Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[KoSzU]

Witam! z góry prosił bym o przyklejenie wątku ze względu na to ze będzie dość wartościowy jeśli chodzi o informacje na temat rejestracji naszych wycofanych pojazdów


REJESTRACJA POJAZDU JAKO UNIKAT (pojazd historyczny mający szczególne znaczenie dla udokumentowana historii motoryzacji)


1. Nasz pojazd musi być w znacznym stopniu oryginalny oraz być sprawny technicznie!


2. Musimy posiadać stary dowód rejestracyjny na którym widnieje informacja o wycofaniu go z ruchu.


3. Kolejnym krokiem jest umówienie się na oględziny pojazdu z Rzeczoznawcą Techniki samochodowej
(rzeczoznawca przeprowadzi oględziny pojazdu spisze potrzebne mu dane zrobi kilka zdjęć i za jakiś czas będziemy mogli odebrać gotową opinie o naszym np. w tym przypadku motocyklu! Ja opinie otrzymałem na drugi dzień lecz słyszałem ze u niektórych rzeczoznawców czasem trzeba czekać i tydzień)


4. Teraz udajemy się do WK(Wydział Komunikacji) Pojazd rejestrujemy czasowo w celu wykonania badań technicznych.
Lista potrzebnych dokumentów:
-Wypełniony wniosek o rej. czasową
-Stary dowód rejestracyjny
-Opinia rzeczoznawcy
-Umowa K/S (Kupna / Sprzedaży)
-Opłata za rejestracje czasową
(Gdy w naszych dokumentach się wszystko zgadzało otrzymujemy pozwolenie czasowe ważne zazwyczaj 7dni oraz próbną(czerwoną) tablice rejestracyjną)


5. Teraz udajemy się z naszym motocyklem na badanie techniczne pojazdu pan na stacji diagnostycznej wystawiam tam dokument o prawidłowym stanie technicznym naszego motóra.


6.Ponownie udajemy się do WK po to by w końcu zarejestrować nasz pojazd na stałe!
Lista potrzebnych dokumentów
-Wypełniony wniosek o rejestrację
-Pozwolenie czasowe (które otrzymaliśmy przy poprzedniej wizycie)
-Umowa K/S
-Opłata za rejestracje
-Tablica próbna
-Dokument potwierdzający dobry stan techniczny
(Teraz nasz pojazd zostaje zarejestrowany normalnie otrzymujemy Białą tablice rejestracyjną pozwolenie czasowe ważne 30dni)


7. Udajemy sie do firmy ubezpieczeniowej i zawieramy polisę OC (Nie to ze robię jakąś reklamę ale z tego co wiem najlepszą ofertę dla jednośladów ma PZU)


8. Odbieramy nasz twardy dowód rejestracyjny  podczas odbioru musimy okazać ubezpieczenie OC i cieszymy się ze nasz motocykl znów może legalnie poruszać się po drogach publicznych




Informacje dodatkowe:
Motocykl możemy ubezpieczyć już wtedy gdy został on zarejestrowany czasowo lecz gdy zrobimy to po zarejestrowaniu go na stałe oszczędzimy sobie ponownej wizyty w agencji ubezpieczeniowej po to by podać zmieniony nr rej.


Gdy mam nie pełne dane w starym dowodzie rejestracyjnym musimy na stacji diagnostycznej "poprosić" o ustalenie tych danych. (w moim przypadku nie było nacisku na oś i mocy)


Ze tak to ujmę cennik:
Rej. czasowa: ok 37zł
Badanie techniczne ok 62zł
Usługa dodatkowa (ustalenie parametrów pojazdu) opłata dodatkowa ok 60zł
Rej. pojazdu ok 125zł
Opinia rzeczoznawcy ok od 200 do 300zł (zależy od rzeczoznawcy może być i więcej.)
Ubezpieczenie przy pełnych zniżkach w PZU 82zł
Moje koszty zamknęły się w granicach 580zł


Pozdrawiam i życzę miłej legalizacji waszych pojazdów mi udało załatwić to wszystko w ciągu jednego dnia jeśli chodzi o sprawy w WK dodatkowo 2 dni zleciały na rzeczoznawcę

[Zmiennik]

Wydaje się to oczywiste, ale warto dopisać, że pojazd "unikatowy" musi mieć skończone 25 lat (czyli jeszcze nie każdą wyrejestrowaną Jawę można przywrócić do ruchu).

[KoSzU]

A teraz jeszcze dopisz jakie sa wymogi. Dotyczące poruszania się wyjazdu za granice itp. Co by wszyscy nie myśleli ze tak różowo

Nie ma żadnych wymogów nie ma żadnej praktycznie różnicy masz takie same prawa jak standardowo zarejestrowany motocykl. Unikat to nie Zabytek. Masz normalną białą blachę.
Posiadasz najzwyklejszy dowód rejestracyjny. Po prostu biurokracja.

