Wolna Strefa Jawa - CZ
Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: henryk_o w Kwietnia 15, 2007, 13:40:46
-
Witam.
Po przeczytaniu chyba wszystkich wątków na tym forum nadal nie znalazłem odpowiedzi i lekarstwa na niżej opisaną przypadłość w mojej Jawie.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3a2d11d61ac09e9.html
Na załączonym obrazku umieściłem krzywkę wału która odpowiada za wyzwalanie układu zapłonowego.
Jak widać w mojej Jawie - GMP nie równa się maksymalnemu rozwarciu styków przerywaczy. Gdy styki są maksymalnie rozwarte to tłok znajduje się prawie na samym dole.
A teraz co trapi moją Jawe. Chodzi o to że aby prawidłowo pracowała to przerwa na przerywaczu do prawego cylindra musi być ustawiona na 0,6mm a przerwa na przerywaczu do lewego cylindra musi być ustawiona na 0,7mm. Jeśli ustawie przerwy w granicy 0,4mm to mam problem z ustawieniem zapłonu. Na prawym cylindrze jakoś daje się ustawić te 2,7mm przed GMP (ale musiałem trochę powiększyć zakres redulacji) ale na lewym cylindrze przerywacz rozwiera się dopiero ok 2 cm po GMP. A jak ustawie przerwy na 0,6 i 0,7mm (jak wiadomo zwiększając przerwy przyśpieszam zapłon) to bez problemu jestem w stanie ustawić te 2,7mm przed GMP na obu cylindrach.
Próbowałem już wszystkiego: wymieniłem pierścienie, świece, fajke kabel. Zamieniałem cewki, przewody, przerywacze, kondensatory.
Aktualnie mam takie ustawienia:
Zapłon na 2,7mm przed GMP
Przerwa na przerywaczu od prawego cylindra 0,6mm
Przerwa na przerywaczu od lewego cylindra 0,7mm
Jawa pali bez problemu, osiąga 110km/h bez najmniejszego wysiłku, przyśpieszenie ma też całkiem nie złe, spala jakieś 5l / 100km
I co mi panowie na to poradzicie. Dlaczego muszę ustawiać tak duże przerwy??? Dlaczego maksymalne rozwarcie styków przerywacza następuje w momencie gdy tłok jest na samym dole???
-
Z tą maksymalną przerwą to u mnie też jest w okolicy dolnego martwego punktu,ale przerwy mam ustawione na 0,35 i je¼dzi ok
-
ale to 0,35mm to masz w GMP czy to jest maksymalne rozchylenie przerywaczy?
Bo jak ja ustawie 0,4mm w GMP to w punkcie maksymalnego rozchylenia styków mam około 1,5mm
-
czym się martwisz?? je¼dzi to ok - nie można wymagać od starego sprzętu, aby adekwatne do niego były ustawienia fabryczne :). Kiedyś przez półtorej godziny męczyłem się z ustawieniem zapłonu właśnie na wartości "zalecane"... już mnie coś strzelało bo jawa chodzić nie chciała. Traw chciał, ze pojawił się wujek - zapaleniec mechaniczny - spytał co robie, powiedziałem - zaśmiał się i powiedział, ze nie mogę od niej wymagać takich ustawieñ - wziął śrubokręt i po pięciu minutach jawa chodziła jak złoto... przerwy były dalekie od "zalecanych".
Po prostu - chodzi dobrze - nie ma problemu!
-
oto wiekopomna chwila http://www.allegro.pl/show_item.php?item=185942857
-
Tak 0,35 mam w GMP, a po przekroczeniu GMP się zwiększa.
-
Do "Adrian R"
Panie kolego zdaje sobie sprawę że zapłon elektroniczny jest rozwiązaniem tego problemu. Ale czy wpakować w Jawę 165zł to jest dobre rozwiązanie - dla mnie nie. Skoro kiedyś Jawa je¼dziła na mechanicznym zapłonie to i teraz będzie, tylko trzeba poświęcić trochę czasu i się mocno nawysilać w garażu.
Ja nie stosuje takich rzeczy jak:
Złapałem kapcia - kup nowe koło
Nie działa mi myszka w komputerze - kup nowy komputer
Cieknie mi kran w domu - przeprowad¼ się
Ze sprzęgłem też walczę już ponad rok (mam oryginalne od ts) i udało mi się - przestała szarpać - a nie wydałem nawet złotówki.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem
A teraz odnośnie tematu:
Może winę za takie ustawienia ponoszą zużyte platynki?
Zauważyłem że młoteczki są już trochę zjechane.
-
Wytarcie przerywaczy przyczynia się do przestawienia zapłonu więc jakąś rolę w tym ma na pewno. W jawach z regenerowanym wałem może się tez przyczyniać nieprecyzyjne złożenie tj. przesunięcie krzywki o parę - parenaście stopni.
-
witam mój zapłon kosztuje 165 a oryginalny parmei 400zł. KTÓRY się bardziej opłaca ????
