Nie chciałem nic pisać za nim nie zacznę składać silnika ale nie wytrzymam
silnik juz z jakiś miech temu rozebrany i takie oto spostrzeżenia:
Przyczyną zgrzytów było coś ze środkowym łozyskiem niby sie kreci ale czuc ze sos je blokuje i wysypało sie mnóstwo kawałków metalu sprasowanego i zmielonego nie wnikam.
do wymiany:
czop wału lewy,jest wybity w miejscu gdzie łozysko(już jest nowy)
labirynt bez wzgledu na to jaki jest jego stan juz mam nowy(labirynt,tuleja,oring)
Łańcuszek sprzegła(mam nowy)
korby(zamówione)
oczywiscie wszelkie łozyska i uszczelniacze będą nowe ale pokolei
skrzynia biegów jest w porzadku,nic nie pogiete,nie wytarte zreszta działała bez zarzutu.