[Rozztocz]

Z tego co wiem, to w takim przypadku nasze "Państwo" staje się niejako współwłaścicielem pojazdu...
Mi się to średnio uśmiecha...

[KoSzU]

Powtarzam po raz kolejny!!!! Pojazd unikatowy to nie znaczy Zabytek!
Pojazd Unikatowy pojazd mający szczególne znaczenie dla zachowania historii motoryzacji.


Pojazd ten nie jest wpisany na żadną listę zabytków i nie podlega decyzjom konserwatora zabytków!

[Rozztocz]

Co daje taka rejestracja?

[Lopez]

I co 500zł za wpis w dowodzie "unikat"?

Mając dowód z pięczęcią "wycofany z ruchu" nie zarejestrujesz inaczej. Lub możesz kupić papiery za 200 plus przerejestrowanie 300 i wychodzi na to samo. A jeśli masz właśnie jakiś "unikatowy" motocykl to i papierów do niego nie znajdziesz.

[KoSzU]

Nie ma żadnej adnotacji! W większości urzędów jest to po prostu jedyna alternatywa na przywrócenie wyrejestrowanego pojazdu do ruchu. Wystarczy wszystko przeczytać ze zrozumieniem.
w kolejnym poście było napisane ze dowód jest najzwyklejszy w świecie beż żadnych adnotacji. Tak jak i to ze tak zarejestrowany pojazd nie różni się niczym od zarejestrowanego normalnie. Jedynie w urzędzie w ich aktach pozostaje opinia rzeczoznawcy....

[j@wa]

A mając jakiś pojazd ,powiedzmy Syrena 101 z 1960 roku. Dowód mam ,ale mam pieczęć "wycofane z ruchu".  Skarpeta jest pięknym oryginałem z dokumentacją , ale legalnie jej nie zarejestruje.
I co mam kupić papiery z 105L z 1980? Jaki wtedy to ma sens? Jaki to oryginał?
"Pojazd unikatowy" to super furtka na przywrócenie Legalnego klasyka do "życia"
I tak jak wcześniej zostało napisane ,"pojazd unikatowy" to nie "pojazd zabytkowy". Na tym pojeździe konserwator zabytków ruchomych nie trzyma łapska. Chociaż "zabytek" też niema jakiś wielkich minusów. I tu o wielkich minusach proszę argumenty podparte własnym doświadczeniem ,a nie cioteczny wuj szwagra.   

[KoSzU]

Ten owy tekst w stylu artykułu został napisany całkowicie przezemnie wszystko z własnych doświadczeń gdyż przeszedłem przez to sam rejestrując swój motocykl.
Wysypał się ogrom postów z pytaniami sugestiami itd itp.
Proponował bym tym osobom wpierw przestudiować pojęcia:
-Rejestracja jako Unikat
-Rejestracja na Zabytek

Co do rejestracji z brakiem umowy tu jest spory problem potrzebna jest sprawa spadkowa i umowa spisana z osobami na którą własność zostanie przeniesiona.
Innych sposobów nie radził bym próbować bo można narobić sobie problemów.


A jest jedna alternatywa chyba lecz też bez sprawy chyba się nie obejdzie chodzi o zasiedzenie ale nie zagłębiałem się w to nigdy wiem tylko ze istnieje taka możliwość ale ile lat i jak taką sprawę się załatwia to nie mam pojęcia.

[j@wa]

KoSzU w zasiedzenie lepiej się nie pchać. Chyba że niema innej możliwości. Ale tak jak piszesz. Trzeba te zawiłości w przepisach samemu przejść. I jak widzę aukcje gdzie sprzedający pisze że jest zupełny brak papierów ,"ale to nie problem bo można na zabytek" to śmiać mi się chce. I od razu wiadomo że ma pojęcie jak świnka o gwiazdach.

[Piotrex]

Koszu kawał dobrej roboty!!!

podzieliłem wątki  i posprzątałem bo temat się rozwinął, tutaj zostawiłem tylko kwestię pojazdu wyrejestrowanego.

Z tego co wiem  można przywrócić  do ruchu pojazd wyrejestrowany przed rokiem 1997, potem furtka się zamyka.

[KoSzU]

Koszu kawał dobrej roboty!!!

podzieliłem wątki  i posprzątałem bo temat się rozwinął, tutaj zostawiłem tylko kwestię pojazdu wyrejestrowanego.

Z tego co wiem  można przywrócić  do ruchu pojazd wyrejestrowany przed rokiem 1997, potem furtka się zamyka.

