem Samuraja to jednemu z Forum też ukradli, auto dość mocno pomotane (poprzerabiane) przez co było raczej charakterystyczne. Sprawa na policje itd. policja miała to głęboko gdzieś. Auto pomógł mu znaleźć kolega z forum który handlował częściami. Auto znalazł w mieście gdzie go skradziono bez kół. A koła znalazł na OLX, pojechał na policje, z policjantem do typa z ogłoszenia, całe podwórko porozbieranych aut, obejrzeli koła policjant pyta czy to te, tak te, wziął koła policjant nawet nic nie spisał i koniec sprawy. Tak to niestety wygląda.A były jakieś znaki szczególne (obity, zarysowany, czy coś nie oryginalnego w charakterystyczny sposób)?? po tym można szukać ale nie sądzę ze typ jest na tyle głupi żeby to w taki sposób spieniężyć.
A co z dokumentami coś jakoś??
-
a powiedz kiedy to było?
-
Po co oddałeś odrestaurowany motor gościowi który się zajmuje renowacja?
-
Ciekawa lektura: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,22905399Ludzie oddają motory i części do gościa nie znając nawet jego adresu ???
-
Witam wszystkich,
Skradziono mi moja Jawe 353 z 1958 roku... Oddalem kompletnie odrestaurowany motocykl do niejakiego Michala Mysliwczyka z Guzowatki z firmy Fotomotoart. Zajmowal sie restauracja zabytkowych motocykli, a po pewnym czasie ukradl sprzety klientow oddane mu do renowacji, w tym moja Kyvacke! Na rozprawie nie chcial przyznac sie co zrobil z pojazdami, niedawno dostalem powiadomienie z sadu, ze oskarzony zmarl.
Wiem ze szanse na odzyskanie sprzetu sa znikome, ale moze ktos cos...
Za pomoc w odnalezieniu Jawy potrafie sie odwdzieczyc!
Zalaczam zdjecie motocykla w zalaczniku.
Numer ramy: 017897
Numer silnika: 126496
Moj nr. telefonu: 0044 7527830762 email: danwilk@wp.pl
Dziekuje za kazda forme pomocy...
Daniel Wilk
-
Smutna sprawa od siebie powiem że ja spróbował bym jeszcze sił na FB dużo więcej osób tam zagląda
-
powiem tak sprawa stracona , niestety , graty pójdą na części albo za granicę , jak ktoś wiedział jak to przejąć to wie jak to upłynnić , smutne ale prawdziwe
-
Troche czasu juz uplynelo a ja wciaz nie moge sie pogodzic ze strata... Rozwazalem nawet wizyte u jasnowidza Jackowskiego, powaznie. Przylozylby dowod rejestracyjny do glowy i moze jakas wizja by do niego przyszla. Na FB probuje, ale problem jest taki, ze motocykl jest swiezo odrestaurowany na oryginal i nie posiada cech szczegolnych (kanapa sie nie liczy).
-
Bardzo mi przykro Margin :( Jackowskiego i innych szarlatanów sobie odpuść - dowiesz się tylko, że czarne na czerwonym jedzie po zielonym. Wiem, że niewiele to wniesie w Twojej sytuacji, ale u mnie każdy droższy sprzęt ma nabite extra znaki identyfikacyjne na każdym elemencie konstrukcyjnym w miejscu tylko mi znanym, od rowerów, po motocykle..W każdym razie ujowa sprawa i bez znaków szczególnych ciężko Ci ją będzie odnaleźć.
-
Mozesz polecic jakas firme nabijajaca takie znaki? Jaki jest koszt takiej imprezy? Kiedys chyba Straz Miejska cos takiego robila za darmo z rowerami
-
Nie potrzebna Ci firma, tylko zwykłe numeratory jak w linku:https://allegro.pl/oferta/znaczniki-numeratory-36-numerator-litery-cyfry-8mm-8154548191Nabijasz w Tobie znanych miejscach, co ułatwia późniejszą ewentualną identyfikację.Moja Tereska ma kilkanaście znaków nabitych jeszcze przed malowaniem, jeśli ktoś nie wie że te znaki tam są, to w życiu ich nie znajdzie.
-
gdzieś mi mignęło ogłoszenie gdzie gość sprzedawał pomalowane graty do kivaczki z takimi "charakterystycznymi" szparunkami, przejrzyj ogłoszenia na sprzedajemy i olx, jak bede miał chwilę to poparze na fejsie.
-
Ok. dzieki!