Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 17, 2024, 09:25:26
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Remoncik pełen niespodzianek  (Przeczytany 9281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

natal007

  • Gość
Remoncik pełen niespodzianek
« dnia: Października 17, 2007, 12:22:08 »

Jako że sezon ma się ku koñcowi postanowiłem trochę popracować nad moją Jawą 634. Kupiwszy ją miałem w planach zmianę na 12V.
Jednak sezonik się ledwo rozpoczął podpiąłem kosz i jakoś ciężko mi było zabrać się do pracy.  :)
Silnik z przebiegiem ok 35000 prawdopodobnie nie rozpoławiany. Natomiast miał być po szlifie.
Jawa tłukła się niemiłosiernie do czego w sumie się przyzwyczaiłem.
Jednak po zakupie Mruczki (CZ 12V) gdy porównałem pracę obu silników przeraziłem się  <scared>
Jawa poszła w chwilową odstawkę.
Trafiło mi się parę dni wolnego , więc zabrałem się do roboty.
Jak przystało na "mały remoncik" plan był taki - zmiana zawiecha na nowszy model , przekładka wiązki i przekładka silnika.
Z przodem poszło gładko pomijając nieplanowaną wymianę dopiero co wymienionej dolnej i górnej półki (krzywe)  :-/
Wiązka - pikuś - już też czeka na podpięcie wszystkich świecideł.
Natomiast schody zaczęły się przy silniku. Spodziewałem się że wał będzie latał na wszystkie strony. A tu niespodzianka. ¦ciągam lewy gar - zero luzu. <blink>
Natomiast oglądam sworzeñ - a tu dziura na wylot. Czyli sworznie od 175. Kanały usmarowane nagarem jak złoto.
Sciągam prawy gar -  tu luz jak diabli ,...ale na sworzniu.
Wyciągam sworzeñ - ciężko idzie... Ano ciężko bo na połowie powierzchni zjechany jakiś 1mm w głąb  <eek> Dodatkowo zrobił się mały rancik.
Na tym zakoñczyłem dzisiejsze prace. Jutro C.D.
Jako że takiego czegoś jeszcze nie widziałem cyknę fotki żebyście Bracia też mogli to zobaczyć.
Acha silnik faktycznie jest po szlifie (III) Jeszcze nie do koñca dotarty <thumbup> (za to jaki dotarty sworzeñ...)
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #1 dnia: Października 17, 2007, 16:51:28 »

Byłem w centrum miasta więc zajrzałem do "Baby" czy aby przypadkiem nie ma sworzni. Taaa...Nie dość że nie ma żadnych grup selekcyjnych do wyboru <evil> to jeszcze wszystkie są z "przelotem"..
Do Jawy TS mądra Pani ma też z przelotem <furious>
Na moją uwagę że powinny być zaślepione z jednej strony
- "Tylko takie są - i do Jawy i do CZ"
Na dokładkę materiał użyty do wyrobu "tego czegoś" przypomina obrobioną brechę od pana Kazia ze złomu  <furious>
A potem ktoś pieprzy że Jawy są nietrwałe... Ech - ręce opadają...
Może mam jakieś staruchy w dobrym stanie.
Zapisane

Wally425

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #2 dnia: Października 17, 2007, 17:13:39 »

kiedy jeszcze moj ojciec jezdzila na tym motoze co teraz ja jezdze (czyt. JAWA 350 typ634) zrobil II szlif i przejechal na nim ok 1500km a potem kupil samochod (glupiec zamienic jawe na poldka <mur>) a wiec jawa poszla w "odstawke" do czego zmierzam kiedy ja zaczalem jezdzic i poczulem ze ma coraz mniejsza moc postanowilem zdiac gore okazalo sie ze kawal tloka (ten kawalek pod "okienkiem") jest wylamany ale go nie ma <eek> pytam ojca czy zalozyl taki tlok a on na to cz juz kompletnie oglupialem. po spuszczeniu oleju ktory byl szaro aluminiowy z drobnymi opilkami dowiedzialem sie co sie z tyk kawalkiem stalo <furious>
kawal metalu zostal roztarty przez wal i inne tryby na mial <scared> <mur>
to jest wlasnie polska podroba zamowilem tloki wymienilem okazalo sie ze nawet luzow nie ma na korbowodach dotarlem i czuc radykalna odmiane silnika
wiec jakbym mogl poradzic kupujcie te lepsze czesci chociaz sa troszke drozsze  :'(
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #3 dnia: Października 17, 2007, 18:53:57 »

