Wymieniłem przewody zapłonowe (na Beru miedziane z izolacją z PCV), fajki na metalowo obudowane AKO 1kOhm, wymieniłem ułamaną końcówkę oczkową przewodu co wchodzi na + do akusia, odpaliłem na próbę, a jak już odpaliłem to nie mogłem odmówić sobie rundy po wiosce. Wygląda na to że te zabiegi rozwiązały problem wypadania zapłonu jednego cylindra poniżej 3k obrotów na gorącym silniku po zmianie z platynek na Grom'a, ale nie chcę zapeszać, jak się ociepli zrobię więcej prób.