Dzięki


Co do rejestracji pojazdu wyrejestrowanego przed 1997r to też nie jest taka prosta sprawa.
Mój urząd tego np nie rozumiał i nie chciał zarejestrować mojej WSK mimo ze wycofana została w 1995r. Chciałem tą sprawę jakoś załatwić więc podjąłem pewne kroki  i skontaktowałem się drogą mailową z Ministerstwem Infrastruktury. Odp była jak mnie szokująca gdy przeczytałem, że każdy urząd sam interpretuje przepisy. A Ministerstwu to po prostu lata.... Paranoja i biurokracja każdy ch*j na swój strój jak to się mawia. Czyli jednym słowem walka z wiatrakami... Słyszałem ze we Wrocławiu akurat pojazdy wyrejestrowane przed 97r bez problemu da się zarejestrować.
Można jeszcze po odmowie urzędu spróbować w taki sposób: Poprosić o wydanie papierku na jakiej podstawie prawnej urząd odmawia rejestracji naszego pojazdu. Słyszałem ze w niektórych urzędach decyzja o odmowie może od razu uledz zmianie. Taka jest prawda ze nikt tam pracujący nie ma pojęcia o panujących przepisach. U mnie na ten przykład nie wiedzieli jak wbić w komputer pojazd rejestrowany jako unikat... paranoja.

[j@wa]

Niestety, każdy urząd ma swoje odchyłki. Niby można zarejestrować pojazd wycofany przed 1997r. Ale mamy dwusuwa,a według naszego prawa nie wolno rejestrować na nowo pojazdu wyposażonego w silnik dwusuwowy powyżej 50 cm2. I rób pan co chcesz ale nawet WSKi 125 nie da rady.

KoSzU, szkoda że na zlocie nie zgadaliśmy się na ten temat. opowiedział bym ci moją przeprawę z rejestracją Junaka.     

[KoSzU]

Od czego będą kolejne zloty Na górę Kamieńsk mam plan też uderzyć!


No niestety taka jest smuta prawda w naszym kraju... Owy ustrój miał ułatwić życie a stało się na odwrót... Ci zakichani politycy rozsprzedali za marny grosz cały narodowy dobytek a naród nawet z tego grosza nie powąchał i jak ma tu być dobrze jak tak na prawdę ponad połowa polski nie jest nawet własnością polaków.... więc większości wszystko zwisa byle by kieszenie swoje nabić. Po co pracować nad nowelicjami które w końcu by uporządkowały owy burdel jak można wymyślać coś innego żeby był większy i swoim hukem przykrywał machlojki...

Ojej ale się rozpędziłem   Sorry za OT

[kudlaty2007]

Jawa 50 typ 220 popularna Jawka, Zakonnica, Mydelniczka, Czołg.
Rocznik 1976
Wyrejestrowana w 89'
Posiadałem tylko czechosłowacką tablicę rejestracyjną - wymalowaną farbą RKR 0284. Papier z pierwszego ubezpieczenie i jakieś papiery z ubezpieczenia i żyjącego pierwszego właściela - mojego dziadka.
2 razy w 2007 w Krośnie chciałem zarejestrować normalnie. Był to okres, w którym zależności od upodobania urzędasów pojazd wyrejestrowany przechodził bez tej opinii w zależności od danego urzędu. W Krośnie niestety nie udało się,  pomimo, że trafiałem na innych urzędasów.
Pocztą pantoflową przez znajomą motocyklistkę, załatwiłem namiar na rzeczoznawcę z Panmaru, Krosno.
Międzyczasie spisałem z moim dziadkiem umowę za symboliczne 50 zł. Przyjechał maluszkiem już Ś.P rzeczoznawca. Moto było w org stanie bez przeróbek itp. Na chodzi po 1 szlifie wykonanym w październiku 2006 roku. Oglądał nr ramy, silnika nawet ten sprawdzał sygnał dźwiękowy no i jakiś papier.
Za opinie skasował mnie na 150 zł. Przy okazji zrobił dwa zdjęcia z boku Jawci. Za drogę nic nie wziął.
Tylko był mój błąd bo wcześniej zrobiłem przegląd. Przegląd w takiej sytuacjii robi się po opinii rzeczoznawcy. Tak więc jak się np plują, że nie ma światła stop czy coś to z tą opinią można na spokojnie zrobić przegląd.

Gdzieś się zapodziała druga kartka z widokiem pojazdu. Na razie nie mam czasu, żeby szukać.


Ktoś powie, a drogo itp. Powiem tak, czasami wychodzi taniej niż załatwianie na ,,legala'' Można też kupić ramę z tabliczką i z papierem.
Z rzeczoznawcą człowiek ma mniej nerwów. Minus pojazd musi być co najmniej 70- 80  % i zwyż w org stanie. Oczywiście wszystko i tak zależy od rzeczoznawcy.