Nie chcę być złośliwy ale coś Ci się pomyliło. Bo jak niby kawałek tłoka wpadł do skrzyni biegów ?
Zapisane

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3511
  • Smoczyciel
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #4 dnia: Października 17, 2007, 19:37:36 »

Opiłki musiałyby przedostać się poprzez lewe łożysko i simmering... A niby jak???? <eek> <eek> <eek>

Natal ja mam jakieś sworznie nawet dwa komplety do Cezet a jak chcesz mogę zapytać jeszcze u mnie w sklepie (mają zaślepione) i ewentualnie jakoś byśmy sobie pomogli...
W koñcu jawerzy muszą sobie pomagać no nie???  ;) ;) ;)
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

Wally425

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #5 dnia: Października 17, 2007, 19:45:49 »

pewnie macie racje. ale w tej sytuacji mie wiem co sie stalo z tym kawalkiem bo o ile mi wiadomo olej powinien byc bardzo ciemny prawie czarny.
a na tloku nic nie lezalo i gladz nie byla porysowana <eek>
w tej sytuacji moze macie podejrzenia co sie z tym kawalkiem stalo i dlaczego sie ulamal?
Zapisane

Renegade

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #6 dnia: Października 17, 2007, 22:27:54 »

Jak możesz to zamieść jakąś fotkę to zobaczymy jak to się przedstawia i damy diagnozę  ;)
Mi ostatnio połamało pierścienie w jednym gaże i też jeden całkiem zniknął (pewnie wpadł do wydechu) a drugi w kawałkach powyjmowałem zewsząd się dało. £ącznie z króćca ssania  :-/
Na szczęście cylinder jest OK.     
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #7 dnia: Października 17, 2007, 23:08:03 »

Rozztocz - a jakie mają ceny u Ciebie w sklepie i skąd mają towar?
A przy okazji - te sworznie masz nowe?
Zapisane

Brein

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #8 dnia: Października 17, 2007, 23:18:55 »

Historia opowiedziana przez Wallego jest jak najbardziej prawdopodobna.
Oto co kiedyś ujrzałem zdejmując cylindry z silnika CZ - wymontowanego z jeżdżącego normalnie motocykla:
http://www.breinride.home.pl/index/koszmar/Resize%20of%20Rotation%20of%20IMG_0059.jpg
Zapisane

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3511
  • Smoczyciel
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #9 dnia: Października 17, 2007, 23:35:32 »

Rozztocz - a jakie mają ceny u Ciebie w sklepie i skąd mają towar?
A przy okazji - te sworznie masz nowe?

Natal nie wiem skąd mają towar... W każdym bąd¼ razie dziadek mówił że ma czeskie tłoki...
Ile w tym prawdy to nie wiem... Nigdy tłoków u niego jeszcze nie kupowałem To znaczy kupiłem raz polskie tłoki za 17zł sztuka... Teraz służą za popielniczki w moim garażu....

ale o sworznie mogę zapytać jak chcesz i dam Ci jutro znać...

Aha a te moje sworznie nie są nowe a stan muszę sprawdzić
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

Renegade

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #10 dnia: Października 18, 2007, 05:48:52 »

Brein - To zdjęcie jest jak utrzymane w klimacie horroru  <scared> :P
Kolega kiedyś miał WSK-e w której u spodu cylindra nie było tego jednego z "ząbków" a moto pracował poprawnie, nie licząc dzwonienia spowodowanego zużyciem cylindra, tłoka i pierścieni.  :P
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #11 dnia: Października 18, 2007, 08:19:47 »

Tego że kawał tłoka "wyparował" ne kwestionuję. Zaznaczyłem niemożliwość "przeniknięcia"  ;] kawałka aluminium do skrzyni biegów.
A co do wyjaśnienia zniknięcia -  pewnie wyleciało wydechem.
Na całe szczęście to aluminium więc nawet jak kawałek "złapało"
między tłok a cylinder to pewnie został on tak wprasowany że nawet śladu nie zostało.
Widziałem kiedyś jak wygląda tłok i cylinder po złapaniu igiełki z główki korbowodu. Też ją wprasowało - tyle że pionowo zachaczając o dwa pierścienie  :-/ I niestety tam było to widać..Słychać i czuć też.. ;)
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #12 dnia: Października 18, 2007, 11:23:05 »

