Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Turystyka, Spotkania, Zloty => Wątek zaczęty przez: nestor.mariusz w Lutego 01, 2015, 19:52:06
-
Welcome,
In 2017 the Jawa-CZ Club Netherlands celibrates its 25st birthday.
The club will celebrate this with an international JAWA meeting in Tilburg, located in the south of the Netherlands.
All Jawa, CZ and Velorex lovers are invited to participate in this meeting.
It will be held from Friday June 2 until Monday June 5, 2017.
On the event site are camping facilities and there are also hotels within a few kilometers.
Website www.jawarally2017.nl (http://www.jawarally2017.nl) is online but more information on it wil follow further on this year.
Facebook : www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel (http://www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel)
It is also possible to sell Jawa-related merchandise.
Please contact the organisation, info@jawarally2017.nl
(https://http://www.jawarally2017.nl/flyer.jpg)
PO NIEMIECKU:
Willkommen,
Im Jahre 2017 feiert der Jawa-CZ Club Niederlande sein 25ste Geburtstag mit einem Internationalen Jawa Treffen in Tilburg, in Süden der Niederlande.
Alle Jawa, CZ und Velorex Liebhaber sind herzlich eingeladen an diesem Treffen.
Das Treffen ist vom Freitag 2 juni bis montag 5 juni, 2017.
Auf das Treffengelande ist een Camping aber es gibt auch Hotels im Umkreis.
Webseite www.jawarally2017.nl (http://www.jawarally2017.nl) ist online, aber weitere Informationen über das treffen wil weitere in diesem Jahr folgen.
Facebook : www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel (http://www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel)
Es ist auch möglich, Jawa bezogenen Waren zu verkaufen (Bitte kontaktieren Sie: info@jawarally2017.nl )
Mit freundlichen grusse,
Jawa/Cz Club Holland
PO POLSKU:
W 2017 roku Jawa-CZ Club Netherlands (Jawa-CZ klub Holandia) obchodzi swoje 25 urodziny.
Klub uczci to organizując międzynarodowe spotkanie jawowe w Tilburg, na południu Holandii
Na spotkanie zapraszamy wszystkich entuzjastów Jawy, CZ oraz Velorexa.
Zlot będzie trwał od 2 do 5 czerwca 2017 roku.
Na miejscu zlotu jest camping oraz hotele w promieniu kilku kilometrów.
Strona internetowa www.jawarally2017.nl (http://www.jawarally2017.nl) już istnieje, ale dokładniejsze informacje zostaną dodane później (w tym roku).
Facebook : www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel (http://www.facebook.com/jawarally2017?ref=aymt_homepage_panel)
dostałem właśnie info na maila.
-
No to już wiem co będę robił między 2 a 5 czerwca 2017 ;)
-
Czasu trochę jeszcze jest... Ale kto wie... Może, może..
-
Elkinio - ty masz delikatnie bliżej. Sprawdzałem na google mapach - w jedną stronę mam prawie 1400km. Za daleko żeby planować, ale będę miał na uwadze.
Ostatnia możliwość noclegu kończy mi sie na Wrocławiu, więc pozostaje około 900km na jeden strzał... Całkiem wykonalne
-
nawet nie planuję jechać 900 km na raz - rozłożę to na dwa dni ... lubię jeździć nie zapier....ć
-
no to nie ma bata w 2016 trzeba być na letnim zlocie w Polsce ;D
-
nawet nie planuję jechać 900 km na raz - rozłożę to na dwa dni ... lubię jeździć nie zapier....ć
zapier.. hmm czy ja wiem, normalnie jechalismy :-), jak wracalismy we trzech(czyli trzech muszkieterów Jacu, Gustaw, Ja)
start mniej wiecej spod fabryki Jawy, to walnelismy w oklicach 800km wyjazd chyba o 6:00 , ja dojechalem o 1:00, fakt ostatnie 50km nie mialem sily juz trzymac manetki gazu, dodawalem sobie gazu, pociągajac za pancerz linki :-), potem przez tydzien nie moglem przekrecic kluczyka w stacyjce samochodu :-)
-
Ja mogę motocyklem jechać 23 godziny - sprawdzone. Na nadgarstek jest sposób - zakładasz coś takiego i nie operujesz nim.
http://www.moto-akcesoria.pl/tempomat-scottoiler-metryczny,p,9948
Oczywiście można znaleźć tańsze, albo zrobić samemu.
Jak jeździłem TS - robiło się bez zapierniczania po 700km i specjalnego zmęczenia nie czułem. Grunt to cichy kask, albo stopery w uszy.
-
Witam.
Kto się wybiera?
2.06-5.06.2017 Holandia
http://www.jawarally2017.nl/
I zanim zaczniecie marudzić że "drogo wyjdzie" to pozwolę sobie zauważyć że to można naprawę małymi kwotami zaoszczędzić sobie na taką podróż - a naprawdę z każdej takiej podróży wraca się z czymś czego nikt Wam nie zabierze - ze wspomnieniami.
