Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 17, 2024, 13:41:56
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: ORLI175 - Jawa 356 1960r  (Przeczytany 7556 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

orli175

  • Gość
ORLI175 - Jawa 356 1960r
« dnia: Sierpnia 13, 2008, 17:34:22 »

Witam wszystkich posiadaczy i fanów motocykli JAWA.Mam dopiero 16lat mimo to miałem już kilka wsk i jedna z 1958r do  dziś żałuje że ja sprzedałem bywa ale nie o tym.Posiadam jawę 175 356 z 1960r dostałem od wujka on dostał ja kiedyś też od wujka z pokolenia na pokolenia od nowości w rodzinie wyrejestrowana stała od 84r nie ruszana rok temu odpaliła o dziwo po przeczyszczeniu ga¼nika nalaniu do baku świeżego paliwa i założeniu nowego akumulatora chodziła dobrze ale w te wakacje ślinik zaczął padać wiadomo tyle lat nie ruszana to miało prawo to i owo paść.Zdecydowałem sie na odrestaurowanie  Jawy nawet jeśli będę to robił 10lat ale będzie jak z fabryki uznaje tylko oryginał rozebrałem motocykl można powiedzieć do śrubki po zdjęciu głowicy sprawdziłem luz na wale szkoda gadać tłok lata jak chce po cylindrze  prądnica ok do koñca tego roku myślę zrobić ślinik na cacy muszę oddać wał do regeneracji mam cylinder po IV szlifie i tłok oryginał z tamtych czasów na tłoku wybity numer 60 muszę tylko pierścionki dokupić mam nowe tarcze sprzęgłowe muszę kupić nowy łañcuszek dobre simeringi i parę drobiazgów.Mam tez zamiar pomalować podkładem ramę i resztę rzeczy tylko mam problem nie wiem czy dobrze przygotowałem do malowania tzn jeszcze nie do koñca ale już koñczę szlifować papierem ściernym ręcznie ale i tak nie mam co robić to sie mogę pobawić dorad¼cie jakim papierem wyrównać czy ogólnie co ma robić przed malowaniem podkładem i mam problem nie mogę odkręcić wahacza albo ja nie mam tyle siły albo to jest tak zapieczona ta śruba co myślicie i jak zdjąć przód? Z góry dzięki za odp.Daje kilka fot przed rozebraniem.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a88df76e5eaf46a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aae92b8a6689d5ec.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b88955125dab554.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c0299da1e75030d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a09c4f34ba41b7fd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f331017822a1665b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbe0bc13261061fd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94a92f635ff44e41.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6eb34186a472982.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/495e6c7aded06892.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b3f404a3b0ecdf0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6eb476263cc02c0a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c32b252f8124bd7b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0e551db4157d5101.html
Zapisane

gringo

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 18, 2008, 10:50:48 »

forum chyba lakko podupada, albo poprostu wszyscy są w rozjazdach, w koñcu wakacje mamy, co do tek zapieczonej sruby to ja bym utopił w wd40 i próbował dalej.
Zapisane

zed

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 18, 2008, 11:11:11 »

Witaj. Wiesz co? Mam trochę mieszane uczucia. Oryginalny lakier nie wyglądał ¼le. Może wystarczyło na razie doprowadzić maszynę do stanu używalności, odświeżyć lakier jakimś preparatem i cieszyć się sprzętem. Jeżeli przeszlifowałeś wszystko papierem ściernym, to zapewne planujesz położyć na to podkładówkę. Podejrzewam, że użyjesz pędzla. Takie działanie nie ma raczej sensu (jeżeli chcesz na serio odrestaurować ten motocykl). Lepszym pomysłem byłoby oddanie tych elementów do piaskowania, a następnie podkład i lakier kłaść pistoletem pneumatycznym. Jeżeli powierzchnia podkładu będzie nierówna, to wszystko będzie widać pod właściwym lakierem.
Mam tylko nadzieję, że starczy Ci zapału w odnawianiu tego motocykla. Szkoda, gdyby zakoñczył żywot, jako dawca części z allegro. Powodzenia
Zapisane

grucha591

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 18, 2008, 11:17:09 »

wszystkie nierówności szlifuj papierem 120 - 150 tka , następnie po położeniu lakieru podkładowego  oczywiście nie pędzlem tylko pistoletem trzeba go dotrzeć papierem 1000 na mokro , jak będziesz miał pomalowany błotnik podkładem i przejedziesz po nim ręką będziesz wiedział o co chodzi
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 18, 2008, 15:54:34 »

Nie mam zamiaru pędzlem malować no co wy :d Poważnie to pamiątka rodzinna teraz przez cały rok szkolny odkładam kasę nie tracę na głupoty moim marzeniem jest żeby wyglądała jak nówka nie mam zamiaru nic partaczyć mogę robić ja 5lat ale zrobię dla własnej satysfakcji.Już mam kilka części mam zamiar na drugi rok przynajmniej pochromować kilka rzeczy.Mam pytanie czy malować metalikiem czy akrylem osobiście mam mieszane uczucia co do akrylu ale pytam o opinie i mam podkład nowy ale nie wiem czy jest on dobry to normalny podkład dałem za niego 30zł i nie wiem czy jest on coś warty czy lepiej odłożyć na jakiś lepszy co sądzicie i mam pytanie też o wał czy przed oddaniem do regeneracji trzeba go jakoś przygotować np zdjąć łożyska czy oni sie tym zajmują i ile kosztuje orientacyjnie taka operacja
Zapisane

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Odp: Witam
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 18, 2008, 19:01:38 »

Witaj! Ja jak się bawiłem z jawką 50 to zrobiłem ją w podkład trzema sprayami a pó¼niej z pistoletu całość na kolor wiśniowy połysk. Mój kolega za regenerację wału płacił 120zł (koszt nowego korbowodu wliczony w całość). Musisz ściągnąć łożyska. Pamiętaj by nie uderzać młotkiem w wał. Sam miałem Jawę 356 jednak przegrałem bitwę z rodzicami o miejsce w garażu. Nie przejmuj się tym że masz 16 lat i nie masz kasy. Nie jesteś najmłodszy na tym forum a kasy chyba każdemu brakuje. Grunt żebyś wytrwał do koñca przy remontowaniu. ¯yczę powodzenia w dalszych pracach! :)  <punk>
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 18, 2008, 21:38:26 »

Wytrwam muszę dla mnie to priorytet najgorsze chromy ale w koñcu sie kiedyś zrobi ale bym teraz na niej pośmigał  pamiętam odpal po 20latach stania zapaliła od trzeciego kopa ja myślałem ze to będzie głośne :D a tu sobie ładnie cicho pyrkała na wolnych obrotach ah jawy maja to coś w sobie moim marzeniem jest perak albo 350 starego typu ale sie zobaczy kiedyś szkołę trzeba skoñczyć pracę i wtedy muszę coś takiego kupić teraz mało będę robił przy jawie bo szkoła sie zaczyna  kasę odłożę przez cały rok.Ile tak orientacyjnie firmy biorą za pochromowanie samego baku?
Zapisane

Maliniasty

  • Murarz, piekarz, akrobata, z zamiłowania mechanik.
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3269
  • Panie... a kto to poskłada...
Odp: Witam
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 18, 2008, 23:37:17 »

Witam Orli :) Też jestem tu nowy i mam nie wilele wiecej lat niż ty, bo 20. Ja mam jawe ts350 z 1988 roku do stanu który mnie zadowolił to doszedłem w 9 miesięcy( jest to opisane pod nazwa dałem 400 włożyłem 1500, w dziale opowieści warsztatowe). PIeniądze to fakt duży problem, ale widze ze masz zaciecie. Dobrze koledzy ci radzą wypiaskuj( ja za to zapłaciłem 0,5 polskiej) a potem pistolet. Ja malowałem motocykl sam a farba to nobiles autorenolak 40 zł za litr albo 0,5 nie pamiętam, mnie ona zadowoliła. Podkład miałem poliuretanowy nobiles nie wiem ile to kosztuje bo 2 litry dostałem za dobrze przepracowane praktyki :D ¯ycze powodzenia i trzymam kciuki. SAm teraz doprowadzam do użytku WFM z 1956 roku model bez lampy, pierwszy motocykl dziadka jak i w całej rodzinie. A mam jeszcze WSK z 1965 roku, komara z 1970, policyjna SHL(nie wiem który rok) i rometa pegaz z 1989. także powodzenia <thumbup>
Zapisane
Motocykle wciągają jak woźny flaszkę :)

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 19, 2008, 09:07:43 »

Niektóre rzeczy wypiaskuje ale te co będę w stanie samemu przygotuje do malowania.Mam problem jak zdjąć przednie zawieszenie wiem że trzeba odkręcić  śruby te u lag to zrobiłem a ta środkową największą jak odkręcić i jak zdjąć wirnik i nie mogę śrub od pokryw silnikowych odkręcić co proponujecie
Zapisane

grucha591

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 19, 2008, 15:03:01 »