Marcin zobacz czy te tłoki są błyszczące czy matowe. Błyszczące to radosna twórczośc własna często jeszcze widać ślady po nożu z tokarki. Natomiast czeskie z tgo co wiem są matowe bo anodowane -co zapobiega utleniniu i poprawia kulture ich pracy


p.s
Jak mówisz o sklepie w Zamościu to maja towar z Rzeszowa i czeskich tłoczków już dawno temu nie mają...   
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3511
  • Smoczyciel
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #13 dnia: Października 18, 2007, 11:36:27 »

Tak Paweł mówiłem o sklepie w Zamościu na Starówce...
Kiedyś mieli tam tłoki czeskie i do Jawy i do Cezet...
Z tego co pamiętam były one właśnie matowe...
A ja kupowałem kiedyś w tomaszowie tłoki polskie "błyszczące" i tak jak napisałem wyżej teraz robią za popielniczki w warsztacie...
A natalowi chodzi konkretnie o sworznie...
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #14 dnia: Października 18, 2007, 11:55:10 »

U nas "Baba" ma podobno Czeskie tłoki. Aż je sobie z ciekawości obejrzę. Bo te co mam w silniku to szajs.
£adnych parę lat temu kupowałem tłok do 50-tki i faktycznie też był matowy - je¼dzi do dziś.

A to fotka - lipna, ale nie rozpracowałem jeszcze aparatu.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0628e8a58818c842.html

Aha - wyjechana jest tylko jedna strona sworznia.
« Ostatnia zmiana: Października 18, 2007, 11:56:52 wysłana przez natal007 »
Zapisane

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3511
  • Smoczyciel
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #15 dnia: Października 18, 2007, 12:07:16 »

Natal ja mam jeden komplet sworzni co prawda używanych ale raczej fabryczne... i nie ma na nich praktycznie śladu zużycia....
Jak chcesz oddam Ci za  <cheers>
Jak chcesz to wyślę Ci zdjęcia...
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #16 dnia: Października 18, 2007, 14:28:43 »

Pewnie że chcę  :> Podaj mi na mail`a konto to przeleje kase za przesyłkę i na  <beer>
Zapisane

Wally425

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #17 dnia: Października 18, 2007, 16:24:27 »

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0379c5c775a608f0.html

Brein pozwoliłem sobie użyczyć twojego zdjęcia jeżeli tłok wygląda mniej więcej tak jak narysowałem na czerwono to ułamał się ten zielony fragment <scared> <scared> <eek>
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #18 dnia: Października 18, 2007, 16:50:22 »

Widziałem w sprzedaży tłoki do TS właśnie bez tego kawałka, który zaznaczyłeś na zielono, może miałeś taki tłok dlatego nie mogłeś znale¼ć tego kawałka w skrzyni korbowej.

pzdr
Zapisane

Wally425

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #19 dnia: Października 18, 2007, 17:14:43 »

ale po drugiej stronie byl bo sa dwa kanały dolotowe  <thumbup>
a poza tym wyrazie bylo widac pekniecie <thumbup>
Zapisane

Wally425

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #20 dnia: Października 18, 2007, 18:09:40 »

"Widziałem w sprzedaży tłoki do TS "

a poza tym jak widac mam JAWE 350 typ634 na silniku CZ z obrotomierzem  <thumbup> <thumbup> <cheers> 
Zapisane

Janos

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #21 dnia: Października 18, 2007, 21:29:03 »

panowie silnik ts nie ma tych ścianek na dole tłoka. jest on tylko w ja we 350 i cz 350   <yes>
Zapisane

Arek

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 17, 2007, 20:58:50 »

ja miałem taką przygode. po rozebraniu silnika zaóważyłem na cylindrze dziwną ryse, która odpowiadała położeniem równie podejżanemu śladowi na tłoku. na samej górze tłoka było wgniecenie głębokie na około 0.5mm, kółko o średnicy 4mm z około 1mm w środku nie wgnieconym. okazalo sie że urwał sie kawałek zabezpieczenia swożnia tłoka, i to zrobił.
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 25, 2008, 13:25:55 »