-
W sumie jest półtora roku na to żeby się przygotować, kasę odłożyć... Kto wie...
-
gogle pokazały 1170 km jak chcecie to pokonać
w ciągu jednego dnia czy dzielicie to na dwa etapy
-
Wątpię by dało rade zrobić 1170 km na knedlu jednego dnia , wracając w tym roku z Mikołajek po 650km , amortyzatory mi do tyłka właziły...
-
Przejechanie 1170 km zajmie około 20 godzin jazdy a jak się doliczy jakieś przerwy to wyjdzie pewnie 24 godziny
-
Na dwa etapy - do granicy i nocleg jeszcze po polskiej stronie i następnego dnia na miejsce
-
Na dwa etapy - do granicy i nocleg jeszcze po polskiej stronie i następnego dnia na miejsce
U Maliniastego.
-
Elkinio, dublujesz wątki
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=28290.msg250527#msg250527 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=28290.msg250527#msg250527)
do scalenia
-
Z telefonu tego nie zrobię a do kompa nie mam dostępu
Już scalone //Blenders
-
Wyczyn to nie będzie, ale jadę ;)
-
Fajna okazja. Chętnie pojadę .
-
Na dwa etapy - do granicy i nocleg jeszcze po polskiej stronie i następnego dnia na miejsce
U Maliniastego.
Nie mieszkam już w gruncie rzeczy tam gdzie mieszkałem więc lipa.
-
1. Maliniasty! 900 km :D na raz :D
-
Maliniasty ma rację - pora zrobić listę
1. Maliniasty
2. Elkinio
-
1. Maliniasty
2. Elkinio
3. Mariusz.Nestor
-
Ja się nie dopisuję. Ile razy coś zaplanuję tyle razy g... z tego wychodzi...
-
Pytanie może trochę nie na miejscu.
Wjazd na zlot tylko motocyklem Jawa Cezet Velorex itp?
-
Kanter,ja Cię proszę...
-
hehe, jechać innym motocyklem niż czeskim to bym się wstydził. Szkoda że nie będę mógł być.
-
No zapytałem ponieważ mam gościa który chce cisnąć MZ-tą więc stąd moje pytanie...
-
Odważny. ;D
-
Schowa ją w krzakach przy bramie, przykryje liśćmi i może nikt się nie zjarnie
-
W kalendarzu póki co mam wolny ten weekend. ale na razie nie wiem. za dużo się ostatnio dzieje żeby gdybać tyle czasu do przodu...
-
Jak zdążę dotrzeć Turbosilnik to też postaram się wybrać - moja jawa jeszcze za granicą nie była ;) Maliniak myślisz żeby się 638 wybrać ?
-
W kalendarzu póki co mam wolny ten weekend. ale na razie nie wiem. za dużo się ostatnio dzieje żeby gdybać tyle czasu do przodu...
Zapisz go sobie Marcin jako wyjazd i rozterki masz z głowy. Ja już zakomunikowałem, że ten weekend mnie nie będzie i wtedy to reszta musi się dostosować do mnie ;-). Oczywiście, że może coś losowego się zdarzyć i nie przeskoczysz, ale w większości wypadków działa i nikt nie próbuje mi się wpychać z terminem.
-
Jak zdążę dotrzeć Turbosilnik to też postaram się wybrać - moja jawa jeszcze za granicą nie była ;) Maliniak myślisz żeby się 638 wybrać ?
Tylko i wyłącznie :D
-
Jak zdążę dotrzeć Turbosilnik to też postaram się wybrać - moja jawa jeszcze za granicą nie była ;) Maliniak myślisz żeby się 638 wybrać ?
Mostasz a czym chciałeś jechać?
-
Też 638, ale wy wszyscy macie nowsze więc pytałem Bartka co by mieć kompana ;)
-
Paweł tez jedzie 638 :D
Mariusz pojedzie pewnie swoim ulepem czyli 638 i wiele innego :D :D
Ja też kilka modyfikacji wprowadzę :D Mało tego robią się już :D
Krzysiek mam nadzieję też pojedzie czymś starszym a nie "ryżem" :D
-
Jadę 634 chyba ze się nie da to 836
-
Wstępnie rozmawiane było by zrobić pit stopa u mnie w okolicy i dalej ruszyć wspólnie.
Urlop wpisałem :)
-
1. Maliniasty
2. Mariusz.Nestor
3. Kichau
-
@ Elkinio jestem w szoku :o 8) :P
To trzeba zacząć hajs odkładać i malowanko robić !
-
Oczywiście zapraszam po drodze na nocleg do Bremen. Ode mnie ruszymy razem. Ja jadę 634 z wozem.
