Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Turystyka, Spotkania, Zloty => Wątek zaczęty przez: gustaw w Sierpnia 31, 2009, 21:35:36
-
Jak w temacie na co sie decydujemy??
-
Zróbmy coś w Beskidach :D
-
Dlaczego od razu musimy decydować? Nie można zrobić i zakoñczenia i rozpoczęcia? Bo jak to tak nie rozpocząć, albo nie zakonczyć? :>
-
Jestem za, a nawet przeciw.
Gustaw, a co z tą Małą kole Ropczyc. Można by tam się spotkać.
Impreza zorganizowana, kto będzie chciał to przyjedzie.
Nie trzeba nikogo namawiać.
Tylko ja nie mogłem znale¼ć żadnej informacji.
http://www.moto-friends-mala.pl/pomnik.html
Jakby ktoś coś wiedział to niech zapodaje.
-
Info z małej dostaje ciągle mailem, na razie nic nie ustalili bo zbierają dopiero ludzi do organizacji. Raczej mnie tam nie będzie.
-
ja niestety odpadam, po ostatnim dlugim wyjezdzie nie bede draznil zony :)
-
Moze dobrze byłoby najechac Naczelnego ? Tak jak w zeszłym roku ... :)
-
Moze dobrze byłoby najechac Naczelnego ? Tak jak w zeszłym roku ... :)
I odwied¼cie Beskidy :D chętnie z Wami pojeżdżę.
-
bardzo chętnie wybrałbym się z wami, w koñcu poznałbym paru Jawerów w realu :)
-
ja bede na 100% gdziekolwiek ustalone zostanie.
-
Moze dobrze byłoby najechac Naczelnego ? Tak jak w zeszłym roku ... :)
Beskidy to niezły pomysł i większość ma jednakowo daleko :D
Kwatera w Korbielowie była wypaśna i niedroga a Beskidy niezłe do pojeżdżenia. <thumbup>
Impreza i gościna u Naczelnego była superowa ale z tym "najeżdżaniem" to bym był ostrożny ;)
-
Moze dobrze byłoby najechac Naczelnego ? Tak jak w zeszłym roku ... :)
Ja już organizowałem.
Możemy zjechać sie do Ciebie do Krakowa :>
Nie piszcie gdzie byście chcieli. Tylko napiszczie ze zorganizujecie.
Więc beskidy odpadają. Tyle innych części Polski <thumbup>
Więc tylko ruszyć 4ry litery i pomyśleć. Wiele nie trzeba aby zorganizować takie spootkanie ;)
-
<cheers> zgadzam się Michał z Tobą,choć nie ukrywam że chętnie odwiedziłbym Twoje strony i jak będziesz kiedyś coś organizował z pewnością przybędę,jednak na chwilę obecną trzeba dać szansę innym,szczególnie Tym co piszą że będą na zlocie a jakoś ich nigdy nie ma.
pozdrowionka
-
Chyba o mnie mowa :>
-
Nie,nie o Tobie chociaż mam nadzieję że tylko bardzo ważne okoliczności spowodowały Twoją nieobecność na ślubie Oli i Mariusza <cheers> , myślę o tych ( bez konkretnego wskazania) którzy dużo piszą a mało robią.
-
...trzeba dać szansę innym,szczególnie Tym co piszą że będą na zlocie a jakoś ich nigdy nie ma.
Masz jakieś złudzenia?
Ciekawe co mogliby zorganizować ci co piszą że będą a jakoś ich nie ma? Myślę że co najwyżej jakiś nowy temat na forum. A i to niekoniecznie. <lol>
Holger jeśli nic nie wypali w tej kwestii to zorganizujemy lokalne? sudeckie zakoñczenie/otwarcie sezonu <yes>
Przynajmniej już dziś wiem kto przyjedzie...
ps.
Napisałem "lokalne" bo po zlocie ślubnym raczej mało kto przyjedzie na Pd/zach
-
ja tez jeszcze nic nie wiem o Malej jak coś będzie to dam znać. można by coś zorganizować tylko trzeba chętnego żeby chociaż nocleg zorganizował.
A ja mam pomysł : zróbmy sobie zlot pt: " ¦ladami zamków Polskich" w Małopolsce jest ich od groma nocleg w Bieszczadach tam gdzie Jawol był . Oto mapka zamków wybrać listę najlepszych i już mamy sobie "coś" http://zamki.net.pl/malopolskie.php
http://zamki.net.pl/slaskie.php tu tez są fajne zamki
-
Zamki to byłby dobry pomysł. W zasadzie po wybraniu kilku fajniejszych i zlokalizowaniu pierwszego noclegu można rzucić terminem i się spotkać. Duże skupisko zamków jest na południe od Tarnowa. Tam też są dwa jeziorka nad którymi można zacząć - j. Czchowskie i j. Rożnowskie.
-
Trzeba wierzyć w ludzi,bo jak wiadomo wiara czyni cuda i może ktoś z pisarzy podejmie się tego miłego,jednak czasem trudnego zadania jakim jest zorganizowanie zlotu,a co do lokalnego zakoñczenia Jawolu to jestem jak najbardziej za :)
-
Dobra lenie, jak będziemy czakać na gotowe to nikt nic nie zrobi.
Przeglądnąłem stare wydania świata motocykli, dział turystyka i spodobała mi się jedna wycieczka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66a88a0b9786c168.html
Wg. opisu jest sporo winkli i fajne miejsca do zobaczenia. Sama trasa jest krótka, więc ją można rozbudować o Oświęcim, który jest w okolicy. W kategorii "termin" zapatruję się na pierwszą połowę pa¼dziernika, żeby było ładnie, kolorowo i jesiennie, jak na zakoñczenie sezonu przystało. Złapałem zaJawkę na tę okolicę, więc chętnie opracuję trasę, bo na razie tylko przedstawiam wstępny zarys okolicy. I jak? są chętni? Planować dalej?
-
..."termin" zapatruję się na pierwszą połowę pa¼dziernika, żeby było ładnie, kolorowo i jesiennie...
Nie lepiej koniec września?
Połowa pa¼dziernika to MSZ zdecydowanie za pó¼no, za mokro i za zimno.
Ale nie wykluczone że w tym roku będzie inaczej ;)
-
Tą trasę można rozbudować o wiele innych zamków i ciekawych miejsc. A jest tam tego,oj jest.
Tylko jest jeden mały problem. Co zacznę planować objechanie Jury Krakowsko-Częstochowskiej wreszcie motocyklem,zawsze coś mi wyskakuje i LIPA. Już na wiosnę się przymierzałem i znowu nie wyszło. Klątwa jakaś czy co?
-
Nie no włącze sie bo mnie już krew zalewa!!! <furious>
Nie no Lukas102 - zajefajne miejsce!!!
Planuj jak Ci wygodnie, i tak nikt nie ma wpływu na pogode, Ci którzy najwiecej mają do pisania (powiedzenia) i tak się nie zJawią...
W dupie mieć kiedy i co komu pasuje.
Robisz termin, planujesz trasę i kwita.
Przyjadą Ci co i tak by przyjechali, a na klepanie setki bzdur i tak szkoda tych ostatnich chwil ciepła.
Wiele razy juz tak było, ze robiło się termin dla pisarzy. Teraz zrób dla motocyklistów. Po prostu go podaj!
Ja potrzebuje wiedzieć:
-kiedy i gdzie
-czy są domki czy brać namiot (ceny)
-ile kilometrów jest do zrobienia na zlocie i mniej więcej trasa (z grubsza).
Eta wsio.
-
Lukass ja moge pomóc w organizacji <cheers>
Tylko dziwi mnie to Panowie , że jawerzy z Podlasia będą organizowac zlot na poludniu <scared>
Może by tak ktoś miejscowy sie wypowiedzial?
Dla nas najprościej jest zorganizowac spotkanie na Podlasiu bo znajome tereny ale śląsk tez nie stanowi problemów...tak myśle ;)
-
Powiem tak,pierwsza połowa pa¼dziernika jak najbardziej mi pasuje niestety na pewno odpada termin 18,19,20 września, więc jak się decydujesz na organizację to powodzenia i czekamy na konkretny termin <cheers> , co do Podlasia to mam chęć się tam wybrać,więc jak będzie propozycja zlotu( myślę że dobry termin to wiosna) to chętnie się wybiorę.
-
Chłopaki ja nalezę do PISARZY i pisze Wam ze na wyprawy przez cala Polskę jest już za pó¼no i za zimno wiec myślę ze trasa Lukassa jest super każdy ma tyle samo km
-
To fajnie, więc postaram się odpowiednio wcześniej podać całość informacji <yes> Myślę, że w pa¼dzierniku będzie wystarczająco ciepło. A jeżeli chodzi o podlasie, to wiosną pomyślimy ;)
-
Ja tez pojade jak tylko dam rade :) No z Krakowa to mam daleko <thumbup> A zorganizowac zjazd u siebie tez bym chcial , ale to jak mi sie sytuacja mieszkaniowa ustali ... I było by to raczej w Nowym Targu niz w Krakowie :)
-
Bardzo Fajny zamek jest w Pszczynie ;) możecie sie tam wybrać :D Pszczyna to śliczne miasto i ma piękny park :) szkoda ze nie mam prawa jazdy chętnie bym z wami pojeżdził . Ale mieszkam nie daleko Więdz gdy Byście się tam wybrali mozecie do mnie wpaśc :) moze jakieś ognisko albo coś ;) w tym stylu :)
-
Jeśli jawula mnie nie zawiedzie w drodze (tak jak to bylo w przypadku slubu Mariusza) to tez postaram sie przyjechac. :)
-
To ja bym się również po Jurze dołączył, jak by coś trzeba było komuś naprawić to garaż blaszak jest. <worship>
-
I jak wiadomo coś? czy sprawa umarła?
-
Nic nie umarło, ostatnio tylko troche zalatany byłem. Na razie mam termin: 9-11 pa¼dziernik. Jakby co, to mała jest 4-go, więc nie będzie kolidować ;) Na dniach wrzuce całość ;)
-
Będzie coś z tego?
Bo ja już knuję jak tu urlop wziąć.
Za dużo nie ma co planować.
Tylko termin ważny. Trzeba wsiąść i pojechać. Reszta sama przyjdzie.
Na szlaku Orlich Gniazd zamków nie brakuje, zawsze coś ciekawego można pozwiedzać.
Ja myślę pojechać na Małą 4 pa¼dziernika, a potem może trochę Bieszczady i Słowacja.
Na koniec wypadły by zamki na Jurze.
Jakby ktoś reflektował to może dołączyć. To dla tych co lubią spontan. Niczego nie obiecuję.
Oby tylko pogoda była...
;)
-
Jacu te Bieszczady i Słowacja to na kiedy planujesz mniej więcej ??:) ja tez jadę do malej z kolega. A z tymi Bieszczadami to by mi pasowało tak 14 bo mam wypłatę:) Co do Malej mogli byśmy od Ożarowa pojechać we 3 na jawach:)
-
Myślałem żeby od razu po Małej pojechać w Bieszczady i może trochę Słowacji, a jak będziemy wracać to Jura.
Tak to się robią dwie wyprawy, a z Małej jest już blisko.
Pomyśl o tym Gustaw. ;)
PS: tym razem biorę czarną, jest na dotarciu, przejechałem już ponad 500km.
Trasa w sam raz na docieranie :>
-
to na ile dni to chcesz rozłożyć?? i ile mniej więcej kilometrów? bo nie wiem jak z urlopem oraz ile muszę kasy naszykować w razie czego
-
Gustaw, około tygodnia. Sobota, niedziela - 4 pa¼dziernika Mała, potem mniej więcej za tydzieñ 9-11 pa¼dziernika, albo wcześniej Orle Gniazda, według tego co pisał £ukasz. W międzyczasie obskoczymy Bieszczady.
Jura jakby już w drodze powrotnej.
Ile kilometrów nie wiem, nie liczyłem.
Mówiłem że to spontan.
Zawsze jak liczyłem kilometry to i tak wychodziło więcej.
Wrzuć google maps i możesz policzyć mniej więcej ile kilometrów, razy spalanie, dodaj jakieś 20-30% i będziesz miał wynik.
W razie czego dawaj na priva. :)
-
to ja odpadam raz ze na 4 nie skołuję tyle kasy ( nawet 300zl ) dwa ze na taki długi termin nie dam rady z urlopem. Nie spodziewałem się ze to może być na tydzieñ wyjazd , Jeśli coś się zmieni to dam Ci znać jak będziesz jechał 4 do malej to zadzwoñ spotkamy się w ozarowie i razem pojedziemy
-
Plan na Jurę jest taki. Robimy to w 3 dni, raczej 9-11 pa¼dziernik. Pierwszego gdzieś popołudniem/na wieczór się zbieramy na zadupiu "Klucze-osada". Koło tej wioski jest jakaś kałuża na googlach, więc można się rozbić przy wodzie. Jest to mała plama, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem. A miejsce pasuje strategicznie, więc musi być dobrze.
Mowa o tym miejscu: http://tnij.com/IFMr8
Na miejscu wiadomo - wieczorek zapoznawczy. 2-go dnia lecimy trasą Pana Marka (na mapie w prawą strone): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/66a88a0b9786c168.html. Zwiedzamy co ciekawsze na niej i w okolicach. Jest troche tam zamków, myślę, że na miejscu wybierzemy co chcemy zwiedzić, bo na forum mogą pisać jedni, a pojadą inni i mogą mieć inne upodobania na zwiedzanie. Taki lu¼ny dzieñ na wypoczynek, latanie po winklach i zwiedzanie. Jeżeli miejscówka będzie fajna to można w tym samym miejscu spędzić następną noc. 3-go dnia chciałbym zwiedzić Oświęcim. Muzeum otwarte jest 7 dni w tygodniu od 8:00 do 17:00 i podobno minimum na zobaczenie czego trzeba to 3,5h. Po zwiedzeniu muzeum i terenów obozowych można jeszcze zobaczyć rynek, coś zjeść i takie tam gadu gadu. No i tyle z wycieczki, rozjeżdżamy się.
Oczywiście to tylko zarys, wszystko jest do obgadania na wieczorku zapoznawczym. Ja ze swojej strony jestem otwarty na propozycje.
Telefon do mnie: 507 247 746
Aha, nie jestem pewien czy nie wypadnie mi przypadkiem w sobotę pilna robota. Ewentualnie gdyby tak się stało to dałoby radę troche przesunąć termin na niedziela-wtorek? Jak u Was z wolnym w tygodniu? Bo szczerze mówiąc dla mnie jako dla studenta środek tygodnia nawet jest pewniejszy. Z tego co widzę, Jacu będzie miał czas, Gustaw chyba też? A reszta?
-
Jak dla mnie wszystko fajnie tylko trochę mało konkretnie ,nocleg w pa¼dzierniku pod namiotem jest dosyć ryzykowny - nie ma pewności co do pogody a latka niestety już nie te,druga sprawa termin - może od piątku a może od niedzieli ?, ze względu na pracę muszę naprawdę wiedzieć wcześniej dokładnie aby wszystko grafikowo podogrywać ( zastępstwa itp),także z przykrością na 95 % mnie nie będzie :[
-
panowie a moze tydzien pó¼niej? bo mam zjazd na studiach...
-
Ja nie mam jeszcze rozkladu zajec na studia , niewiem kiedy bede mial wolne a kiedy nie ... zobaczymy , trzymam kciuki zeby mi sie z wami zgrało =]
-
Plan na Jurę jest taki... Pierwszego gdzieś popołudniem/na wieczór się zbieramy na zadupiu "Klucze-osada". Koło tej wioski jest jakaś kałuża na googlach, więc można się rozbić przy wodzie.
Zajebista organizacja <furious>
"kałuża na googlach" a może ta kałuża to odstonik oczyszczalni ścieków?
Jak ktoś się dokładnie przyjrzy to zobaczy ją (tą oczyszczalnię) w pobliżu.
Organizator musi czasem ruszyć swoje szanowne cztery litery i sprawdzić teren, przygotować spotkanie.
Na Goglach to każdy w domu może sobie pooglądać i jednym palcem po monitorze poje¼dzić a drugim palcem w ... podłubać.
Taki spontan to można w sobotni wieczór z kolegami "z okolicy" ustawiać <beer>
A nie ludzi z całej Polski zapraszać i na dość poważnym forum się wychylać <hammer>
Przyszłym organizatorom pod rozwagę!
-
E tam, czepiacie się.
Przecież Lucass102, o ile mi wiadomo, jest z Podlasia, więc trudno jest od niego wymagać żeby pojechał osobiście przed zjazdem zbadać teren. To jakiś absurd by był. Gdyby to organizował u siebie, na własnym terenie, to owszem trochę by to słabo wyglądało.
Ja, tak jak już wspomniałem wybieram się do Małej. Wziąłem urlop na tydzieñ, żeby trochę pośmigać.
W tym roku czuję się niedojeżdżony.
I tak jadę, nawet gdyby ogólny wyjazd do Jury nie wypalił.
Planu szczegółowego nie mam bo nie miałem czasu żeby go opracować.
Ale jakby ktoś odczuwał taki sam imperatyw do jazdy to może się przyłączyć.
Nie pytajcie gdzie nocleg i gdzie strawa.
Nie jestem jasnowidzem ani Dobrym Wujkiem. :>
Gdzie dojedziemy tam nocleg, jak głodni to hasło: konsumujemy.
Każdy jest dorosły i chyba nie potrzebuje opiekuna.
Poza tym jest po sezonie, więc nie spodziewam się dzikich tłumów w "kurortach".
Nie namawiam, kto będzie chciał ten i tak przyjedzie.
Pozdrawiam i do zobaczenia w Małej. :)
-
Nocleg ryzykowny? W sensie, że zimno, czy jak? Jak zimno to można cieplej się ubrać/lepiej zabezpieczyć. Jak miejsce okaże się oczyszczalnią ścieków to jaki problem się przenieść kawałek dalej? Nie ma hotelu to nie jedziemy, czy jak? To jesteśmy twardzielami, czy miętkimi tymi no, wiadomo...? Gdyby teren był w moim pobliżu, nawet nie takim bliskim, to jasne, że bym ruszył dupsko sprawdzić go. Jednak jak Jacu zauważył, mam zdecydowanie dalej niż ktokolwiek z Was. A miejsce jest takie, żeby Wam było bliżej. Jak to Gustaw napisał, podobno jest za pó¼no na dalekie wypady. No, ale ja do Was dojade przez te pół kraju, nie widzę problemu. Jak kto chce poważne spotkanie zrobić, z wygodami i dopięte wszystko na ostatni guzik to proszę bardzo. Moja propozycja może i jest nędzna, ale przynajmniej jest. Swoją drogą to nawet nie lubie pedantycznych zlotów. A za organizatora się nie uważam, po prostu dałem propozycję, żeby razem poje¼dzić.