Dzisiaj prawie skoñczyłem mój "remoncik pełen niespodzianek".
Największa jednak została mi na koniec  :'(
Po kolei - zmobilizowałem się ostatnio i zabrałem do roboty. Wyczyściłem cylindry z nagaru (jakiego jeszcze nie widziałem) poskładałem górę. Zmieniłem przełożenie na "solo" założyłem alternator filtr itp. Dziś ustawiłem zapłon założyłem zbiornik i nadszedł wielki moment. Przelałem ga¼nik przekopałem , zapłon i jazda.
Silnik zapalił od piątego kopa (liczyłem na filmiku). Wszystko ładnie pięknie - zgasiłem coby nie zasmradzać podwórka. Odpaliłem jeszcze raz  -ok. Poskładałem resztę - lampa przód , przełącznik świateł itp. Wyprowadzam na drogę.
Próbuję odpalić - zalałem.
 Co tam myślę - wyszedłem z wprawy.
Próbuję na pych.
Nie ma tragedii w koñcu mam z górki. Jednak górki mają to do siebie że kiedyś się koñczą - a ta franca dalej nie pali. No to z powrotem , tym razem pod górę.
Próbowałem jeszcze kilka razy i nic. Jedyne co udało mi się uzyskać to jakieś dwa zapłony. Od razu zalewa świece. Mnie też zalewa - krew  <furious> 
Przyjrzałem się silnikowi i zauważyłem że łączenie karterów się poci. Konkretnie skrzynia korbowa dokładnie przed ga¼nikiem.
Co prawda silnik leżał w garażu od 2004, ale wcześniej był dobry
 <mur> <mur> <mur>
Czy mógł się rozszczelnić tak po prostu?
Dałem sobie spokój na dziś bo nerwy zaczęły mi puszczać. Spróbuję jeszcze przewietrzyć silnik i zerknę do ga¼nika. Może nie dokręciłem dyszy (???) i go zalewa?
Ech ,a miało być tak pięknie....
Zapisane

natal007

  • Gość
Odp: Remoncik pełen niespodzianek
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 06, 2008, 17:51:55 »

Wreszcie Zaraza odpaliła...   <cheers>  Zmieniłem ga¼nik na ten który był w silniku 6V.
Napsikałem samostartu do ga¼nika i naprzód. W kłębach białego dymu wypchnąłem sprzęta na drogę. Wyregulowałem ga¼nik .Ciepły zapala na dotyk. Pocenie łączenia karterów zniknęło  <blink> . Może to były resztki
WD-40 którym płukałem silnik ? Cholera wie. W niedziele będzie chwila prawdy jak będę odpalał zimny silnik.
Jazdy próbnej nie było jako że od ponad tygodnia łażę przeziębiony.
A jak bym poległ na sobotę to by mnie moja ¯ona ukatrupiła
(Metalmania  :> )
Tak więc pozostało podciągnąć automat stopu i obym miał wolne jak wypadnie termin pierwszego zlotu  :)
I nawet boczną stopkę założyłem  :> (jako że na razie jeżdżę bez kosza)

Jeszcze jedno - igiełki w koszyku to GÓWNO !!! Nie ma luzów na wale ,
zapłon ustawiony na 2.5 coby łożysk nie obciążać, a i tak silnik się tłucze...Chyba muszę zainwestować w oryginały... bo jak to dziadostwo się tfu, tfu, rozleci i załatwi nowe tłoki i gary po szlifie ... <furious>
« Ostatnia zmiana: Marca 06, 2008, 17:57:48 wysłana przez natal007 »
Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Remoncik..hehe

Zaczęty przez adamnajawie « 1 2 » Eksploatacja

38 Odpowiedzi
14217 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Listopada 10, 2006, 18:31:10
wysłana przez carlos
7 Odpowiedzi
4477 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Kwietnia 04, 2008, 09:13:30
wysłana przez KondziorR
Remoncik silnika

Zaczęty przez fragles10003 Mechanika

13 Odpowiedzi
5938 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lutego 05, 2011, 18:35:51
wysłana przez Strażak