Silnik był zanurzony dwa dni w ropie, więc postanowiłem kontrolnie puknąć młotkiem przez drewienko, tłok się ruszył, nawet udało mi się wyjąć zabezpieczenia sworznia. Niestety tłok jeszcze do końca nie wyszedł,ale poleży kilka dni w ON i wyjdzie.
Na tłoku udało się odczytać 3, więc 3 szlif, więc może okazać się, że 4 szlif nie wystarczy żeby uzyskać odpowiednią gładź cylindra? Chyba będzie trzeba szukać czegoś w lepszym stanie wraz z tłokiem daj Boże z epoki
Jeszcze jedno, czy uszczerbienie po lewej stronie w miejscu gdzie przychodzi uszczelka pod głowicę, dyskwalifikuje już cylinder do użytku?(widoczne na dwóch ostatnich zdjęciach). Wydaje mi się, że nie, ale wolę zapytać starych wyjadaczy.