Inne > Opowieści warsztatowe

Teresa Bimberpołudnia remontuje się

(1/63) > >>

Bimberpołudnie:
Zakładam cały jeden temat dotyczący remontu mojej Teresy - znaczy TS rocznik 89.
Motocykl - jak większości z Was wiadomo przyjechał do mnie kompletnie rozkręcony w bagażniku samochodu. Na tą chwilkę jest rozkręcony do ostatniej śrubki, dzięki czemu zweryfikowałem stan części.
Na pierwszy ogień idzie silnik. Pomimo przebiegu rzędu 18 tyś km cylindry mojej Jawy są już po trzecim szlifie i są w takim stanie, że czwartego nie wydadzą. W tej chwili nie można nigdzie dostać czeskich tłoków o  wymiarze mniejszym niż ósmy szlif, więc nie pozostaje nic innego jak dokupić inne cylinderki.
Wał już wymyty i przygotowany do wysyłki forumowemu Markontentowi10 - ma mieć zregenerowane doły korb, przerobione uszczelnienie labiryntowe i prawdopodobnie będzie wymieniony czop od strony alternatora, ponieważ jest "poprawiony" szlifierką.
Kartery - to osobna historia - wszystkie łożyska siedziały ciasno w swoich gniazdach, poza jednym - nieprzelotowym łożyskiem wałka pośredniego. W tym gnieździe łożysko osadzone było przez blaszkę z puszki po piwie. Karter ten już jest w warsztacie - z tydzień mam odebrać wytulejowany.
Lewy karter również nie miał szczęścia - oberwał KĄTÓWKĄ po przylgni dekla sprzęgła - ale tutaj akurat lekkie spawanie i ponowna obróbka przywróci elementowi pełną sprawność.
Skrzynia biegów - wszystkie wałki i koła przesówne w stanie idealnym. Wodziki i tak wymienię na kute, bo mam do nich zaufanie. Blacha zmieniacza biegów oczywiście skrzywiona - wiec wylądowała w skrzynce ze złomem.
Oprócz tego jedna głowica do wymiany (w komorze spalania ślady po odciśniętych kawałkach pierścieni), porysowany - pewnie podczas gleby - prawy dekiel silnika.
Fotki niebawem

renegade88:
Powodzenia w remoncie, bo widzę, że gruba sprawa :D

Pozdro :D

Bimberpołudnie:
Kolejne postępy - dzisiaj zawiozłem lewy karter silnika do spawacza żeby naprawił przylgnie pod dekiel sprzęgła i zakupiłem trochę części, których albo nie było, labo były umordowane bardzo. Oto lista części:
Osłona tylnej zębatki
Kopniak
Górne uchwyty gmoli
Amortyzatory tył
Tylne nadkole
Przedni błotnik
Prawa głowica silnika
Prawy dekiel silnika
Lewy uchwyt lampy
Rynienka mocowania gumy zbiornika.

Jutro wysyłąm za pośrednictewm żony wał do Poznania do regeneracji i założenia innego labiryntu, oraz zrobienia wszystkiego co wymaga aby był w 100% sprawny

mostasz:
Jakie amorki kupiles ? Masz fotke ?

Bimberpołudnie:
Amorki idą do zwrotu - kupiłem używane i jeden posiada uszkodzenie.
Ja brnę w wydatki dalej.
Wał korbowy wrócił wczoraj od Pana Marka w Poznania - jestem pod wrażeniem jakości obsługi i samej usługi. Pan Marek nawet przysłał mi film jak wycentrował rozbierany już kiedyś niefachowo wał.
http://youtu.be/xjbUhbPmPxU
W wale wymieniono obydwa zewnętrzne czopy, ponieważ miały ślady obracania się w łożyskach, wymieniono jedną przeciwwagę, w środek oczywiście niemieckie łożyska i zmodernizowany labirynt.
Przyszedł komplet czeskich tłoków na ósmy szlif - nic innego nie dało się wyczarować. Jak okaże się, ze tak głęboko tuleja jest lipna - idą mi nominalne cylindry do szlifu. Tłoki przed montażem zostaną pokryte warstwą grafitu, która dodatkowo uszczelni je w cylindrach.
Pocztą idą również inne kartery, bo te moje nie nadawały się do niczego - tak młotem oberwały, ze były nawet pęknięte. Co zabawne jedno z łożysk wałka pośredniego w skrzyni wciśnięte było na blaszkę z puszki po piwie...
Jutro Jawa jedzie do piaskowania a w poniedziałek całe podwozie jedzie do lakierni proszkowej.
Wreszcie będzie widać efekty, a nie tylko pudła z częściami.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej