Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 12, 2024, 02:32:18
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych  (Przeczytany 5465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« dnia: Listopada 01, 2009, 18:30:47 »

Jako że temperatury spadły ostatnio do poziomu brrrrrrr pozwoliłem sobie zapodać ten wątek.

Jako że ostatnimi czasy żyje bez puszki musiałem wyciiągnąć Cezete.

W sobotni wieczór musiałem zrobić aż 11 km. Wieczorem przy 5 st motocykl odpalił. Ciepło sie człowiek ubrał. Spodnie, spodnie motocyklowe z podpinką. Wełniany kaftan pod kutrke. Szal na szyje i lecim...

Powrót godznina 00:30 w nocy. Mróz -2st.

Motocykl oszroniony. Po przekopaniu 40 razy silnik nawet nie zastartował.
Z sssaniem czy bez.... Lipa. Nawet 4ry lipy... Bo tyle ich było przy drodze...

Odkrecam świece... Suche... Nie ma paliwa... Może zamarzło?

No to jak za starych czasów... Trzeba podgrzać ga¼nik. Motocykl na boczną stopkę. I łagodnie polanie wrzątkiem ga¼nika (trzeba miec czajnik pod ręką). Wrzątek ściekł do zagłębienia pod ga¼nikiem i odczekując kilkanaście sekund modlimy się.

Po kilkunastu sek czuć zapach paliwa.

Sssanie... Jeden przekop.... chmuraaaa dymu    <punk>


Co jak co ale chyba nasze silniki nie są projektowane do temperatur poniżej 0st.



Nie wiem Kto pisał kiedyś na forum o podgrzewanych manetkach żarówkami. Nie nam pamięci. Ale pomysł wypas  <cheers>

Testy drogowe zakoñczono powodzeniem. Zarąbiste tanie ciepełko w dłonie. Aż sie nie chciało wracać do domu  <cheers>
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

Jawsim

  • Gość
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 01, 2009, 18:56:35 »

Masz paliwo widać trochę chyba słabe. No i trzeba pamiętać, że przy niskich temperaturach gorsze jakościowo oleje mocno gęstnieją- mogą nawet zalepić nam w ga¼niku dysze. Dobry sposób to przed postojem na mrozie wypalić wahę z ga¼nika. Wtedy nawet gdy na dnie komory jest woda to odparuje ona bo silnik jest gorący. Potem kranik w dól- świeże paliwko i git. I żadnych olejowych glutów w dyszach. Gorzej jesli nasz knedel słabo pali po wysuszeniu ga¼nika. Ruda z przyczyn niezależnych stala całą noc w szopce a około 7 rano gdy na termometrze bylo około -2 stopnie zapaliła normalnie- zdaje się na drugiego strzała,ale mam pewne paliwo i castrol semi w mieszance.
Zapisane

modjo

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 93
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 01, 2009, 18:58:13 »

Moja TS po calotygodniowym postoju na powietrzu w obecnych warunkach odpala ale po kilkukrotnym przekopaniu bez zaplonu,tylko musi popracowac na postoju na ssaniu.
Zapisane
Mechanika Pojazdowa 507-098-858 Zapraszam

Ciechu

  • Gość
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 01, 2009, 21:10:41 »

Nie wiem Kto pisał kiedyś na forum o podgrzewanych manetkach żarówkami. Nie nam pamięci. Ale pomysł wypas  <cheers>
Testy drogowe zakoñczono powodzeniem. Zarąbiste tanie ciepełko w dłonie. Aż sie nie chciało wracać do domu  <cheers>
Opowiedz coś więcej o tym patencie. Jak miałoby to wyglądać?
Cytuj
Moja maszynka na mrozie odpala jako tako, ale problem jest trochę z jazdą.
Jak jest zimno to przy dodaniu pełnego gazu dusi się, lubi też zgasnąć ale po chwili idzie już normalnie.
Jeśli wzbogacisz mieszankę to praca silnika wróci do normy. Letnia regulacja nie sprawdza się w zimie gdyż zimne powietrze przy tym samym ciśnieniu jest gęstsze od ciepłego. Zawiera więcej tlenu zatem współczynnik nadmiaru powietrza rośnie ponad stan optymalny. W pojazdach z wtryskiem benzyny sonda lambda wychwytuje ten stan i mieszanka jest wzbogacana. Ty musisz pokręcić śrubką i podnieść iglicę.
Zapisane

FIS

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 420
  • Czyżbym nie posiadał motocykla?
Zapisane
600RT 1935
M-04 1953
FLST 1990
FLHTC 1997
FXSTC 1998
FXSTS 1998

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 02, 2009, 18:14:48 »

No nie zapominaj kolego że Mixol kiedyś a mixol dziś to zdecydowanie nie ten sam olej. ;)
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 02, 2009, 19:01:01 »

Przypominam jak kiedyś mixol chciał się mieszać  z paliwem a jak dzisiaj. Dzisiaj wystarczy wlać do zbiornika i się sam już wymiesza na pierwszym dołku a te wcześniejsze ozan było mieszać a po nocy i tak się wytrącił  



Zamiast merytorycznej dyskusji i wymiany doświadczeñ zrobiła się wymiana ognia i nie miła atmosfera.


Proszę pamiętać o tym że jest to forum i każdy ma prawo wyrażać tu swoją opinie w danym temacie(w danym temacie a nie robić burdeloo) Forum to w założeniu ma też służyć wymianie doświadczeñ a nie wymianie złośliwości  
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2009, 21:37:54 wysłana przez Pawel »
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 02, 2009, 23:07:00 »

Manetki podgrzewane żarówkami - proszę bardzo:
http://www.demonos.vipserv.org/forum/smf/index.php/topic,2793.msg29256.html#msg29256

Pomysł mój... ale tylko pomysł bo nie doczekał się wersji alfa  <sadwalk>
Może jestem już za stary na jazdę w mróz?
Chyba je jednak wyprodukuję bo czeka mnie wyjazd do holgera... a tam śniegi w górach i mróz że ho ho  :>

« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2009, 23:09:40 wysłana przez jawol »
Zapisane

AndrewS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1577
  • Jawa 350 88r
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 03, 2009, 07:49:14 »

pozwole sobie jeszcze raz odpowiedziec, robie to tylko dlatego,  bo ten post wprowadza ludzi w blad


Cytat: Ciechu
W pojazdach z wtryskiem benzyny sonda lambda wychwytuje ten stan i mieszanka jest wzbogacana. Ty musisz pokręcić śrubką i podnieść iglicę.

Niestety nie masz racji, przy odpalaniu zimnego silnika sonda lambda jest calkowicie olewana, bo jak jest zimna to nie pracuje !! , mieszanka jest wzbogacana na podstawie temp plynu chlodzenia silnika
Zapisane
Pozdrawiam Andrzej
Jawa 350
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800
Puławy

Ciechu

  • Gość
Odp: Eskploatacja w warunkach ekstremalnych
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 03, 2009, 10:24:43 »

Odpowiadałem na post, który nie dotyczył rozruchu tylko samej jazdy w zimie. Sam post został usunięty ale zacytowałem go więc możesz przeczytać o czym pisałem. Wyra¼nie widać że Laszlo nie miał problemów z rozruchem tylko z jazdą i do tego się odnosiłem, zatem nie wprowadzam ludzi w błąd. Sterowanie składem mieszanki odbywa się także na podstawie sygnałów z innych urządzeñ pomiarowych, ale w ogóle zaczynanie tej kwestii w kontekście Jawy było moim błędem.
« Ostatnia zmiana: Listopada 03, 2009, 12:05:49 wysłana przez Ciechu »
Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
6981 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpnia 03, 2014, 18:56:36
wysłana przez xepher