-
Oczywiście zapraszam po drodze na nocleg do Bremen. Ode mnie ruszymy razem. Ja jadę 634 z wozem.
Zapamiętane
-
W kalendarzu póki co mam wolny ten weekend. ale na razie nie wiem. za dużo się ostatnio dzieje żeby gdybać tyle czasu do przodu...
Zapisz go sobie Marcin jako wyjazd i rozterki masz z głowy. Ja już zakomunikowałem, że ten weekend mnie nie będzie i wtedy to reszta musi się dostosować do mnie ;-). Oczywiście, że może coś losowego się zdarzyć i nie przeskoczysz, ale w większości wypadków działa i nikt nie próbuje mi się wpychać z terminem.
Paweł u mnie to nie takie proste. Mogę sobie wpisać wolne, ale jest duże prawdopodobieństwo że jakaś impreza wtedy wpadnie i d*pa...
Mogę co prawda załatwić zastępstwo, ale sęk w tym że im więcej tych "zastępstw" tym bardziej krzywo na mnie szef zespołu patrzy... Ale nie mówię nie. Spróbuję coś wykombinować...
Patrząc po najniższej linii oporu mam 1500 w jedną stronę... Fajnie ;)
-
Ja odpadam, Audi wystawiło kopyta. Właśnie wiąże pętlę z linki o nazwie kredyt. Czymś do pracy dojeżdżać muszę.
Nie, jawą jeździł nie będę.
-
Malina !! Nie pchaj sie w kredyt !! Ja zrobiłem ten błąd biorąc kredyt na Moto. Lepiej pożycz po rodzinie.
-
Z moją rodziną to aj wolę być tylko na zdjęciu.
-
Po co ci cały samochód? Nie wystarczy tylko uszczelka pod głowicę?
-
Długa historia z tym Audi jest, masa zawiłości i problemów.
-
Czuję że z tym wyjazdem będzie jak z wyjazdem do Finlandii. Dużo gadania i nic więcej.
-
Czuję że z tym wyjazdem będzie jak z wyjazdem do Finlandii. Dużo gadania i nic więcej.
Pit stopa wam zrobię u mnie w okolicy.
-
Czuję że z tym wyjazdem będzie jak z wyjazdem do Finlandii. Dużo gadania i nic więcej.
Pit stopa wam zrobię u mnie w okolicy.
A Mariusz przyjdzie z Francji, Michał z Bremen a tylko ja sam mam jechać z Polski?
To chyba wole na Jawasakki
-
Jak z Francji, jak Jawa w Polsce? (...a raczej góra części. W sumie prócz silnika, to nie ma żadnego elementu połączonego ze sobą :P - z małymi wyjątkami jak koła). Z Francji to żadna przygoda ;)
P.S. oczywiście jeśli w ogóle pojadę
Zapisz
-
Jeśli do lutego/marca uda mi się ogarnąć pewne sprawy to pojadę... A szanse są spore...
-
Ja sprzęta właśnie szykuje i skarbonkę zapełniam. Jednak z zapisem wolę poczekać.
-
Odgrzebię trochę ten temat. Niestety na Holandię raczej nie pojadę. Jakoś mnie w tamte strony nie ciągnie. Może w nadchodzącym roku pojadę z wizytą do Słowaków co ich poznaliśmy na zlocie na Łotwie i znowu na Łotwę? Pożyjemy zobaczymy.
-
Niedobrze Prezes! Będę Cię godnie zastępować! ;)
-
Niedobrze Prezes! Będę Cię godnie zastępować! ;)
Na to liczę.
-
Potowarzyszyłbym ale tradycyjnie terminy poza moim sezonem urlopowym :(
-
Potowarzyszyłbym ale tradycyjnie terminy poza moim sezonem urlopowym :(
Znowu mnie nie zaskoczyłeś niestety ;)
-
Kiedyś może Cię jeszcze zaskoczę (i siebie przy okazji) ;)
-
Kichał kurde drogi wyjazd mi wyjdzie, w granicach 3 tyś zł, jeszcze jakieś ubezpieczenia itd. Jak miał bym jechać to z Anią i małym a to już spore wydatki, no i kwestia samochodu- trochę się go obawiam. Jest jeszcze chwila zobaczę jak będziemy stać z pieniędzmi.
-
Szkoda. Działaj!