-
co znaczy "oryginalny prameti" ???:P przeciez to samoruba w kiepskim wykonaniu ;P koncowka mocy pali sie przy zdjeciu fajki ze swiecy albo samoczynnie, tak kiepskie/kiepsko zabezpieczone sa tam tranzystory. transoptory odpadaja od musniecia palcem bo nawet nie za zaden sposob zamocowanie.. tylko sie na nozka trzymaja.. jedyna pochwala za wykonanie kola impusatora - wyglada i sprawuje sie porzadnie. pozatym nawet charakterystyka prameti jest do bani (nie wiem jak z tym w nowszym modelu) ogolnie nie polecam.. no chyba ze cos sie zmienilo.
Pracy Adriana R nie znam osobiscie
-
w moich modulaj takie problemy nie występują nic sie nie pali jak fajkę zdejmiesz ani nic takiego. transoptory sa solidnie przymocowane.
-
Ja bym obstawiał, że winny temu jest wał, prawdopodobnie ma bicie - znaczy się jest krzywy.
-
Ja ustawiam przerwy na 0,3-0,4mm i nie jest to w gmp tylko dużo dalej. Mam czeską książke i wydaje mi się że nie ma tam napisane że ma być w gmp. Moze to wymysł żółtej książeczki tak jak miksol w orginalnej pisze jakiś czeski M£2 czy coś takiego lub mobil 2t.
Zapłon ustawiawiałem dwa dni temu. Na poprzednim ustawieniu przejechałem 5000km. ¦wiece dalej te same.
Po dokładnym ustawieniu zapłonu jawa pracuje bardzo ładnie prawie nie klekocze.
Czasami tak jest że stare motorki nie chcą je¼dzić na książkowym ustawieniu np. w jawce 50 musze ustawiać przerwe na 0,5mm bo na mniejszej przerywa.
Trzeba poeksperymentować.
W elektronike nie wierze czym jej wiecej tym gorzej.
Zwykły zapłon raz mi się przestawił to wróciłem kawałek na jednym garze. A co by było na elektroniku.
Po za tym w razie awarii gdzieś dalej można dokupić w byle sklepie motoryzacyjnym przerywacz od skody i kondensator od malucha i jazda.
165zł to w sumie tanio jeżeli ktoś nie umie ustawić zwykłego/nie chce/ ma problem z zapłonem może wtedy warto zainwestować.
-
kiedy się przesiadałem na zapłon Digitecha miałem trochę problemów z jego regulacją i wtedy zmieniając krzywki zapłonowe przekonałem się że każda krzywka była z innej parafi!!!! naprawdę! co krzywka to inaczej musiałem ustawiać.... sam byłem zdziwiony.
Polecam ci zacząć od demontażu alternatora i ponownym jego nabiciu jak najbardziej prosto i skręcenia wszystkiego dokładnie. prawdopodobnie tu leży wina. Dla pewności znajd¼ geometryczny środek łba śruby mocującej krzywkę, zaznacz tam punkcik i za pomocą stałego elementu przyłożonego do niego sprawd¼ czy nie masz bicia....
-
Posiadam ten sam problem od samego początku posiadania ts- ki. Czasami zdarzyło sie że moto paliło, ale to jakieś chore ustawienia były i spalanie rosło w sposób na prawdę nie możliwy <scared> wiele mięsa poleciało w stronę zJawy i nawet dochodziło do rękoczynu. Aktualnie jestem na poziomie składania silnika. Ale przed tym mam pytanie. Czy może ktoś podać tutaj prawidłowe ustawienie całego wału ? Wiem że troche mało poprawnie napisane :) chodzi tutaj o ustawienie krzywki względem reszty. Ja dodatkowo w mojej machinie mam na odwrót przypisane tłoki do danego przerywacza <lookaround> kto to składał :[ wał rozłożyłem na dwie części, żeby sprawdzić stan łożyska na środku- tragedia. Czy b. zły stan łożysk na wale może doprowadzić bo tego że moto nie pali ? luzy n :[a korbowodach są ale tylko na boki(jakieś 1 do 1,5mm)
-
Ups. Chyba wtrąciłem się komuś w wątek <unsure> przepraszam, to nie było zamierzone :)
-
Siemka.
Co do pierwszego wątku to polecam jeszcze sprawdzić czy czop wału odpowiadający za wirnik alternatora nie jest skręcony. W jawach żadko się to zdaża ale np w WSK 125 to bardzo często się z tym spotykam. A co do drógiego wątku to miejsce na "klin" powinno być na dole gdy prawy korbowud jest ugóry. A co do tej przerwy na platynkach to z tego co się oriętuje to jej wartość ustala się w GMP a to że w innym miejscu jest większa to nie ważne i nie odgrywa większej roli. Tak na marginesie to ja mam w swojej Jawusi zapłon Vape i jestem zadowolony.
Pozdrawiam. <punk>