ElMalin mialem z 1.5roku temu pegaza  z 1975 roku tez go odalowalem i zrobilem na cacy , ten bak z tylu cos fajnego ...... mało bylo tych modeli rometa
Zapisane

Maliniasty

  • Murarz, piekarz, akrobata, z zamiłowania mechanik.
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3269
  • Panie... a kto to poskłada...
Odp: Witam
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 19, 2008, 20:14:41 »

No dokładnie piekny ten romet <worship>. Dam go siostrzeñcowi w prezencie. A takie śruby co się nie chcą odkręcić to najlepiej potraktować odrdzewiaczem, albo 2 metoda która bardzi mi odpowiada a mianowicie delikatne wzruszenie śruby po przez uderzenie(tylko trzeba robić to z wyczuciem). He He Grucha a mam jeszcze lepsze cacko SHL z 1956 roku :). Wymaga dużo pracy ale to pierwszy motor dziadka. To jest pierwszy wypust lampa bez licznika, bagażnik na baku i rama z cienkich c-owników, rejestracja na błotniku stan jest opłakany ale damy rade pzdr <lol>
Zapisane
Motocykle wciągają jak woźny flaszkę :)

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 19, 2008, 21:39:32 »

Hej koledzy ja przypominam że temat dotyczy mojej jawy :D hheh pytam jak zdjąć wirnik i przednie zawieszenie i pytałem o lakier akryl czy metalik?
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 28, 2008, 22:20:38 »

Hej powie ktoś jak zdjąć to zawieszenie i wirnik.Mam pytanie odnośnie lakieru akryl metalik dziś w sklepie widziałem farbę autorenolak albo coś takiego pytam czy to dobre czy lepiej zainwestować w coś innego??
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Witam
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 29, 2008, 00:42:02 »

Orli

Zawiecho -pewnie odkrecasz wszystkie śruby i wyjmujesz. "Korek" w górnej półce, zaciski w dolnej półce, czasem trzeba zdjąc jakieś osłony półek albo lag. Wcześniej musisz rozłożyć lampe...

wirnik najlepiej poprzez wkręcenie śruby (odpowiednio twardej) w wirnik ewentualnie opukanie wirnika (bardzo delikatnie żeby nie pociąć drutów)

Farba
Są dwie szkoły odnawiania staroci.
1 Oryginał- nic więcej nic mniej
2 Oryginał- użytkowy i wszelkie "delikatne" odstepstwa

Szczerze mówiąc to trzeba znależć "złoty środek" pomiędzy opcją 1 i 2. Przecież nie będziesz jeżdził bez światła stopu bo oryginał tego nie miał (znam ludzi którzy tak jeżdzą) A z drugiej strony nie będziesz zakładał tarczy na przód bo połbęben słabo hamuje.

Odnośnie malowania to powiem tyle. Nie ma co robić wodotrysków. Ja obecnie (dzisiaj w podkład wszystko wrzucałem) maluje Iża i powiem CI że też miałem malować "na wysoki połysk" ze trzy czy cztery razy lakierem.... Tylko po co? żeby się błyszczał? Każdy kto się na tym zna i każdy kto o tym wie będzie wiedział że w latach 50 ub wieku mało któr motocykl był lakierowany (były malowane a nie lakierowane) I tak samo będzie wiedział i z pewnością zauwazy fakt że motocykl tak pomalowany nienaturalnie się błyszczy. To tak jak by w motocyklu typowo wojskowym założyć chromowane felgi. Poprostu wszystko musi mieć swój umiar i z niczym nie można przesadzać....

a teraz sensu stricte o farbie- miałem malować akrylem (nie wiem skąd pomysł metalika Orli wyłapałeś;) ) i połozyć 3-4 wartwy lakieru wcześniej go polerując.... pózniej miał być metalik ( kiedyś nie było akrylu) a będzie "renolak"- z prostej przyczyny najbardziej jest bliski oryginałowi

Prosze mnie nie posądzać o skąpstwo :P Mam wszystkie trzy farbki w ilości około litra więc mógłbym wymalować każdą z nich. Jednak będzie renolak z premedytacją ....w miedzy czasie pomaluje koledze lagi ...metalikiem ....w czoperku  :>

Wiec wybieraj Orli albo wygląd jak z bajki albo wyląd jak z fabryki - ja biore to drugie

Pozdrawiam i wytrwałości życze


 
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Witam
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 29, 2008, 04:26:29 »

Cytuj
miałem malować "na wysoki połysk" ze trzy czy cztery razy lakierem.... Tylko po co? żeby się błyszczał?
Masz rację Pawel -  taka błyszcząca Jawa dość nienaturalnie i "dziwnie" wygląda...   Ale to może rzecz gustu?
 
Czy taki  błyszczący "lakier" jest trwalszy i łatwiejszy w utrzymaniu?
Mniej sie rysuje?
Zapisane

lluke

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 29, 2008, 09:32:17 »

Paweł akurat w 356 jest stop. Mój ojciec nic z nią nie robił chyba że pierwszy właściciel zamontował no ale jak byś spojrzał w schemat to też tam jest czujnik stopu więc sam nie wiem. Co do lakieru to u siebie w 356 nie mam jeszcze zrobionego bo zbieram pieniądze na profesjonalne odrestaurowanie tej maszyny bo to naprawdę piękny motocykl:)
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 29, 2008, 11:37:41 »

Więc tak potwierdzam że jest stop przynajmniej u mnie:d na 100% oryginał.Odnośnie lakieru ja wybieram tą druga opcje czyli renolak bo chce mieć  jak z fabryki i tez mnie denerwują za bardzo błyszczące sie zabytki to wygląda tak nie naturalnie przynajmniej dla mnie czyli kupuje renolak wiśniowy  tylko podkład może być normalny czy jakiś specjalny??.A wirnik ogólnie ślinik dam wujkowi stary dobry mechanik je¼dził nią 30lat ehhe to wie wszystko niech on sie tym zajmie mam jeszcze [pytanie odnośnie pierścionków gdzie mogę dokupić na IV szlif bo kolega mi mówi że trudno będzie trzeba dobrać od jakiegoś ślinika  co wy na to??
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Witam
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 29, 2008, 22:46:31 »

Jawol.
 Generalnie jak położysz lakier (żeby było jasne- lakier to jest "to " bezbarwne a kolor to jest baza) to pierwsze co się uszkodzi przy eksploatacji to bedzie lakier. Lakiery można (zależnie od tego ile go tam jest ) polerować, zacierać, itp   Czy jest łatwiejszy w utrzymaniu? Ja osobiście twierdze że kazy lakier poza matem jest łatwy w utrzymaniu- jak jest lakierek po wyschnięciu wypolerowany to  syf tak łatwo nie czepia się go (no bez przesady jak ktoś będzie rył w błocie to nic mu nie da żadna polerka :>)

Luke nie wszystkei motocykle zawsze miały "komplet" świateł....Nie wątpie że 356 jest piękna

Orli nie wiem czy dostaniesz renolak bo ponoć ekologia "ble bleble " coś tam i nie można go ponoć sprzedawać. Byłem dzisiaj w lakierni ale nie zwróciłem uwagi czy tak jest faktycznie. Słyszałem też że jest on w sprzedaży ale trzeba ściemnić że maluje się ciężarówke, przyczepe, traktor, rozrzutnik gnoju, furtke, płot itp...  byle nie samochód osobowy- tak słysząłem ale ile w tym prawdy nie wiem
Renolak to też troche niewdzięczna farba ale nie jest taka ostatnia.
Orli jak byś nie kupił renolaku to kup akryl poprostu zwykły akryl (nie to samo co renolak ale niewiele się rózni od starych oryginałów) jak bedziesz jednak go kupował to pogadaj w mieszalni żeby zrobili Ci leciutko matowy -albo sam pózniej bedziesz przecierał to pastą żeby tak bardzo się nie błyszczał

 Jak ktoś lubi mieć festyn na motocyklu to jego sprawa -gusta i guściki. Ja jestem jednak bardziej konserwatywny w pewnych dziedzinach Jak oryginał to i ma wyglądać jak oryginał   (tego czego nie widać może być troche nie oryginalne  :P)
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #18 dnia: Września 18, 2008, 21:04:27 »