-
dziś rozmawiałem z moim szwagrem urlop zaklepany na holandię na 99,99% jedziemy
ja i szwagier na jawach zkoszami a kumpel junakiem z koszem a tu jak wszędzie jak daleko do wyjazdu to kupa ludzi a co do czego to jak wsk-ą sam pojechałem na zlot do ŚWIDNIKA w jedną strone okolo 500 km rano wstałem kopam siadam jade wieczorem na miejscu i jeszcze chłopaków z DZIKIEGO JUNAKA odwiedziłem
-
a tu jak wszędzie jak daleko do wyjazdu to kupa ludzi a co do czego to jak wsk-ą sam pojechałem
Z całym szacunkiem Kolego . Jedź i wracaj szczęśliwie . Trochę za ostrych słów używasz do wielu kolegów z tego forum . Poczytaj kilka postów w dziale Turystyka a dopiero później pisz takie posty . To że nie mogę być na wszystkich imprezach jakie są w Kraju czy za granicą zależy od wielu czynników
-
czenio przelej mi 2000zł ja dorzucę resztę i jadę. Zawsze czlowiek myśli z pozytywnym nastawieniem i z planami. Z resztą co to jechać Ts z koszem ... pojedź twardzielu kivaćką z koszem to pogadamy. pozdr.
-
ja odkładam od kilku miesięcy potrzeba mi okolo 230 litrów paliwa iokolo 4,5 litra oleju a leje castrol power racing ful syntetyk koszt wyjazdu okolo 1600 zl na 1300 km
-
A Ja jestem na wypowiedzeniu które kończy się 31 marca i pod wielkim znakiem zapytania stoi cały mój sezon od Wiosennego Zlotu zaczynając . No ale to tak tylko przy okazji
-
Kolego czenio1906 życzę powodzenia (tak szczerze, na serio).
Niestety nie zawsze "chcieć to móc" czasami dochodzą jeszcze "ale" które niestety krzyżują plany.
Jedź do Holandi. Przyjedź na kilka zlotów w Polsce. I tak jak koledzy wyżej pisali zerknij w dział turystyka, zanim zaczniesz oceniać...
Pozdrawiam!
-
Co do idei zbierania to uważam że to bardzo dobra taktyka. Oczywiście o ile jest z czego odkładać lub z czego zrezygnować (np. fajki). Pewnie, że fajnie byłoby pojechać do Holandii jednak mniej mnie tam ciągnie niż na wschód. Jeśli będę miał kasę to pojadę do Finlandii na Jawasakki po drodze zwiedzając Litwę, Łotwę i Estonię. Spotykając się z przyjaciółmi z lokalnych klubów Jawy. Pewnie jak znowu zacznie się włóczęga to w jedna stronę wyjdzie grubo ponad 2000 km. I jeśli dojdzie to do skutku to nie pojadę na tzw "weekend" tylko na dwa pełne tygodnie. Nie głównymi drogami tylko do Kłajpedy i wzdłuż brzegu Bałtyku. Czym pojadę - na pewno motocyklem :P (mam ich naście z czego trzy są z koszami) ale którym to się okaże bo to zależy od stanu mojego połamanego kręgosłupa. Więc Kolego gnaj na Holandię skoro lubisz tamtejsze klimaty i stać Cię na to. Fajnie że pojedzie ekipa z Polski i z forum. Nie krytykuj jednak tych co nie jadą bo może się okazać że mają więcej "zaliczonych" zagranicznych wyjazdów albo że jeżdżą po Polsce więcej, częściej i dalej niż Ty.
-
Jak Czeniu ludzi nie znasz to tak pochopnie nie oceniaj, jedź sobie ze szwagrem i kumplem,
godnie reprezentuj Polskę i o fotorelacji nie zapomnij, by pokazać po powrocie.
Zawsze to miło popatrzeć i poczytać jak to inni zwiedzają kawał świata ;)
A tak na marginesie, na wszystkich forach zaczynasz bytność od zjechania na dzień dobry
zupełnie obcych ludzi ?, pochwal się na początek swoimi wojażami :P
-
Ja też z chęcią zaliczył bym taki wyjazd niestety stan zdrowia nie pozwala :( dla mnie zaliczyć 300km w jeden dzień to już jest nie lada wyczyn , czasy swojej świetności mam już za sobą , Czeniu życzę szczęśliwej podróży i czekam na fotorelacje a tak na koniec nie można traktować wszystkich jedną miarą , ja już swoje wyjeździłem w 80tych latach teraz zostawiam pole do popisu młodszym ;D .
-
sorki żle sie wypowiedziałem ale ktoś z forum pisał że dużo czasu aby odłożyć że kilka osób bąknęło że jedzie a co do osiągnięć to jawa ruszyła w zeszłym roku po 3 latach remontu i zrobiłem nią 1000 km a wsk po polsce około 10 tyś rocznie przez ostatnie 4 lata dalekich tras nie robiłem bo przy 60 km/h daleko niepojedziesz ale w 24 h robilem około 600 km
-
Wybiera się ktoś? Czenio się do mnie odezwał, że jedzie. Jesteśmy umówieni z kolesiem z norweskiego klubu, ma ruszać z nami z Bremen. W razie, jak ktoś miałby chęci, zapraszam na kwaterunek do Bremen.