Odnośnie terminu. Wiem, że większość osób musi wcześniej wiedzieć konkret żeby wziąć wolne. Po prostu się pytam, jak by pasowało Wam. Na podstawie konkretnych odpowiedzi ustalimy razem termin.
Gringo, jakby było tydzieñ pó¼niej to byś był bankowo?
Jacu brawo! Takie podejście lubie - nieważne wszystko, ważne by jechać.
-
10tego mam wolne.
17 nie dam rady.
No szkoda że nikt chętny nie podjął sie prawdziwej organizaji. Zabrakło ludzi.
Znacznie lepszy by był jakis normalny nocleg w jakis domkach lub czymś takim. Jak rano wstaje do roboty i wdzę te 6st na termometrze to już widze ten nocleg w namiocie. Ja jestem walniety, ale nie aż tak <lol> Albo poprostu sie starzeje.
Jak sie nie ociepli to mnie tam nie będzie.
-
Ja osobiście wam radze objechać górę Jury tj.Ruiny zamków Olsztyn,Mirów,Bobolice obowiązkowo Ogrodzieniec. Jest jeszcze kilka mniejszych,ale te są takie naj.Jak pojedziecie rano na Pieskową Skałę i Park Ojcowski, zwiedzicie Grotę £okietka, Jaskinie Ciemną,Bramę Krakowską (takie główne atrakcje) to wrócicie tą samą drogą na nocleg i dzieñ minie ,a nogi mają dość . Teraz z dnia na dzieñ robi się coraz szybciej ciemno, możecie mi nie wierzyć ,ale drogi w tamtych rejonach są nieciekawe a po zmroku okropne.Dziurawe,zniszczone, marne oznakowanie a czasami jego brak. A nawet nie myślę w czasie deszczu.
Taka wycieczka OK ale latem lub pó¼niejszą wiosną kiedy dnia przybywa. Fakt jeżeli jest taka typowa Polska Złota Jesieñ,to widoki i kolory natury powalają na kolana.Noclegi przy zamkach są najczęściej w prywatnych domach i to tylko od ich widzimisie zależy czy przygarną pod dach,a czasami jak wypalą z ceną to-do widzenia.. Są też hotele (przy większych atrakcjach-Ogrodzieniec-Ojców),ale ceny niekiedy powalają.
Wychowałem się na tej pięknej krainie i mam jakieś tam pojęcie. Przyznaje się że nigdy nie przejechałem tej krainy motocyklem (pomijając latanie za łebka po polach) , ale to chyba z racji tego że teraz zawsze jedzie się tam autem z całą rodziną i do rodziny.
To tak pokrótce co można zobaczyć i czego można się spodziewać. ¯yczę sssuper pogody i miłego latania,zwiedzania.
-
Do Lukass102:
Naprawdę nie chcę się czepiać, wiem że Jesteś z daleka i doceniam to że podjąłeś próbę, jednak w dobie ogólnodostępnego internetu,bez wychodzenia i wyjeżdżania z domu spokojnie można znale¼ć miejsce na nocleg(przynajmniej na pierwszą noc)- mi zajęło to kilka minut:
http://www.gmina-klucze.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=39&Itemid=55&main=1
To jest przykład i oczywiście trzeba zadzwonić,popytać,dowiedzieć się o cenę i warunki aczkolwiek to także nie jest problemem.
Obecna aura tylko potwierdza to co wcześniej pisałem,wróciłem właśnie ze spaceru z psem i w tej chwili w Jeleniej Górze jest ok 3 st C,rano będzie ok 0 lub poniżej i żadna to przyjemność marznąć,jawerzy muszą być twardzi tylko czy muszą być desperatami?
pozdrowionka i mimo wszystko powodzenia,kto wie może jednak się spotkamy :) <cheers>
-
Jest pewna różnica pomiędzy byciem twardym a niemądrym- potem w wieku lat 50 będa się na bolące stawy wykañczać.
-
Jak wszyscy wolą pokój, to spoko. W Bydlinie 20zł od osoby nie jest tragedią. Rezerwacji też nie trzeba robić, pokoje mają. A termin jaki pasuje Wam bardziej? Piątek-niedziela, czy niedziela-wtorek? Ja mam tak, że w sobotę mogę całkowicie z nienacka dostać pilną robote. Na dzieñ dzisiejszy raczej powinienem mieć sobote wolną, ale to może się zmienić.
-
Jest pewna różnica pomiędzy byciem twardym a niemądrym- potem w wieku lat 50 będa się na bolące stawy wykañczać.
Jawsim, nikt nie mówi o jeżdżeniu w dżinsach i t-shirt. Trzeba się odpowiednio ubrać. Wczoraj, wieczorem zrobiłem próbnie kilkadziesiąt kilometrów. Nie jest ¼le, oby tylko nie padało.
Jak się jest dobrze ubranym to można i zimą je¼dzić.
Zresztą nie chodzi o udowadnianie czegokolwiek.
Jak chce się je¼dzić to nic nie jest w stanie zatrzymać.
Je¼dziło się i zimą... <lookaround>
Tylko kierowcy samochodów dziwnie się patrzyli. :P
£ukasz mi bardziej pasuje termin 9-11.
W razie czego będę dzwonił gdzieś z trasy. Mogę nie mieć dostępu do netu.
-
Jacek,to nie chodzi o jazdę tylko o nocleg ,jak zmarzniesz na "motórze" to miło jest się ogrzać,ewentualnie wysuszyć :)
-
Najbliższe dwie noce spędzę pod namiotem i nie sądzę, że będę marzł. Zobaczymy. Jeżeli prawdę mówią w pogodzie, to w przyszły weekend będzie cieplej jak w ten. Może ktoś jeszcze wypowie się odnośnie terminu?
Dodano: No dobra, to umówmy się na 9-11 bieżącego miesiąca w miejscowości Bydlin, ul. Legionów 41 (miejscówka z linka Holgera).
-
I już jest bardziej konkretnie,powiem tak jeżeli wszytko będzie ok to przyjadę, jednak dopiero w sobotę.
-
Hehe, będziecie na mnie zli... Właśnie się dowiedziałem, że na sobote będę miał robote i to już jest pewne.
Aha, tak w temacie wykonalności namiotowania. jednak nie spałem w namiocie, bo mnie siłą wrzucili do domku... Ale kto spał w namiocie to dawał rade, czyli da się. Ale to tak tylko jako ciekawostka.
-
A już było tak pięknie <lol> <lol> <lol>
Się nie przejmujta wszak mamy XXI wiek więc zrobi się wirtualne "zakoñczenie/rozpoczęcie sezonu"
Każdy chętny uczestnictwa wrzuci jakąś swoją fotkę i spis marzeñ - wrzuci się to wszystko do Fotoszopa lub innego komputerowego zwierzęcia i już jest zlot... i fotki i filmik <lol>
Bez narażania się na niebezpieczeñstwa na drodze, marznięcie, moknięcia, zanieczyszczania atmosfery itd. <sleep>
-
Myśmy wczoraj z Gustawem, Kosą i spółką byli w Małej na zamknięciu sezonu.
Sama impreza robi się coraz bardziej komercyjna. Przyjechało sporo motocykli, ale głównie z podkarpackiego.
Przy wje¼dzie organizatorzy w zielonych kamizelkach pobierali po 10zł od łebka, bez żadnych biletów, takie myto za przejazd publiczną drogą.
¯enada...
Impreza podobno jest bezpłatna.
Rano była msza. I na tym można by zakoñczyć zakoñczenie. Po 2 godzinach towarzystwo zaczęło się rozjeżdżać.
Pozostały stragany ze świecidełkami i ogromna scena, na której nic się nie działo, tylko jakiś gościu pokrzykiwał nie wiadomo o czym. Przypominało to raczej lokalny odpust, na który przyjechało trochę więcej motocykli.
To tyle na temat samej imprezy.
Ale nie dlal samej imprezy tam jechałem tylko dla przyjemności jazdy i po to żeby spotkać znajomych ludzi.
Zloty Jawerów są o wiele ciekawsze.
Szkoda że tak mało nas przyjechało.
Ale i tak było fajnie znowu się spotkać i razem jechać.
Oprócz naszych było kilka Jaw i CZ, ale miejscowych, chyba nikt z forum. Zaparkowane, brak właścicieli.
Były też przygody. W drodze powrotnej padło mi ładowanie (6V). Przy sprawdzaniu szczotek, pechowo ułamał się szczotkotrzymacz.
Ale nie to było przyczyną braku ładowania, tylko mechaniczny regulator i zwarcie styków.
60km na samym akumulatorze. U Gustawa, z pomocą brata naprawiliśmy usterkę szczotkotrzymacza.
Styki przeczyszczone, ładowanie działa. Wielkie dzięki! Teraz nawet światła mocniej świecą. <thumbup>
Nocą grzałem jeszcze do domu. Przed Annopolem stali niebiescy. Trochę za szybko jechałem na zabudowanym, ale miałem szczęście. Wyprzedziła mnie furgonetka z jeszcze większą prędkością. I to ich zatrzymali.
Jawa jeszcze parę razy w drodze pierdnęła w tłumik, ale dojechałem do domu.
Dzisiaj szukam nowego szczotkotrzymacza. I po docieraniu (1200km) trzeba już ga¼nik przestawić na uboższą mieszankę.
Pozdrawiam i do zobaczenia znowu na trasie
;)
PS: Gustaw musisz namówić brata na kupno Jawy <yes>
-
Czyli co Jawolu,robimy lokalne zakoñczenie?
-
Ja już ostatecznie muszę odmówić , ponieważ:
nie mam wolnego..
wyplata dopiero po zlocie:(
troszkę zimno będzie
Ale nie ma co się łamać , jak się nie odbędzie zakoñczenie to zrobimy mocne otwarcie sezonu na mazurach albo nad morzem bo tam nas jeszcze nie widzieli <thumbup>
Jacu brat wątpię ze kupi jawę bo on woli jak mu się nic nie psuje . Ciesze się ze dojechałeś . Dziękuje za wspólną jazdę i do kolejnego zobaczyska <punk>
-
ja tez wole mniejsze imprezy. W ten weekend bylismy w Szczecinie na 6 rajdzie Pękniętej Gumy. Prawie ciągle padało, a zabawa byla przednia. Cały dzien jezdzilismy po lasach z itinererem, po drodze rozwiązując różne zagadki. Człowiek cały ufajdany blotem i zadowolony :) W tej chwili jest już tyle motocyklistów, ze masowe zloty gdzie sie przyjezdza, żeby łoić cały dzien (co nie znaczy, że nie lubię sie czasem sponiewierac... ale nie od rana :P) w ogóle mnie nie krecą.
Tak sobie mysle ze mozna by taki rajdzik zrobic w naszym wykonaniu. Cały dzien krajoznawczo i ognisko jak już się ściemni.
tu parę fotek.
http://picasaweb.google.com/mariusz.n3stor/VIRajdPeknietejGumy?authkey=Gv1sRgCNnf0aC0-PGJ6gE&feat=directlink (http://picasaweb.google.com/mariusz.n3stor/VIRajdPeknietejGumy?authkey=Gv1sRgCNnf0aC0-PGJ6gE&feat=directlink)
pozdr
ps. jak coś zorganizujecie to się pewnie pojawie. Tylko dajcie jakies konkrety.
-
a zaraz zaraz panowie, miało być jakieś spotkanko w pa¼dzierniku, co sie z tym dzieje?? bedzie coś??
-
zorganizuj to bedzie :P mozemy ewentualnie na połowe grudnia przelozyc :P ja przyjade
-
oczywiscie zorganizowac moge, no problem, a że matula moja w muzeum pracuje, to wiem co w miescie i okolicy zobaczyc, ale nie wiem kogo rajcuje Lublin i okolice:P ale jakbyście chcieli nie widze problemu.
-
Ok gringo ja też jestem chętny! Ja sam w sprawach organizacji jestem dupa więc zdaje sie na innych <worship>
-
więc Panowie jeśli ktoś chętny to piszcie, jak sie zbierzemy zorganizuje wszystko. /pogoda jak komuś nie pasi to zapraszam tez innym środkiem lokomocji, chociaż knedlowiec bez czeszki jak bez nogi:P/
-
Nawet nie jestem pewien czy warto już w tym temacie pisać,"A już miało być tak pięknie..." jak pisał Jawol,ale jednak nie jest pięknie .Ludzie nie rwijcie się z motyką na księżyc jak tej motyki nie potraficie ud¼wignąć,chęci są jednak determinacji i honoru brakuje... :[
-
mi puki co nic nie brakuje oprócz pieniedzy ;)
-
To jak wybiera się ktoś na tą Jurę?
Bo samemu nie chce mi się jechać.
<blink>
W razie czego jestem teraz w Lubelskiem.
Jakby ktoś chciał razem pośmigać.
Kontakt telefoniczny.
;)
-
jacu jaka data tej jury, musze tylko membrane dokupic i moge jechac.
-
odpuśćmy sobie jurę w tym roku a zamiast tego zróbmy super otwarcie sezonu 2010
-
odpuśćmy sobie jurę w tym roku a zamiast tego zróbmy super otwarcie sezonu 2010
tiaaa przydało by się ale takie gadki są co roku :P
-
nie co roku, tylko ostatnio!!! Wczesniej byl zlot w Piotrawinie, pozniej ja z Wysokim organizowałem zlot w Gostchorzu ( obok Krosna odrzanskiego), pozniej bylo wieksze spotkanko u Naczelnego. (i jeszcze byl jeden zlot na którym nie bylem, nie pamiętam gdzie)
http://nakolach.pl/index.php?link=gostchorze (http://nakolach.pl/index.php?link=gostchorze) tak sie bawilismy :)
http://nakolach.pl/pliki/jamboree_wymierajacego_gatunku.wmv (http://nakolach.pl/pliki/jamboree_wymierajacego_gatunku.wmv)
Rusz dupsko i zorganizuj. Każdy chce na gotowe :P
-
czytaj kolego wyżej, no problem, niech sie ekipa zadeklaruje to zorganizuje.
-
czytaj kolego wyżej, no problem, niech sie ekipa zadeklaruje to zorganizuje.
Ekipa jest zawsze :>
-
I jak "Orle Gniazda" ? jest już po terminie więc może jakieś fotki zobaczymy? <lol>
-
www.google.pl <lookaround>
-
Chcesz fotki? <blink>
No to masz!
http://www.jura.info.pl/pl/www/galeria/images/zamki_olsztyn_01.jpg
http://plfoto.com/zdjecia_new2/1789107.jpg
http://lh4.ggpht.com/_L7_7umY91EM/SggKP5ukwII/AAAAAAAAPQI/mnUDwNzbKvE/Jura+049_1.jpg
http://farm1.static.flickr.com/47/112950123_94ec40e7b0.jpg
http://www.jurapolska.com/logo/jurapolska_17.jpg
I jeszcze jedna fotka z noclegu:
http://e-nocleg.pl/foto/24/pct19940.jpg
Kto nie był niech żałuje...
<drool> <drool> :>
-
No,... było swietnie!!!
:D :D :D :D :D
Tylko dlaczego nic nie pamiętam??? :'(
-
Chcesz fotki? <blink>
No to masz!
http://www.jura.info.pl/pl/www/galeria/images/zamki_olsztyn_01.jpg
http://plfoto.com/zdjecia_new2/1789107.jpg
http://lh4.ggpht.com/_L7_7umY91EM/SggKP5ukwII/AAAAAAAAPQI/mnUDwNzbKvE/Jura+049_1.jpg
http://farm1.static.flickr.com/47/112950123_94ec40e7b0.jpg
http://www.jurapolska.com/logo/jurapolska_17.jpg
I jeszcze jedna fotka z noclegu:
http://e-nocleg.pl/foto/24/pct19940.jpg
Kto nie był niech żałuje...
<drool> <drool> :>
Szczególnie ta z noclegu mi się podoba,tylko dlaczego ta laska jest tam sama? :D
-
No,... było swietnie!!!
:D :D :D :D :D
Tylko dlaczego nic nie pamiętam??? :'(
Widocznie za dużo było <beer> <cheers>
Albo przez ten nocleg?? <lol>
Szczególnie ta z noclegu mi się podoba,tylko dlaczego ta laska jest tam sama? :D
Aparat nie ma samowyzwalacza. :>
Hej FIS i holger czekamy... Na "Babie Lato" w Karkonoszach. <yes>
-
Jasne że czekamy,miło mi będzie poznać Fisa ( z opowieści Jawolowych już Go trochę znam),a mam nadzieję że i Jawsim w nasze strony zawita "Rudą" <cheers> .Jawolu,a jak nasze filmiki z "Zakrętu ¦mierci",wart by je zamieścić :D .
-
Parę zdjęć z Zakoñczenia sezonu w Małej:
http://picasaweb.google.com/jacu.frankensztajn/ZamkniecieSezonuMotocyklowegoMaA2009?authkey=Gv1sRgCKLh84Pg4_XMUA#
:> <cheers>
-
Fajna imprezka widze :]
A rozpoczęcie 2k10 gdzie robicie? Może gdzieś na południu? ¯ywiec, tamte okolice, dużo tam jawerów...
-
Te zakoñczenie sezonu już było czy jeszcze nie??????? Bo jak nie i bedzie jakiś zlocik Jawerów to dajcie znac to też przyjade...
-
A rozpoczęcie 2k10 gdzie robicie?
Czemu nie zorganizujesz imprezy? Prezyjedziemy do Ciebie <cheers>
-
Jak by byli chętni to mogłbym zorganizowac czemu nie <thumbup> Gdzieś wcześniej przeczytałem o propozycji wyjazdu nad morze ja mieszkam 50 km od morza. Jak macie jakieś propozycje to piszcie ;)
-
Bichu 51 Witam serdecznie <cheers>
Skarszewy k. Starogardu Gdañskiego kłaniają się serdecznie, niedaleko Ciebie po drugiej stronie Wisły <punk>
Co prawda nie mam Jawy / CZ (w stanie używalności) ale mogę się pisać na to. Mogę pomóc w zoorganizowaniu miejscówki, i nocelgu :>
-
Ja mieszkam niedaleko tczewa.... Skarszewy to cyba też gdzieś tam???????? Albo się myle?????? :>
-
Odkopie, bo temat zarośnie kurzem :> Ktoś z południa, albo mazur wybiera sie w stronę Gdañska?
ps. bichu Skraszewy są na połudionwy wschód 25 km od Tczewa, także blisko :)
-
Chyba nie czytałeś wątku. W skrócie jest tak: Każdy chce posiedzieć przy ognisku, ale już nie ma komu rozpalić ognia. Jeżeli więc chcesz coś zrobić to zrób, rzuć termin i miejsce. Na pewno ktoś przyjedzie.