[waldip]

Witam przy okazji mam pytanie bo słyszałem że można zarejestrować motor kupiony na złomowisku na fakturę jako złom użytkowy?

[Zmiennik]

Trudne (jeśli w ogóle możliwe) byłoby zarejestrowanie takiego pojazdu na białą tablicę ze względu na brak ostatniego dowodu rejestracyjnego. Jeśli jednak właściciel złomowiska wystawi Ci fakturę z wszystkimi danymi pojazdu, opatrzoną pieczątką i podpisem, to będzie to silny argument w ewentualnej walce w WK, więc możesz próbować (mi nigdy żaden złomiarz nie chciał nawet kawałka papieru wystawić, że kupiłem jakieś moto od niego, hm).

Najprościej zadzwoń lub pójdź osobiście do swojego WK i zapytaj, czy taki dokument wystarczy, aby legalnie przywrócić pojazd do ruchu. Generalnie tak powinno być, ale w każdym mieście, powiecie bywa inaczej.

Jak coś się dowiesz, to daj znać. Będziemy myśleć.

[kapitan zbik]

Witam przy okazji mam pytanie bo słyszałem że można zarejestrować motor kupiony na złomowisku na fakturę jako złom użytkowy?

Tak, było to dokładnie opisane w Automobiliście (któryś nr z 2011r jak się nie mylę), przy okazji opisu renowacji Tabanta 601 właśnie w ten sposób uratowanego ze złomowiska.

[Mathini]

Znalazłem motocykl, gdzie na aukcji właściciel pisze, że jest wyrejestrowany, nie orientuję się w przepisach. Czy możecie mi powiedzieć, czy można taki motocykl normalnie bez problemów zarejestrować ?

[czjawa]

Dzwoń do swojego WK, w każdym inaczej.

[Seba]

Odgrzeję kotleta ale mam pytanie. Czy kupując pojazd wycofany z ruchu to ubezpieczenie OC musi być zawarte z dniem kupna (data na umowie) tak jak to ma miejsce przy kupnie pojazdu bez wykupionego OC ? Czy może być zawarte w późniejszym czasie?

[Cziken]

Witam ja mam taki problem ze chce zarejestrowac jako unikat wsk 125 mam umowe własnosci w postaci spadku i umowe dziadka z panem w dowodzie dziadek nasiebie jej nie rejestrował wszystko pieknie oprócz tego ze ta umowa do ciągłosci umów jest pisana przez kalkę i niechcą jej przyjąć co zrobic ?
Pozdrawiam

[mechanik350]

  Sam niedługo będę przez to przechodził. Rejestracja na unikat, to w moim przypadku jedyna droga na przywrócenie pojazdu do ruchu. CZ 350 1982r. Opinia rzeczoznawcy w moich stronach, to koszt 500zł. Czyli łączny koszt z rejestracją/ubezpieczeniem, zamknie się w 1000zł. Ale warto, motocykl jest w oryginalnym i  bardziej niż w bdb stanie.

 Nie będę bawił się w rejestracje czasową. Tylko po opinii rzeczoznawcy wiozę motocykl na przyczepce na przegląd. I potem z papierami od razu  rejestruję na stałe .

[WueSKa]

Witam Koledzy.

Małe pytanie, co zrobić.
Dostałem od teścia motocykl (rok prod. 1968), wyrejestrowany 16-12-1997, mam opłaty OC, mam dowód rejestracyjny wraz z pieczątką o wyrejestrowaniu. Oczywiście teść spisze ze mną umowę, jak trzeba.
Co prawda nie mam na razie chęci rejestrowania motocykla, bo chociaż jego stan jest super, to nie będę nim jeździł i nie chcę opłacać OC (mojej Jawce 350 opłacam 15 lat, a ani razu nie podjechałem...).
Czy wystarczy, że spiszę umowę, zgłoszę w Urzędzie Skarbowym? A później za ileś lat w każdej chwili zarejestruję ten motocykl jako unikat (sprzęt chyba kwalifikuje się do tego). Po prostu nie będę płacił OC, bo nie będę z niego korzystać, a chcę mieć możliwość rejestracji w przyszłości - nawet dla potencjalnego nabywcy.
Dzięki!

kupno wyrejestrowanego motocyklu na stałe

Zaczęty przez Pbartek94 Baza wiedzy

Rejestracja pojazdu

Zaczęty przez patryk669966 Szybka interwencja

Rejestracja pojazdu bez DR/tablic

Zaczęty przez mrtomjar Baza wiedzy

Rejestracja motocykla wyrejestrowanego z umową kupna sprzedarzy

Zaczęty przez skatinator Szybka interwencja

Rejestracja wyrejestrowanego motocykla

Zaczęty przez keyo18 Szybka interwencja