Przerabiałem parę dni temu rejestrację używanego motocykla.
Idziesz do skarbówki i Pani ładnie wbija pieczątkę, że motocykl jest zwolniony z opłaty itp, inaczej się o to plują.
Oczywiście o ciągłości umów i OC nie muszę już chyba mówić bo było wielokrotnie wałkowane na forum.
Jak masz pytania, to proszę w tym temacie.