Witam trochę się nie odzywałem w tym temacie więc tak wszelakie prace przerwane bo szkoła zima idzie nie ma ochoty nawet w taka pogodę siedzieć w garażu i dłubać nauki od h..a.Mam zamiar przez zimę oddać  koñcówki tłumików i szklanki tylnych amortyzatorów do chromowania i mam  pytanie jak rozebrać tylnie amorki chodzi mi oto aby oddać tylko dolne szklanki do chromowania a nie cały amorek i jeszcze pytanie jaki będzie koszt zabiegu chromowania tych czterech rzeczy tzn dwóch szklanek i dwóch koñcówek z góry dzięki za odp i pozdrawiam.
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #19 dnia: Września 19, 2008, 17:47:24 »

Tu jeszcze daje foto cylindra i tłoka cylinder miał szlifa w latach 80 i został dobrany tłok i tak leżał w suchym miejscu do niedawna  dopóki go nie wyciągnąłem moim zdaniem jest w bdb stanie tylko dobrać pierścionki na IV
szlif.Jeszcze jakby gdzieś się dało upolować fabrycznie nową głowice to by był piękny komplet może kiedyś.Mam zamiar przez zimę zrobić remont ślinika i odstawić go w suche miejsce i pochromować szklanki tylnych amorków i koñcówki tłumików i proszę o radę jak rozebrać tylne amorki i ile by kosztował zabieg chromowania tego co powyżej wymieniłem.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e495291427636ce5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c7ffb55f1813383.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c20992e81cbc20e0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd7d211ab92e463e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e5d26907cb939f98.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a084ce60f463fa5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1232f4e33e2d9895.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1c0b9434fb496d5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b7bc262da01e353.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9be984bc0e69354.html
Zapisane

Jawsim

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #20 dnia: Września 19, 2008, 21:21:01 »

Co do powłoki lakierniczej. Co wy macie z tym akrylem? Akryl to nie nazwa farby pochodząca od wyglądu tylko od składu. I tak akryl może być matowy,półmatowy-satyna,z połyskiem. popularny dzisiaj lakier metalik też jest akrylem z tym,że matowym a warstwa bezbarwna-tzw klar, kładziona na wierzch bazy metalicznej też jest akrylowa. Lakier nie jest koniecznie przezroczysty. Mało tego- metaliki były też na tej samej bazie co tzw renoalki- czyli RENOwacyjne LAKiery. Ale dawniej. Sąsiad miał Opla recorda w kolorze srebrnym metalik,ale na 100% nie był to akryl. Tak więc- do malowania Twojego motocykla polecam lakier akrylowy lub wodny. Byleby był z połyskiem. jak zrobisz matowy- to będzie wyglądał jak wypłowiały- a renowacja starego wypłowiałego lakieru na nowy wypłowiały jest... <blink> <lol>
Jak zastosujesz tak zwany dwupowłokowy- baza bezmetaliczna i powłoka klaru- będzie zbyt połyskujący. Stare lakiery miały to do siebie,że nie świeciły się jak psu jajca- dlatego zwykły jednopowłokowy lakier akrylowy spełni swoją funkcję. a jak wyjdzie zbyt lśniący- delikatnie potraktuj go papierem wodnym 2000 a pó¼niej ręczna polerka.
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #21 dnia: Września 19, 2008, 21:31:44 »

Ok na temat lakieru to jeszcze pogadamy heheh niech mi ktoś jakby był tak uprzejmy powiedział jak rozebrać amorki tylne i jaki będzie koszt chromowania tych rzeczy co wcześniej wymieniłem.Lakierem sie zajmę na następne wakacje może będzie zastrzyk finansowy to sie ruszę do przodu mam na oku żuka pierwszy model i może go odkupie bo mam wolny garaż to by sobie stał a taki żuk to już gratka
Zapisane

Jawsim

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #22 dnia: Września 19, 2008, 22:16:29 »

¯uk to gratka? grat to jeszcze zrozumiem,ale każdy lubi swoje ;)
Zapisane

orli175

  • Gość
Odp: Witam
« Odpowiedź #23 dnia: Września 20, 2008, 14:58:24 »

Miałem na myśli pierwszą serie żuka nie tego nowszego ten to mnie nie interesuje.Podpowie mi ktoś jak rozebrać te amorki tylnie?.
Zapisane

Maliniasty

  • Murarz, piekarz, akrobata, z zamiłowania mechanik.
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3269
  • Panie... a kto to poskłada...
Odp: Witam
« Odpowiedź #24 dnia: Września 20, 2008, 21:44:20 »

Tylne amory się nie rozbiera. W sumie to ja rozebrałem ale nie udało mi się ich poskładać. Ja kupiłem chromowane od mz etz 250/1
Zapisane
Motocykle wciągają jak woźny flaszkę :)